Budapeszt 2017: Proroczy sen! Juraszek w finale!
Znakomicie rozpoczęła się dla nas szósta sesja finałowa czempionatu globu w Budapeszcie. W półfinałach 50 m stylem dowolnym Paweł Juraszek został sklasyfikowany na 7. pozycji i jutro powalczy w wyścigu medalowym! Zawodnik Dziewiątki Dzierżoniów znów był blisko własnego rekordu Polski, powtarzając osiągnięcie z eliminacji.
Podopieczny Andrzeja Wojtala udowodnił, że zamierza na dobre wejść do czołówki światowego sprintu. Dystans 50 metrów przepłynął w 21.74, dokładnie tak samo jak rano. Tym razem dało mu to 7. miejsce i pierwszy w życiu awans do finału wielkiej międzynarodowej imprezy. Niemal dokładnie sprawdził się więc sen Juraszka sprzed kilku dni. - Śniło mi się, że awansowałem do finału z drugim czasem. Później się obudziłem i pomyślałem tylko "jak ja mam to zrobić?" - mówił rano. Nasz reprezentant dopiął swego i zaledwie rok po debiucie w kadrze znalazł się w gronie najszybszych pływaków globu!
- Może w tym śnie źle spojrzałem na tablicę z wynikami - śmiał się po wyjściu z wody w wyścigu półfinałowym. - Nie miałem czucia przed startem. Nie bałem się go, ale to nie było to co rano. Po eliminacjach bardzo bolały mnie nogi, nie mogłem nimi ruszyć. Chyba miałem trochę za mało czasu na regenerację pomiędzy startami. Ale teraz będzie na to cały dzień. Wyśpię się, odpocznę i w finale powinno być ok. Trochę kalkulowałem, bo założyłem, że jak wyprzedzę Cielo to powinienem awansować, a w trakcie wyścigu widziałem, że jestem przed nim. Czas jest dobry, najważniejsze, żeby jutro się poprawić - dodał.
Z najlepszym czasem do finału wszedł będący w znakomitej formie Caeleb Dressel. Nieuchwytny Amerykanin, mający jeszcze przed sobą start na 100 m stylem motylkowym, nie oszczędzał sił i uzyskał wynik 21.29! W ten sposób odebrał Nathanowi Adrianowi rekord Ameryki i wskoczył na ósme miejsce w klasyfikacji wszechczasów tej konkurencji. Szybciej w stroju tekstylnym pływał tylko Florent Manaudou, obserwujący wyczyny Dressela w Dunaj Arenie przy komentatorskim stoliku. Szesnaście setnych do Dressela stracił Władimir Morozow z Rosji, a na trzecim miejscu znaleźli się ex aequo Brytyjczyk Benjamin Proud i reprezentujący Brazylię Bruno Fratus (21.60).
Skład finału 50 m stylem dowolnym mężczyzn:
Caeleb Dressel (USA), Władimir Morozow (Rosja), Benjamin Proud (Wielka Brytania), Bruno Fratus (Brazylia), Kristian Gkolomeev (Grecja), Ari-Pekka Liukkonen (Finlandia), Paweł Juraszek (Polska), Cesar Cielo (Brazylia)
Juraszek będzie dopiero trzecim Polakiem w historii mistrzostw świata na długim basenie, który popłynie w finale rywalizacji sprinterów. W 1994 roku w Rzymie 7. pozycję zajął Krzysztof Cwalina, natomiast dwukrotnie do najlepszej ósemki kwalifikował się Bartosz Kizierowski. W Montrealu w 2005 roku wywalczył brązowy medal, a dwa lata później w Melbourne uplasował się tuż za podium.
Portal megatiming.pl składa podziękowania:
- wszystkim, którzy wsparli wyjazd redakcji na mistrzostwa świata przez zakup czepków i koszulek "WSPIERAM MEGATIMING.PL" oraz firmie H2O Shop,
- Paulinie Kujawie, Michałowi Harasimowi oraz Arturowi Żakowi za wsparcie finansowe na platformie PATRONITE, którego celem było sfinansowanie wyjazdu na mistrzostwa świata w Budapeszcie,
- Panu Zbigniewowi Dubielowi za wsparcie finansowe wyjazdu na mistrzostwa świata w Budapeszcie.
Portal megatiming.pl składa szczególne podziękowania Pani Katarzynie Stokowskiej za nieocenioną pomoc, wsparcie oraz zaangażowanie w pozyskaniu środków finansowych na wyjazd redakcji na mistrzostwa świata w Budapeszcie.
Partnerem relacji z mistrzostw świata w Budapeszcie jest Firma H2O Shop.