MEJ: Medal w przeddzień urodzin!
Był 12 lipca 2013 roku, w Poznaniu trwały Mistrzostwa Europy Juniorów w pływaniu. Tuż przed 18:30 do wody wskoczył Krzysztof Tokarski. W finale 50 m stylem klasycznym był jednym z dwóch siedemnastolatków, ale już aspirował do medalu. Nie udało się, zawodnik Victorii Racibórz uplasował się na czwartej lokacie. Wszystko to działo się dokładnie w dniu jego urodzin. Teraz, po 364 dniach, w końcu doczekał się upragnionego miejsca na podium, zajmując drugie miejsce!
Podopieczny Marii Gawliczek rozpoczął popołudniowe zmagania od piątego miejsca w półfinałach. Uzyskał czas 28.64 s i o cztery setne sekundy wyprzedził Marcina Stolarskiego. Rezultat 28.68 s był gorszy o zaledwie 0.01 s od rekordu życiowego pływaka Żoliborza Warszawa. Obaj znaleźli się w najlepszej ósemce rywalizacji sprinterów w stylu klasycznym i kilkadziesiąt minut później stanęli na słupkach startowych w wyścigu medalowym.
W finale Tokarskiemu udało się jeszcze poprawić o siedem setnych sekundy. Wyprzedził go jedynie Białorusin, Stanislau Pazdzeyeu, który uzyskał czas 28.34 s. Z brązowym medalem rywalizację zakończył Anton Chupkov. Dla Rosjanina był to już drugi indywidualny medal mistrzostw w Dordrechcie, po wczorajszym srebrze na dystansie 200 m stylem klasycznym. Marcin Stolarski uplasował się ostatecznie na ósmej pozycji (28.90 s).
W tym roku, żeby zdobyć medal, nie trzeba było pływać tak szybko jak w Poznaniu. Rezultat dzisiejszego zwycięzcy dałby w stolicy Wielkopolski dopiero piątą lokatę. W żaden sposób nie umniejsza to jednak sukcesu Tokarskiego, który jutro z podniesioną wysoko głową będzie mógł przystąpić do walki o jak najlepszy wynik na dwukrotnie dłuższym dystansie, przy okazji świętując wejście w dorosłość.