PŚ: Hosszu i le Clos razy trzy

Szymon Gagatek 2014-10-04 20:57

Dominatorzy tegorocznego cyklu Pucharu Świata, Katinka Hosszu i Chad le Clos, nie zwalniają tempa. Po przenosinach do Moskwy w sobotę oboje zdołali wygrać w trzech wyścigach. Węgierka na swoim koncie ma już dokładnie dziewięćdziesiąt dziewięć zwycięstw w historii cyklu i jutro zapewne czeka ją piękny jubileusz.

Hosszu okazała się dziś najlepsza na dystansie 200 metrów stylem dowolnym, grzbietowym i zmiennnym. W każdej z tych konkurencji uzyskiwała bardzo wartościowy rezultat. Na 200 m stylem dowolnym uzyskała czas 1:53.18, wyścig finałowy w stylu zmiennym przepłynęła w 2:05.81, a w stylu grzbietowym w 2:02.05.

Z kolei le Clos zwyciężył na 100 m stylem dowolnym, a także 50 i 200 m stylem motylkowym. W tej ostatniej konkrencji, w której jest przecież rekordzistą świata, wystąpił po raz pierwszy w tym sezonie i uzyskał czas 1:49.73, wyprzedzając Toma Shieldsa z USA i mistrza Europy z Berlina, Duńczyka, Viktora Bromera.

Najbardziej wartościowym wynikiem popisał się natomiast Daniel Gyurta, który wygrał rywalizację na dystansie 200 m stylem klasycznym. Węgier, który miesiąc temu w Dubaju poprawił rekord świata w tej konkurencji, tym razem zanotował rezultat 2:01.88, o dziewiętnaście setnych sekundy wyprzedzając Marco Kocha. Gyurta zrewanżował się tym samym Niemcowi za wcześniejszą porażkę na sprinterskim dystansie. W tej konkurencji Koch był szybszy o cztery setne sekundy, uzyskując czas 26.52 s.

KOMPLET WYNIKÓW