Czerniak drugi, Kawęcki trzeci w Canet
W weekend rozpoczęły się zmagania w cyklu Mare Nostrum. Podczas pierwszych zawodów, we francuskim Canet-en-Roussillon, wystartowało dwóch Polaków. Konrad Czerniak najlepszy wynik zanotował w walce o medale na dystansie 50 m stylem dowolnym, z kolei Radosław Kawęcki najszybciej popłynął w finale swojej koronnej konkurencji, 200 m stylem grzbietowym.
Podopieczny Bartosza Kizierowskiego w sprinterskiej rywalizacji kraulistów zajął drugie miejsce, uzyskując wynik 22.35. W bardzo wyrównanym wyścigu finałowym szybszy okazał się jedynie Katsumi Nakamura z Japonii (22.32). Nasz wicemistrz Europy w tej konkurencji wyprzedził natomiast brązowego medalistę z Berlina, Ari-Pekkę Liukkonena (22.38), a czwarty był utalentowany Brytyjczyk, Benjamin Proud (22.41). Na dwukrotnie dłuższym dystansie Czerniak spisał się odrobinę słabiej, notując czas 50.10, który dał mu dwunastą lokatę w kwalifikacjach.
Ze sporym zainteresowaniem można było oczekiwać startu Polaka na 100 m stylem motylkowym. Wszystko wskazywało na to, że w Canet dojdzie do pierwszego w tym roku pojedynku Czerniaka z Chadem le Clos. Panowie będą jednak musieli odłożyć plany zmierzenia się ze sobą przed mistrzostwami świata na inną okazję. Wszystko za sprawą dopiero jedenastego miejsca naszego reprezentanta w sesji porannej (53.66). W finale B Czerniak nie miał już sobie równych, zwyciężając z czasem 52.19, który w walce o medale dałby mu drugie miejsce, za Południowoafrykańczykiem, który dwie długości basenu pokonał w 51.88 s, a przed Ryanem Lochte'm (52.29 s).
Naszemu znakomitemu pływakowi niewiele zabrakło do medalu na 50 m stylem motylkowym. Brązowy medalista, Benjamin Proud, był szybszy od Czerniaka o zaledwie trzy setne sekundy (23.82 - 23.85). Wyścig wygrał Laszlo Cseh (23.68), a drugi był reprezentant gospodarzy, Mehdy Metella (23.81).
Z kolei Kawęcki wystąpił w dwóch konkurencjach: 100 i 200 m stylem grzbietowym. Na krótszym dystansie był siódmy (55.38), natomiast cztery długości basenu pokonał w 1:58.32 i przegrał jedynie z Ryosuke Irie, który uzyskał kolejny znakomity wynik w tym sezonie, 1:55.23. Japończyk był również zdecydowanie najlepszy na 100 metrów (53.39).
Świetne rezultaty w trakcie dwudniowej rywalizacji notowała Ruta Meilutyte. Litwinka, która na co dzień trenuje w Wielkiej Brytanii, zwyciężyła na 50 i 100 m stylem klasyczny, w obu przypadkach uzyskując najlepsze w tym roku wyniki na świecie (29.88 i 1:05.46).
Komentarze
