Świat

Arena PSS Atlanta: Kalisz jak Ledecky

Joanna Kwatera 2017-05-07 20:15

Nie zwalniają tempa pływacy rywalizujący w zawodach z cyklu Arena Pro Swim Series w Atlancie. Podczas trzeciego dnia zmagań w MCAuley Aquatic Center kibice znów doczekali się najlepszego wyniku na świecie w tym roku, tym razem na dystansie 400m stylem zmiennym, którym popisał się Chase Kalisz.

Wicemistrz olimpijski z Rio przez pierwsze dwieście metrów ścigał się głównie ze swoim kolegą z drużyny narodowej Jay’em Litherland’em, utrzymując dwusekundową przewagę nad o rok młodszym rywalem. Swój kunszt zaprezentował jednak w stylu klasycznym, dzięki któremu odskoczył o siedem sekund od konkurenta i tę przewagę utrzymał już do końca wyścigu. Pierwsze miejsce w rankingu światowym dał mu wynik 4:09.43 – czwarty najlepszy w jego karierze, a od dziś pozostaje jedynym pływakiem na świecie w tym sezonie, któremu udało się przepłynąć ten dystans poniżej czterech minut i dziesięciu sekund. „Mogłem popracować mocniej w stylu grzbietowym, a później nie umierać tak kraulem. Wciąż nie jestem perfekcyjny, ale myślę, że ten występ wyglądał trochę lepiej” – powiedział po wyścigu Kalisz.

Znakomite wyniki notowali zwycięzcy kolejnej konkurencji, rozgrywanej tego wieczoru – 200m stylem dowolnym. Katie Ledecky swój najlepszy tegoroczny rezultat z Mesy poprawiła jeszcze o pięć setnych sekundy i z czasem 1:56.26 pozostała na czwartej pozycji top wyników tego sezonu. Solidnym rezultatem pochwalić może się także Park Tae-Hwan, triumfator tego dystansu wśród mężczyzn, który poniżej minuty i czterdziestu siedmiu sekund ostatni raz pływał w tej konkurencji w 2014 roku. Wynik z Atlanty – 1:46.71 plasuje go obecnie w rankingach światowych na szóstej pozycji.

Zapewne wszyscy zastanawiali się co pokaże w rywalizacji na dystansie 200m stylem grzbietowym mistrz olimpijski z Rio Ryan Murphy, który od pamiętnego występu w Brazylii pokazał się na długiej pływalni po raz pierwszy. W mocno obsadzonym wyścigu, w którym udział wzięli m.in. czterej finaliści tej konkurencji z Rio: Jacob Pebley, Riosuke Irie, Christian Diener i Murphy oraz brązowy medalista olimpijski z Pekinu Arkady Vyatchanin, Amerykanin nie dał sobie wydrzeć zwycięstwa, docierając do mety z szóstym najlepszym czasem sezonu – 1:55.82. Niecałą sekundę za nim na mecie zameldował się Pebley, a trzeci był Irie. Wśród kobiet triumfowała Hali Flickinger (2:10.56).

Jedyną pływaczką, która dziś w nocy w Atlancie złamała granicę dwudziestu pięciu sekund na sprinterskim dystansie stylem dowolnym była Simone Manuel, która odniosła w tych zawodach już drugą wygraną. Zwycięstwo dał jej wynik 24.73, którym poprawiła dwudziesto jedno letni już rekord obiektu. Druga finiszowała Madison Kennedy, a trzecia, powracająca do rywalizacji po chorobie, Olivia Smoliga. Zaskoczeniem w rywalizacji mężczyzn był występ znów dopiero w finale B najszybszego sprintera z Rio Anthony’ego Ervin’a, który jednak w tym wyścigu okazał się już najlepszy, przepływając dystans w 22.81. Najszybszym zawodnikiem finału A okazał się Michael Andrew, który zanotował ósmy czas w karierze - 22.38.

KOMPLET WYNIKÓW