Świat

PŚ 2018 Tokio: Kromowidjojo szybsza od Sjoestroem!

Joanna Kwatera 2018-11-10 15:54

Drugi dzień Pucharu Świata w Tokio obfitował w kilka światowej klasy wyników, a postarali się o to Vladimir Morozov i Ranomi Kromowidjojo. Najciekawszym punktem programu okazał się dziś wyścig na 50m stylem motylkowym kobiet, które zapisały się trwale w historii tej konkurencji. Z porażkami musieli pogodzić się faworyci.

Jedyne zwycięstwo dla Sbornej wywalczył dziś w Tokio Morozov, ale zrobił to z przytupem. Niezwykle szybki w tej części sezonu sprinter już wczoraj prezentował się znakomicie na dystansie 100m stylem zmiennym, wyrównując swój rekord świata. W sobotę błysnął natomiast formą w rywalizacji kraulistów na 100m, gdzie nie tylko poprawił własny rekord Pucharu Świata sprzed roku, ale także swój rekord życiowy, a co za tym idzie najlepszy rezultat w historii Rosji w tej konkurencji, który od dziś wynosi 45.16. To także czwarty najlepszy czas w dziejach męskiego sprintu kraulowego! Klasowym rezultatem popisał się też drugi na mecie Kyle Chalmers, śrubując swój rekord życiowy do wyniku 45.78.

Nie udało się z kolei w sobotę wywalczyć złota rosyjskim żabkarzom. W zmaganiach pań na 100m najszybsza była dziś rekordzistka świata Alia Atkinson (1:03.09), która prowadziła przez cały wyścig, wyprzedzając Yuliyę Efimovą o 0,33 sekundy, a wśród mężczyzn w sprincie triumfował wicemistrz świata z Windsor Peter Stevens, który z wynikiem 26.03 pokonał Kirill’a Prigodę i Yasuhiro Koseki.

Podwójnej porażki doznała dziś w Tokio Tatsumi International Swimming Centre Sarah Sjoestroem. Szwedka, która niezwykła kończyć startów bez zwycięstwa musiała przełknąć gorycz porażki zarówno po rywalizacji na 200m stylem dowolnym jak i jednej ze swoich koronnych konkurencji 50m stylem motylkowym. W pierwszej z nich pokonała ją po raz drugi z rzędu Femke Hemskerk, choć różnica na mecie wyniosła zaledwie jedną setną sekundy (1:51.91 – 1:51.92) na korzyść Holenderki. Pasjonujące widowisko stworzyły natomiast pływaczki w sprincie motylkowym, osiągając wyniki z najwyższej światowej „półki”. Zmagania zwyciężyła depcząca Szwedce od dłuższego czasu po piętach Ranomi Kromowidjojo, która poprawiła rekord Holandii do rezultatu 24.51. Czas ten to także trzeci najlepszy wynik w dziejach tej konkurencji! Siedem setnych sekundy za nią na metę wpadła Sjoestroem. Granicę dwudziestu pięciu sekund złamała też reprezentantka gospodarzy Rikako Ikee (24.80).

Swoją dobrą dyspozycję potwierdziła w Tokio Minna Atherton, pokazując, że jej zwycięstwa w Pekinie nie były dziełem przypadku. Australijka po raz kolejny okazała się najlepszą grzbiecistką na 100m, poprawiając swój rekord życiowy, który od dziś wynosi 56.04 i finiszowała przed Kirą Toussaint i Katinką Hosszu. Węgierka najlepiej spisała się dziś za to w rozpoczynającej sobotnie zmagania konkurencji 400m stylem zmiennym.

Trzy złote krążki wywalczyli dziś jeszcze na japońskiej pływalni Chińczycy. Ponownie niezwykle szybki na 50m stylem grzbietowym był Xu Jiayu, uzyskując 22.87. 200m stylem zmiennym zwyciężył Wang Shun (1:51.45), a 200m stylem motylkowym Li Zhuhao (1:50.92).

Najdłuższy dystans stylem dowolnym wśród mężczyzn padł łupem Mykhailo Romanchuka (14:27.93).