Omaha 2016: Pelton kończy karierę
To jedna z najbardziej niespełnionych karier w ostatnich latach w amerykańskim stylu grzbietowym. Elizabeth Pelton należała do krajowej czołówki przez wiele lat. Na jej końcie znalazły się medale mistrzostw świata czy Igrzysk Panamerykańskich, nigdy nie posmakowała jednak olimpijskiej rywalizacji. W tym roku również nie udało jej się wywalczyć miejsca w kadrze USA na Rio.
Krajowe kwalifikacje w CenturyLink Center w wykonaniu zawodniczki kalifornijskiej drużyny Golden Bears okazały się zupełnie nieudane. Najlepiej poradziła sobie w jednej ze swoich koronnych konkurencji, 100 m grzbietem, gdzie była dopeiro dwudziesta trzecia, nie wchodząc nawet do półfinałów. Takie rezultaty ostatecznie przekonały ją do rozstania się z pływaniem, o czym poinformowała za pośrednictwem swojego konta na Instagramie. Podziękowała także obecnym w Omaha rodzicom za wsparcie w trakcie całej jej sportowej drogi.
Pelton nigdy nie miała okazji wystartować na Igrzyskach. Najbliżej wywalczenia olimpijskiej przepustki była cztery lata temu, gdy dwukrotnie zajmowała trzecie miejsce - na dystansie 200 m stylem grzbietowym i zmiennym. Na jej koncie znajdują się za to między innymi trzy złote medale mistrzostw świata za występy w konkurencjach sztafetowych (4x100 m stylem zmiennym w Szanghaju w 2011 roku oraz 4x100 m stylem dowolnym i zmiennym w Barcelonie dwa lata później).
W CenturyLink Center co jakiś czas padają słowa o kolejnych zawodnikach mających podjąć decyzję o zakończeniu kariery (kimś takim miałaby być chociażby Caitlin Leverenz). Ofiarą jednej z takich plotek padł też Matt Grevers, który został źle zrozumiany w trakcie rozmowy z dziennikarzem Associated Press. Pogłoski o odejściu mistrza olimpijskiego od czynnego uprawiania sportu zostały na szczęście szybko zdementowane, nie tylko przez niego samego, ale nawet przez jego żonę Annie, z którą teraz spodziewają się pierwszego dziecka.
Thank you for the tremendous support! There will be more racing in my future, along w/ a baby girl and gigs beyond the pool. #notretired
— Matt Grevers (@MattGrevers) 1 lipca 2016