Węgry: Milak najlepszy w starciu gigantów
Pierwszy dzień mistrzostw Węgier w Debreczynie obfitował w ciekawe wydarzenia. Oczy wszystkich kibiców zwrócone były zwłaszcza na finalistów wyścigu na dystansie 200 m stylem motylkowym mężczyzn. W starciu gigantów zwyciężył Kristof Milak, który przy okazji uzyskał najlepszy wynik na świecie w 2019 roku. Niespodziewanej porażki w tej samej konkurencji wśród pań doznała Katinka Hosszu.
W składzie męskiego finału 200 m stylem motylkowym znalazło się między innymi trzech mistrzów Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich: Bence Biczo (Singapur 2010), Tamas Kenderesi (Nankin 2014) i Kristof Milak (Buenos Aires 2018). Grono faworytów uzupełniał jeden z najstarszych uczestników zawodów, niezwykle utytułowany Laszlo Cseh. W eliminacjach swoją siłę pokazał Milak (1:55.43), ale 34-latek finiszował tuż za nim. Sześciokrotny medalista olimpijski stracił do swojego młodszego kolegi z reprezentacji tylko 38 setnych sekundy. W popołudniowej walce o podium nie odegrał już tak znaczącej roli.
Pasjonujący pojedynek o złoto stoczyli między sobą Milak i Kenderesi. Mocno ze startu ruszył ten pierwszy, uciekając reszcie stawki. W drugiej części dystansu Kenderesi wziął się jednak za odrabianie strat i prawie dopadł swojego rywala. Ostatecznie Milak uzyskał wynik 1:53.19, który dał mu prowadzenie w światowym rankingu tego sezonu i pozwolił wyprzedzić brązowego medalistę igrzysk w Rio o 22 setne sekundy. Kenderesi mógł się jednak cieszyć z nowego rekordu życiowego i pewnego miejsca w kadrze na mistrzostwa świata w Gwangju. Na najniższym stopniu podium stanął Biczo (1:56.13), a Cseh był 4. (1:56.70).
W tej samej konkurencji wśród kobiet triumfowała Boglarka Kapas. Cztery długości basenu pokonała w 2:07.37, o trzy dziesiąte sekundy szybciej od Liliany Szilagyi. Dopiero trzecia była Katinka Hosszu, która jeszcze na półmetku wyścigu miała dość wyraźną przewagę. W drugiej części dystansu jednak nie utrzymała swojego tempa i zakończyła zmagania z czasem 2:07.91. Po wyjściu z wody była bardzo rozczarowana, ponieważ porażka z Szilagyi sprawiła, że niemal na pewno nie zobaczymy jej na 200 m stylem motylkowym podczas mistrzostw świata w Korei Południowej. - Nie tego oczekiwałam. To bardzo boli, bo to konkurencja, którą naprawdę lubię, podobnie jak 200 m stylem grzbietowym. Zabrakło tak niewiele... Ale jestem silna, podniosę się po tym - mówiła w wypowiedzi dla węgierskiej federacji.
Żelaznej Damie bardzo zależało na sukcesie wśród delfinistek. Do tego stopnia, że zrezygnowała z występu w finale 100 m stylem grzbietowym, w którym byłaby zdecydowaną faworytką. W eliminacjach była najszybsza, notując rezultat 1:00.00, a pod jej nieobecność złoto zapewniła sobie Katlin Burian (1:00.67).
Jeden z ciekawszych wyników dnia padł na 50 m stylem dowolnym. Maxim Lobanovszkij w finale ustanowił nową życiówkę, uzyskując 21.79. Szybciej w tym roku pływał jak na razie tylko Benjamin Proud! Spory sukces odniósł również mający węgierskie korzenie Serb, Caba Siladji, który poprawił rekord swojego kraju na 100 m stylem klasycznym (59.40). Wartościowy wynik na 800 m stylem dowolnym osiągnęła Ajna Kesely (8:28.19), a wśród triumfatorów wyróżniła się też zaledwie 17-letnia Eszter Beksi, która nie miała sobie równych na 100 metrów żabką (1:08.95).
foto: A.Masini/Deepbluemedia
Złoci medaliści mistrzostw Węgier, dzień I:
Mężczyźni:
50 m stylem dowolnym: Maxim Lobanovszkij 21.79
1500 m stylem dowolnym: Akos Kalmar 15:03.08
100 m stylem grzbietowym: Gabor Balog 54.18
100 m stylem klasycznym: Caba Siladji (Serbia) 59.40
200 m stylem motylkowym: Kristof Milak 1:53.19
Kobiety:
50 m stylem dowolnym: Petra Senanszky 25.75
800 m stylem dowolnym: Ajna Kesely 8:28.19
100 m stylem grzbietowym: Katalin Burian 1:00.67
100 m stylem klasycznym: Eszter Bekesi 1:08.95
200 m stylem motylkowym: Boglarka Kapas 2:07.37
4x100 m stylem dowolnym mix: Győri Úszó SE (Maxim Lobanovszkij, Szebasztián Szabó, Fanni Gyurinovics, Zsuzsanna Jakabos) 3:30.70