Polewka mistrzem Węgier!
Tomasz Polewka wywalczył złoty medal mistrzostw Węgier w pływaniu, które dziś rozpoczęły się w Debreczynie. Zawodnik AZS AWF Katowice okazał się najlepszy na dystansie 50 m stylem grzbietowym. Z kolei na drugim stopniu podium w finale 200 m stylem dowolnym rywalizację zakończył Jan Świtkowski. Do miasta-organizatora ostatnich mistrzostw Europy udało się wielu zawodników z naszej ścisłej krajowej czołówki.
Polewka spisywał się najlepiej spośród wszystkich pływaków startujących w sprinterskiej rywalizacji w stylu grzbietowym od samego rana. Kwalifikacje wygrał z czasem 25.83 s, zdecydowanie najszybszy był również w półfinałach (25.46 s). W walce o medale poprawił się jeszcze o jedną setną sekundy i minimalnie wyprzedził Gabora Baloga (25.48 s). Na trzecim miejscu znalazł się Laszlo Cseh (25.69 s). W sesji porannej nie powiodło się Radosławowi Kawęckiemu, który został zdyskwalifikowany za wynurzenie gowy spod lustra wody po starcie poza linią 15 m.
Srebrny medal mistrzostw wywalczył Jan Świtkowski. Zawodnik Skarpy Lublin był jednym z trzech Polaków, którzy dostali się do najlepszej ósemki tej konkurencji. Spisał się spośród nich najlepiej, uzyskując czas 1:49.40. Trzydzieści osiem setnych stracił do naszego reprezentanta Peter Berenek, który był trzeci, natomiast najlepszy rezultat zanotował Dominik Kozma (1:47.71). Siódme miejsce w finale zajął Kacper Majchrzak (1:52.09), a ósme Dawid Zieliński (1:52.43).
W dzisiejszych finałach wystąpiła jeszcze dwójka Polaków. Obaj walczyli na dystansie 400 m stylem zmiennym. Na szóstej pozycji uplasował się Bartłomiej Kubkowski ze Śląska Wrocław (4:36.69), a na ósmej znalazł się Mikołaj Machnik (4:42.73). Obaj szybciej pływali w kwalifikacjach. Kubkowski uzyskał rano czas 4:34.90, a Machnik poprawił nawet swój rekord życiowy (4:37.56). Historyczny występ w tej konkurencji zaliczył również Kawęcki. Dla nowego podopiecznego Pawła Słomińskiego był to pierwszy w życiu start na 400 m stylem zmiennym. Zakończył się on na dwunastej lokacie, z rezultatem 4:38.88.
Jutro również nasi reprezentanci będą się liczyć w walce o medale. Do finału 100 m stylem motylkowym bez problemów zakwalifikowali się Mateusz Wysoczyński, który o niemal całą sekundę poprawił swoją życiówkę (53.81 s i drugie miejsce w półfinałach) oraz Michał Poprawa (53.96 s i trzecia pozycja). Czternasty w sesji popołudniowej był Roger Kurant (57.23 s), odpadając z dalszej rywalizacji. Dwóch Biało-czerwonych popłynie jutro w finale 100 m stylem klasycznym. Mikołaj Machnik zanotował trzeci wynik półfinałów (1:02.18), a Marcin Suzin był siódmy, ustanawiając nowy rekord życiowy (1:03.13). Na trzynastej pozycji znalazł się Patryk Nowak (1:04.97). Nie powiodło się Polkom na dystansie 100 m stylem dowolnym. Anna Dowgiert zajęła dziesiąte miejsce w półfinałach, uzyskując czas 57.84 s, natomiast na osiemnastej lokacie w kwalifikacjach zmagania zakończyła Donata Kilijańska (59.77 s).
Na niesamowity plan startów zdecydowała się Katinka Hosszu. Węgierska gwiazda pływania postanowiła zgłosić się do startu we wszystkich konkurencjach! Dodatkowo przed zawodami zapytała jeszcze włodarzy swojej krajowej federacji czy nie mogłaby ścigać się... razem z mężczyznami. Związek nie wyraził jednak na to zgody. Pierwszego dnia zmagań w Debreczynie "Żelazna Dama" nie marnowała czasu i na podium stanęła czterokrotnie. Najlepsza okazała się na 200 m stylem motylkowym (2:08.29) i 400 m stylem zmiennym (4:40.86), dwa razy była też trzecia: na nietypowym dla siebie dystansie 50 m stylem klasycznym i wraz z koleżankami w sztafecie 4x200 m stylem dowolnym. Jakby tego było mało, bez problemów zakwalifikowała się również do jutrzejszych finałów 100 m stylem dowolnym i grzbietowym.