Sprinterskie show

Szymon Gagatek 2013-06-02 01:15

To było do przewidzenia. Jednym z najciekawszych wyścigów podczas Grand Prix USA w Santa Clara miała być rywalizacja na dystansie 50 m stylem dowolnym mężczyzn. I rzeczywiście, już za kilka godzin dojdzie do pojedynku gigantów. W sesji wieczornej wystąpią też Polacy.

Siedemnaste miejsce, z czasem 1:51.80, w kwalifikacjach na dystansie 200 m stylem dowolnym zajął Michał Domagała. Dzięki temu będzie mógł powalczyć o jak najlepszą pozycję w finale B. Zmierzy się w nim z całkiem wymagającymi rywalami. Poza najlepszą dziewiątką znaleźli się bowiem tacy zawodnicy jak Dominik Meichtry ze Szwajcarii, czy też Ryan Cochrane z Kanady. Najszybszy rano był podopieczny Boba Bowmana, Conor Dwyer (1:47.10).

Natomiast do finału C na dystansie 50 m stylem dowolnym załapał się Marcin Tarczyński. Czas 23.62 s dał mu 24. lokatę. Awans do najszybszej dziewiątki (w Santa Clara zawodnicy pływają na dziewięciu torach) dawał rezultat lepszy o dokładnie pół sekudny. Kwalifikacje wygrał wczorajszy zwycięzca "setki", Nathan Adrian. Amerykanin uzyskał wynik 22.25 s i wyprzedził Anthony'ego Ervina (22.37 s). W wieczornym finale amerykańska dwójka powinna stoczyć pasjonującą walkę o zwycięstwo z Brazylijczykiem, Cesarem Cielo, który w kwalifikacjach uplasował się tuż za nimi z czasem 22.38 s.

Wydarzeniem porannej sesji kwalifikacyjnej był też pierwszy od ubiegłorocznych Igrzysk Olimpijskich start Ryana Lochte'ego na dystansie 400 m stylem zmiennym. Złoty medalista z Londynu pokazał, że traktuje ten występ poważnie i z najlepszym czasem (4:19.60) awansował do finału.

TRANSMISJA

WYNIKI