Polka mistrzynią Słowacji w piłce wodnej
Drużyna SK Olimpia Koszyce przebojem wdarła się do czołówki żeńskiej piłki wodnej na Słowacji. Sukcesy klubu, założonego niespełna rok temu, praktycznie od samego początku współtworzy polska zawodniczka Zuzanna Wiecheć. W ubiegły weekend dołożyła do swojej kolekcji kolejne trofeum, zdobywając wraz z koleżankami mistrzostwo kraju wśród seniorek.
Olimpia poradziła sobie w pięciozespołowej lidze znakomicie, wygrywając wszystkie dwanaście spotkań. To znaczące osiągnięcie, biorąc pod uwagę fakt, że dla ekipy z Koszyc był to debiut w tych rozgrywkach. Swój wkład w końcowy rezultat miała także Polka, wychowanka KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Zuzanna Wiecheć. - Jest to dla mnie naprawdę duży sukces. Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam się rozwinąć w dziedzinie, którą naprawdę lubię. Jest mi trochę przykro, że nie mogę tego robić w naszym kraju, jednak nie mogę stać w miejscu, muszę się jakoś rozwijać - komentowała swój wyczyn młoda waterpolistka.
Wiecheć została sprowadzona do klubu SKP Modri Draci Koszyce w październiku 2015 roku. W ten sposób stała się pierwszą zawodniczką w historii piłki wodnej w naszym kraju, która oficjalnie trafiła do ligi zagranicznej. We wcześniejszych latach rywalizowała wraz z chłopcami z drużyny KSZO. Jej transfer, podyktowany przede wszystkim brakiem żeńskich rozgrywek w Polsce, nie spowodował jednak jej całkowitych przenosin za południową granicę. Na co dzień wciąż można ją spotkać pływającą na Rawszczyźnie. - Nic się nie zmieniło, dalej trenuję tutaj z kolegami i z trenerem Robertem Serwinem. Do Koszyc jeżdżę tylko na treningi dodatkowe, jeżeli mamy na przykład przerwę świąteczną lub dłuższe weekendy i na kilka dni przed turniejem - zdradziła w rozmowie z portalem Lokalna24.
Kilka miesięcy temu Wiecheć miała już okazję świętować jeden wielki sukces wśród seniorek. W listopadzie ubiegłego roku ekipa Olimpii okazala się bezkonkurencyjna w rywalizacji o Puchar Słowacji. Po trofeum dziewczyny z Koszyc sięgnęły wygrywając trzydniowy turniej, w którym również nie poniosły żadnej porażki. W spotkaniu z najgroźniejszymi rywalkami ze Slavii Bratysława zwyciężyły wyraźnie, 15:10. Wcześniej, jeszcze w barwach Modri Draci, Polka sięgnęła po tytuł wicemistrzyni Słowacji kadetek, a teraz - już jako zawodniczka Olimpii - wciąż liczy się wspólnie z koleżankami w grze o triumf w kategorii juniorek. Trzymamy kciuki!
foto: flickr.com @Flying Cloud (CC BY 2.0)