Wiktoria Musioł: Staram się myśleć pozytywnie i do końca dawać z siebie 101%

We wtorkowe popołudnie publikujemy przesłaną do nas rozmowę z Wiktorią Musioł, brązową medalistką Mityngu Pływackiego w Zagrzebiu. O rywalizacji,wyrzeczeniach oraz odczuciach z minionej imprezy pływackiej z reprezentantką popularnej Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Oświęcimiu, która na co dzień funkcjonuje przy oświęcimskim ''Chemiku'' rozmawiał Jakub Konior.

Jak wyglądały Twoje przygotowania do Mytingu Pływackiego w Zagrzebiu?

Trenowałam ciężko oraz nie opuszczałam żadnego treningu.

Czy wymagały od Ciebie wielu wyrzeczeń?

Raczej nie. Wiem na co się piszę uprawiając ten sport, a w czasie ciężkich treningów tym bardziej nie mam nawet siły na robienie czegos "ciekawego".

Jakie to uczucie, gdy ma się zaszczyt reprezentować Polskę?

Kiedy mogę reprezentować swój kraj, robię to z dumą i uśmiechem na twarzy. Jest to cudowne uczucie, a także duża odpowiedzialność.

Na tegorocznej imprezie zaprezentowałaś się znakomicie. Jaki jest więc Twój sposób na odniesienie sukcesu?

Niewątpliwie ciężka i sumienna praca na treningach uważam, że nic samo nie przyjdzie.

Twój wyjazd na Mityng Pływacki "GOLDEN BEAR - ZAGRZEB 2016'' był okazją do?

Zobaczenia na jakim etapie jestem i na co mnie stać podczas ciężkich treningów. Myśle też, że mogłam się wiele nauczyć od zawodników z innych krajów, którzy swietnie prowadzili rożne formy tzw. ''rozgrzewki przedstartowej''.

Który wyścig pozwolił Ci na zdobycie brązu?

Start na 200m stylem motylkowym.

Czy podczas zmagań w Zagrzebiu miałaś jakąś ''gorszą'' chwilę?

Tak, było kilka takich chwil, ale sportowiec musi być "psychicznie" przygotowany także na gorsze rezultaty.

Spodziewałaś się, że pójdzie Ci aż tak dobrze?

Nie, byłam bardzo pozytywnie zaskoczona uzyskanym wynikiem.

Jak podsumowałabyś minioną imprezę w stolicy Chorwacji?

Zawody jak najbardziej na ''plus''. Były dla mnie ciekawym doświadczeniem w mojej karierze pływackiej.

Udział w zawodach był okazją do sprawdzenia się przed Mistrzostwami Polski. Jak więc oceniasz swoją aktualną dyspozycję?

Zostało już mało czasu. Myślę, że dobrze przepracowałam ostatni okres, więc staram się myśleć pozytywnie i do końca dawać z siebie 101%.

Rozmawiał Jakub Konior