Glasgow 2018: Czas na finały - dzień 6.
Po udanej sesji eliminacyjnej z dużym zainteresowaniem czekamy na to, co wydarzy się w trakcie przedostatniego popołudnia mistrzostw Europy w Glasgow. Do startu w Tollcross International Swimming Centre szykuje się ośmioro reprezentantów Polski, którzy bez wątpienia mają szansę na wywalczenie naprawdę dobrych rezultatów.
Blok finałowy rozpocznie się już o 17:30, ale na naszych pływaków będziemy musieli trochę poczekać. Pierwszym, który stanie na słupku startowym będzie Paweł Juraszek, którego czeka półfinał 50 m stylem dowolnym. Zawodnik z Dzierżoniowa już rano pokazał swoje możliwości, wyraźnie łamiąc barierę 22 sekund. Czas 21.81 dał mu 4. miejsce w mocnej stawce sprinterów i pewną przepustkę do kolejnego etapu. Po południu najlepsi na pewno przyspieszą, ale wydaje się, że nawet powtórzenie osiągnięcia z eliminacji powinno dać finał. Doskonale wiemy jednak, że Juraszka stać na znacznie więcej, a rywalizacja z faworytem całej konkurencji Benjaminem Proudem może mu tylko pomóc w uzyskaniu świetnego rezultatu.
Chwilę później o finał 50 m stylem motylkowym powalczy Anna Dowgiert. Podopieczna Michała Szymańskiego w eliminacjach pokazała dobrą dyspozycję i zanotowała trzeci czas w karierze - najlepszy uzyskany w porannych wyścigach. Miejmy nadzieję, że przełoży się to także na szybkie ściganie po południu. Pozostaje pytanie, jak szybko trzeba będzie pływać, by wejść do ósemki. Już rano pięć zawodniczek złamało barierę 26 sekund, być może potrzebny będzie zatem atak na rekord Polski, który został ustanowiony przez Dowgiert trzy lata temu, na mistrzostwach świata w Kazaniu.
Aż dwóch Polaków zobaczymy w półfinałach 100 m stylem motylkowym. Jan Świtkowski popłynie w pierwszej serii, z Laszlo Csehem czy Jamesem Guy'em i będzie musiał znacznie poprawić swój wynik z eliminacji, by liczyć się w grze o finał. Z kolei Czerniak imponuje delfinowym przygotowaniem i po wczorajszym 5. miejscu w sprincie na pewno ma ochotę na więcej w swojej koronnej konkurencji. Rano był 3. i wydaje się być pewniakiem do występu w wyścigu medalowym. W drugim półfinale zmierzy się między innymi z Kristofem Milakiem i najlepszym w sesji eliminacyjnej Piero Codią.
O 18:32 rozpocznie się wyścig, na który dziś będziemy czekać wyjątkowo - finał 200 m stylem grzbietowym mężczyzn z Radosławem Kawęckim na torze 5. Nasz reprezentant będzie miał obok siebie zdecydowanego faworyta tej konkurencji, rekordzistę Europy, mistrza świata i brązowego medalistę olimpijsiego Jewgienija Ryłowa. Rosjanin jest w Glasgow mocny, pływa zdecydowanie szybciej od rywali, ale w decydującym wyścigu będzie musiał uważać na dużo bardziej doświadczonego polskiego pływaka. Z kolei Kawęcki postara się odeprzeć ataki pozostałych finalistów. Wczorajsze półfinały zapowiadają nam wielkie emocje do samego końca.
Zwieńczeniem przedostatniej sesji finałowej będzie finał sztafet mieszanych 4x100 m stylem dowolnym. Nasza reprezentacja przystąpi do niego w niemal całkowicie odmienionym składzie. Tak jak w eliminacjach, w wyścigu o medale wystartuje tylko Kacper Majchrzak, który tym razem popłynie jako drugi. Przed nim do walki ruszy Jan Świtkowski, a wyścig zakończą Alicja Tchórz i Katarzyna Wilk. Rano nasi zawodnicy zajęli 8. miejsce. Czy tym razem uda się im uplasować wyżej?
Starty Polaków 8.08 – sesja finałowa (17:30)
18:04 – 50 m stylem dowolnym mężczyzn - półfinały
Paweł Juraszek (1. półfinał, tor 5.)
18:10 – 50 m stylem motylkowym kobiet - półfinały
Anna Dowgiert (1. półfinał, tor 3.)
18:17 – 100 m stylem motylkowym mężczyzn - półfinały
Jan Świtkowski (1. półfinał, tor 8.)
Konrad Czerniak (2. półfinał, tor 5.)
18:32 – 200 m stylem grzbietowym mężczyzn - FINAŁ
Radosław Kawęcki (tor 5)
18:45 – 4x100 m stylem dowolnym mix - FINAŁ
Polska (tor 8)