Wielomecz Graz: Popołudnie na szóstkę

Aż sześć krążków wywalczyli w popołudniowej sesji pływackich zmagań w Austrii polscy juniorzy, biorący udział w wielomeczu pływackim w Graz. Tym razem żadnemu z Biało-czerwonych nie udało się stanąć na najwyższym podium tej imprezy, ale do zdobyczy medalowych dorzucili oni cztery srebrne krążki i dwa brązowe. Po dwa zawisły na szyjach Wiktorii Guść i Michała Daszkiewicza.

Na początek zmagań na austriackiej pływalni znakomicie na 400m stylem dowolnym spisali się właśnie Guść i Daszkiewicz. Podopieczna Bartosza Olejarczyka bardzo dobrze rozłożyła siły w całym wyścigu, trzymając się przez cały dystans w czołówce, a dogonić nie udało jej się tylko Turczynki Beril Bocekler, która wpadła na finisz ponad dwie sekundy przed Polką, notując rekord wielomeczu 4:17.14. Guść zaprezentowała się świetnie, poprawiając swój rekord życiowy do wyniku 4:19.98 i odebrała za ten występ srebrny krążek. Ta sama sztuka powiodła się zawodnikowi z Oświęcimia, choć tym razem nie udało mu się zejść poniżej czterech minut na tym dystansie, a czas 4:01.26 (trzeci najlepszy w karierze), pozwolił mu wywalczyć drugą lokatę. Polaka w tym wyścigu również pokonał Turek Yigit Aslan, który jako jedyny złamał barierę czterech minut (3:58.18).

W rywalizacji indywidualnej żabkarzy w końcu miał okazję zaprezentować się Nazar Zhuravel, który wywalczył dla naszej reprezentacji srebrny medal, poprawiając swój najlepszy czas w karierze do 1:04.93 na 100m stylem klasycznym, a pokonał go jedynie bezkonkurencyjny dziś Rostyslav Kryzhanivskyi. 15-letni Ukrainiec zanotował wynik 1:02.46.

Tylko trzem zawodnikom na 100m stylem motylkowym udało się dziś przepłynąć dwie długości basenu w Austrii poniżej pięćdziesięciu sześciu sekund, a jednym z nich był Paweł Uryniuk. Polak pokonał dystans w czasie nowego rekordu życiowego 55.68, a rezultat ten pozwolił mu wywalczyć trzecie miejsce w tej rywalizacji. Fantastycznym występem popisał się zwycięzca tego wyścigu Bułgar Yosif Miladinov, notując wynik 52.32 warty aż 863 pkt!

Na medal spisały się także na zakończenie sesji popołudniowej polskie sztafety 4x200m stylem dowolnym. Wśród dziewcząt nasze reprezentantki stoczyły wygrany bój o drugą lokatę z zawodniczkami z Finlandii, a miejsce pierwsze zarezerwowały sobie już po trzeciej zmianie pływaczki tureckie, kończąc zmagania  niemal dwanaście sekund przed Polkami. Na pierwszych dwóch odcinkach wyrównaną walkę podjęły Guść i Paulina Cierpiałowska, ale Marianna Rydyńska i Klaudia Tarasiewicz nie były już w stanie utrzymać narzuconego przez Turczynki tempa. Biało-czerwone dopłynęły do mety z wynikiem 8:34.26. Podobnie wyglądała sytuacja w zmaganiach chłopców w tej konkurencji. W niesamowitym tempie wyścig rozpoczął Mateusz Chowaniec, wyprowadzając nasz zespół na sporą przewagę, a za nim do wody wskoczył Krzysztof Matuszewski, który utrzymał prowadzenie naszej sztafety po drugim odcinku, choć już mocno atakował go zawodnik turecki. Po zmianie Jana Gąstała polski zespół plasował się na drugiej lokacie, a płynącego ostatnie 200m Daszkiewicza wyprzedził jeszcze reprezentant Grecji. Czas Polaków 7:44.38 dał im ostatecznie na finiszu trzecią lokatę.