MŚJ: Rekordowa sztafeta

Szymon Gagatek 2013-08-26 21:52

Znakomity występ polskiej sztafety mężczyzn 4x100 m stylem dowolnym podczas pierwszej sesji finałowej Mistrzostw Świata juniorów w Dubaju nie dał medalu. Nasi zawodnicy poprawili rekord kraju 18-latków, który dał im złoto Mistrzostw Europy w Poznaniu, ale ostatecznie zajęli szóste miejsce. Na tej samej pozycji rywalizację w finale 400 m stylem dowolnym ukończył Paweł Furtek.

Polacy popłynęli w finale w takim samym składzie jak w porannych kwalifikacjach. Na pierwszej zmianie wystąpił Jan Hołub i rozpoczął wyścig bardzo szybko. Po pierwszej długości basenu był drugi, a swój odcinek zakończył na czwartej pozycji. Uzyskał czas 50.06 s i tym samym poprawił własny rekord Polski 17-latków (50.22 s), ale także zanotował najlepsze osiągnięcie w historii kraju wśród 18-latków, które od ponad dziewięciu (!) lat należało do Łukasza Gąsiora (50.08 s). W miejsce Falacińskiego do wody wskoczył Rafał Bugdol (51.74 s). Kontakt z czołówką stracił dopiero na ostatnich metrach (drugą "pięćdziesiątkę" pokonał w 28.20 s) i przez moment znaleźliśmy się na ósmej pozycji. Na trzecim odcinku wystąpił Maciej Falaciński (50.67 s), a na ostatniej zmianie Sebastian Szczepański, który znakomicie finiszował wyprowadzając polską sztafetę na szóste miejsce. Sto metrów zawodnik Kornera Zielona Góra pokonał w 49.23 s, trzy setne sekundy szybciej niż podczas finałowego występu na Mistrzostwach Europy juniorów w Poznaniu. Ostatecznie Polacy uzyskali czas 3:21.70, lepszy o jedną setną sekundy od tego uzyskanego w stolicy województwa wielkopolskiego! Zwyciężyli znakomici Australijczycy, którzy jeszcze bardziej wyśrubowali rekord mistrzostw (3:16.96). Srebro wywalczyli Amerykanie, którzy wyprzedzenie Rosjan na ostatniej zmianie zawdzięczają Caelebowi Dresselowi. Siedemnastolatek swój odcinek przepłynął w... 48.29 s!

Sesja finałowa rozpoczęła się od wyścigu na 400 m stylem dowolnym mężczyzn z udziałem Pawła Furtka. W kwalifikacjach Polak poprawił swój rekord życiowy na tym dystansie i zajął piąte miejsce. W wyścigu medalowym popłynął trochę wolniej (3:53.53 - trzeci rezultat w karierze) i został sklasyfikowany na szóstej pozycji, choć jeszcze na ostatnim nawrocie był ostatni. Złoto wywalczył ten, który najszybszy był już w sesji kwalifikacyjnej. Mackenzie Horton poprawił rekord mistrzostw i uzyskał czas 3:47.12, Co ciekawe, taki wynik dałby mu... piąte miejsce w finale czempionatu globu seniorów w Barcelonie! Na zawodach w stolicy Katalonii żaden z pływaków z Antypodów nie był w stanie popłynąć szybciej.

W pozostałych dwóch finałach złote medale trafiały w ręce Amerykanek. Na dystansie 400 m stylem zmiennym zawodniczki ze Stanów Zjednoczonych ustrzeliły dublet. Pierwsze miejsce zajęła Ella Eastin, która zanotowała wynik 4:40.02 i o dwadzieścia cztery setne sekundy wyprzedziła swoją rodaczkę Rebeccę Mann. Na trzecim miejscu znalazła się Kanadyjka Emily Overholt (4:42.03). Amerykanki zwyciężyły również w kończącym sesję popołudniową wyścigu sztafet 4x200 m stylem dowolnym. Quinn Carrozza, Kathryn McLaughlin, Katherine Drabot i Cierra Runge uzyskały czas 7:59.42 (rekord mistrzostw), wyprzedzając Australijki i Rosjanki.

Do jutrzejszego finału na dystansie 100 m stylem klasycznym awansował Krzysztof Tokarski, który w półfinałach był ósmy (1:02.52). Głównym kandydatem do złota w tej konkurencji będzie (nie może być inaczej) Japończyk. Kohei Goto uzyskał popołudniu najlepszy wynik, 1:01.52, o osiem setnych sekundy wyprzedzając Rosjanina, Ilyę Khomenko. Mniej szczęścia od Tokarskiego miała Dominika Sztandera. Zawodniczka Juvenii Wrocław znacznie poprawiła swój rekord życiowy na dystansie 50 m stylem klasycznym, po raz pierwszy złamała granicę trzydziestu dwóch sekund, ale nie wystarczyło to na wejście do najlepszej ósemki. Polka była dziewiąta (31.98 s). Do ósmej Arianny Castiglioni z Włoch straciła zaledwie 0.13 s. Bezkonkurencyjna była Ruta Meilutyte. Litwinka popłynęła znacznie szybciej niż rano i uzyskała czas 30.04 s!

WYNIKI