Igrzyska Azjatyckie - dzień 2.: Japończycy nie zwalniają tempa
W poniedziałek rywalizację pływaków na Igrzyskach Azjatyckich zdominowali Japończycy. W konkurencjach męskich pozostali niepokonani, a Kanako Watanabe przerwała dominację Chinek wśród kobiet. Łącznie wieczorem padło aż pięć rekordów igrzysk. Zmagania przez moment były jednak delikatnie zepchnięte na dalszy plan przez Sun Yanga. Chińczyk wywołał sporo dyskusji swoim wycofaniem się ze sztafety 4x200 m stylem dowolnym.
Już rano chińskie agencje prasowe obiegła niepokojąca informacja, mówiąca o kontuzji Sun Yanga. Reprezentant Państwa Środka miał wybić sobie dwa palce, kiedy próbował trafić w ścianę na finiszu wyścigu na dystansie 200 m stylem dowolnym, w którym minimalnie przegrał z Kosuke Hagino. Całe pływackie środowisko w Chinach zamarło, gdy pojawiły się doniesienia, że może to nawet oznaczać całkowity koniec udziału mistrza olimpijskiego z Londynu w dalszej części Igrzysk Azjatyckich. Pozostali zaczęli raczej drwić z Chińczyka, który przecież tuż przed zawodami zaliczył kilka dość buńczucznych wypowiedzi, a teraz - po pierwszej porażce - próbuje odpuścić sobie jeden z najważniejszych startów w cyklu olimpijskich z tak "błahego" powodu. Ostatecznie Sun Yang wycofał się jedynie z występu w wyścigu sztafetowym, w którym - jak się później okazało - i tak nie byłby w stanie nic zmienić.
Wyścig ten zdominowali bowiem Japończycy, którzy wynikiem 7:06.74 wyprzedzili chińską sztafetę o dziesięć sekund i poprawili rekord igrzysk. W składzie ekipy z Kraju Kwitnącej Wiśni znaleźli się między innymi bohaterowie pierwszego dnia zmagań: Daiya Seto i Kosuke Hagino. Dla tego drugiego miejsce na podium rywalizacji sztafet oznaczało już czwarty medal, w tym trzeci złoty, w Incheon. Wcześniej tego samego dnia Hagino popłynął niesamowicie w finale 200 m stylem zmiennym, uzyskując czas 1:55.34, gorszy o zaledwie jedną setną sekundy od jego własnego rekordu Azji, uzyskanego niespełna trzy tygodnie temu w Jokohamie. Drugi na finiszu Hiromasa Fujimori finiszował ponad trzy sekundy później od swojego rodaka, Hagino pozostał zatem jedynym pływakiem, który w tym roku był w stanie złamać w tej konkurencji barierę minuty i 56 sekund.
Passę Japończyków w poniedziałek rozpoczął Junya Koga, który zwyciężył na dystansie 50 m stylem grzbietowym. Mistrz świata z 2009 roku uzyskał najlepszy w tym roku wynik na świecie, 24.28 s, poprawiając rekord igrzysk. Czas Kogi jest jednym z lepszych w historii pływania w tej konkurencji, gorszym od rekordu świata o dwadzieścia cztery setne sekundy, a od rekordu Azji, należącego do niego samego i uzyskanego w poliuretanie, o jedynie cztery setne! Szybciej w stroju tekstylnym pływał jedynie Camille Lacourt z Francji (24.07 s).
Wśród kobiet serię zwycięstw kontynuowały Chinki. Najpierw Lu Ying okazała się się bezkonkurencyjna na dystansie 50 m stylem motylkowym (25.83 s), a później młodziutka Shen Duo na 100 m stylem dowolnym o osiem setnych sekundy wyprzedziła swoją rodaczkę, brązową medalistkę igrzysk z Londynu, Tang Yi. Gwiazdom dwóch pierwszych edycji Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich (pierwsza w Nankinie, druga w Singapurze) nie udało się jednak złamać bariery 54 sekund. Shen Duo uzyskała czas 54.37 s. Pierwsze zwycięstwo zawodniczki spoza Chin miało miejsce dopiero na dystansie 200 m stylem klasycznym, gdzie Kanako Watanabe była szybsza o jedną dziesiątą sekundy od innej Japonki, Rie Kaneto. Watanabe ponownie popłynęła jednak znacznie wolniej niż na mistrzostwach Japonii, tym razem notując czas 2:21.82.
Złoci medaliści igrzysk, dzień 2.:
50 m stylem motylkowym kobiet: Lu Ying (Chiny) 25.83 s [rekord igrzysk]
50 m stylem grzbietowym mężczyzn: Junya Koga (Japonia) 24.28 s [rekord igrzysk]
100 m stylem dowolnym kobiet: Shen Duo (Chiny) 54.37 s
200 m stylem zmiennym mężczyzn: Kosuke Hagino (Japonia) 1:55.34 [rekord igrzysk]
200 m stylem klasycznym kobiet: Kanako Watanabe (Japonia) 2:21.82 [rekord igrzysk]
4x200 m stylem dowolnym mężczyzn: Japonia (Yuki Kobori, Kosuke Hagino, Daiya Seto, Takeshi Matsuda) 7:06.74 [rekord igrzysk]
Komentarze
