Doha 2014: Srebro z zaskoczenia!

Szymon Gagatek 2014-12-04 20:30

Takiego obrotu spraw mogli oczekiwać chyba tylko najbardziej niepoprawni optymiści... A jednak, stało się! Z mistrzostw świata w pływaniu na krótkim basenie w Dausze nie wrócimy z pustymi rękami. Na koncie naszej reprezentacji znalazł się dziś srebrny medal, który Radosław Kawęcki nieoczekiwanie wywalczył na dystansie 100 m stylem grzbietowym.

Kawęcki awansował do finału z siódmym rezultatem i raczej nikt nie spodziewał się, że dziś może nas aż tak zaskoczyć. Walkę o medale rozpoczął spokojnie i po pierwszych pięćdziesięciu metrach był na ostatniej pozycji. Wtedy zaczął przesuwać się w górę stawki, drugie pięćdziesiąt metrów pokonując najszybciej ze wszystkich uczestników finału (25.56 s)! Losy miejsca na podium dla Polaka ważyły się do samego końca wyścigu, ale kapitalny finisz pozwolił mu wyprzedzić o jedną setną sekundy mistrza olimpijskiego i obrońcę tytułu w tej konkurencji, Matthew Greversa ze Stanów Zjednoczonych oraz Japończyka Ryosuke Irie.

Kawęcki przegrał dziś jedynie z będącym w znakomitej formie Mitchellem Larkinem z Australii, który złamał barierę pięćdziesięciu sekund (49.57 s). Polak uzyskał czas 50.11 s, który jest trzecim rezultatem w jego karierze, ale również najlepszym w historii naszego pływania uzyskanym w stroju tekstylnym. Poprzedni "rekord" nasz wicemistrz świata poprawił o dokładnie ćwierć sekundy.

Podium 100 m stylem grzbietowym mężczyzn:
1. Mitch Larkin (Australia)     49.57 s 
2. Radosław Kawęcki (Polska)    50.11 s 
3. Matthew Grevers (USA)        50.12 s
3. Ryosuke Irie (Japonia)

Tuż po zakończeniu finału 100 m stylem grzbietowym mężczyzn, zainspirowana wyczynem Kawęckiego, świetny występ w półfinałach 50 m stylem motylkowym zaliczyła Aleksandra Urbańczyk-Olejarczyk, która zakwalifikowała się do najlepszej ósemki z siódmym czasem. Polka uzyskała wynik 25.61 s, gorszy od należącego do niej rekordu Polski o zaledwie trzy setne sekundy! Polka popłynie w jutrzejszym finale na pierwszym torze, a więc na tym samym, na którym medal zdobył dziś zielonogórzanin - i niech to będzie dobry prognostyk. W półfinałach najlepsza okazała się Jeanette Ottesen (24.91 s), która w korespondencyjnej walce wyprzedziła Sarę Sjoestroem (25.02 s) i Inge Dekker (25.31 s).

Skład finału 50 m stylem motylkowym kobiet:
*Jeanette Ottesen (Dania)
*Sarah Sjoestroem (Szwecja)
*Inge Dekker (Holandia)
*Silvia Di Pietro (Włochy)
*Lu Ying (Chiny)
*Daynara De Paula (Brazylia)
*Aleksandra Urbańczyk (Polska)
*Melanie Henique (Francja)

KOMPLET WYNIKÓW