MŚ: Nie ma czasu na siestę
Mistrzostwa Świata w sportach wodnych, które rozpoczęły się w Barcelonie, rozkręcają się z minuty na minute. Medale rozdano już w rywalizacji pływaków na otwartym akwenie (o czym informowaliśmy wczoraj), ale w stolicy Katalonii wyłoniono również najlepszych w pierwszych konkurencjach skoków do wody i pływania synchronicznego. Dziś rozgrywki grupowe zainaugurowały zawodniczki grające w piłkę wodną.
Skoki do wody:
Najbardziej interesującym nas zawodnikiem w pierwszej części Mistrzostw Świata jest bez wątpienia nasz "jedynak" w skokach do wody, Andrzej Rzeszutek. Polak w kwalifikacjach skoków z trampoliny 1m zajął piętnaste miejsce i niestety nie awansował do jutrzejszego finału. Nie udało mu się zatem powtórzyć świetnych wyników z Rzymu i Szanghaju, kiedy dwukrotnie był klasyfikowany w tej konkurencji na ósmej pozycji. Na półmetku wczorajszych zmagań Polak był nawet na jedenastej lokacie, ale ostatecznie zakończył je z notą 338.45 pkt cztery miejsca niżej. Do dwunastego zawodnika stracił 11.3 pkt.
Pierwsze złoto trafiło do Chin. Zdobyły je obrończynie tytułu w skokach synchronicznych z trampoliny 3m: He Zi i niesamowicie utytułowana Wu Minxia, dla której było to już siódme złoto wywalczone na czempionatach globu. Mistrzynie Olimpijskie z Londynu wyprzedziły wczoraj z olbrzymią przewagą Włoszki: Tanię Cagnotto i Francescę Dellape. Trzecie miejsce zajęły Kanadyjki (Jennifer Abel i Pamela Ware).
Natomiast w skokach synchronicznych z wieży doszło do sporej niespodzianki. Tylko brązowy medal udało się wywalczyć najlepszym w Londynie Chińczykom. Yuan Cao i Yancuan Zhang stracili szansę na złoto przez nieudane próby w czwartej i piątej kolejce. Pierwszy tytuł Mistrzów Świata wywalczyli dzięki temu Niemcy: Sasha Klein i Patrick Hausding, dla których największym do tej pory osiągnięciem było wicemistrzostwo olimpijskie w tej konkurencji zdobyte w Pekinie. Drugi stopień podium zajęli dziś reprezentanci Rosji: Victor Minibaev i Artem Chesakov.
Pływanie synchroniczne:
Dominacja Rosjanek w pływaniu synchronicznym wciąż nie podlega żadnej dyskusji. Pierwsze dwa medale zawodniczki Sbornej zapewniły sobie już w układzie technicznym solo i w duecie. Gwiazdą drużyny jest tym razem Svetlana Romashina, która w sobotę okazałą się najlepsza w rywalizacji indywidualnej, uzyskując notę 96.800 pkt. Zdobyła tym samym swój jedenasty złoty krążek Mistrzostw Świata, jednak dopiero pierwszy bez współudziału koleżanek. Na drugiej pozycji znalazła się Huang Xuechen z Chin (95.500 pkt), a na trzeciej Hiszpanka, Ona Carbonell (94.400 pkt). Świetna forma dwukrotnej mistrzyni Uniwersjady w Kazaniu przełożyła się również na układ techniczny duetów. Romashina i Svetlana Kolesnichenko wyprzedziły Chinki (Jiang Tingting, Jiang Wenwen) o 2.400 pkt. Trzecie miejsce zajęły zawodniczki gospodarzy: Ona Carbonell i Margalida Crespi.
Piłka wodna:
Szesnaście kobiecych reprezentacji podzielonych na cztery grupy rozpoczęło dziś rozgrywki w fazie grupowej. W najciekawszym dotychczas spotkaniu Mistrzynie Olimpijskie sprzed roku, Amerykanki, zmierzyły się z zawodniczkami z Grecji. Mecz rozpoczął się od niespodziewanej przewagi Europejek, które objęły prowadzenie 2:0. Później jednak do głosu doszły złote medalistki z Londynu, które odrobiły straty i prowadziły z Greczynkami wyrównany mecz. Dopiero w ostatniej kwarcie uzyskały większą przewagę, wygrywając 12:8.