Świat

PŚ: Sjoestroem i le Clos bliżej końcowego triumfu

Szymon Gagatek 2017-11-15 12:11

Drugi dzień przedostatnich zawodów Pucharu Świata w tym sezonie, odbywających się w japońskim Tokio, przebiegał pod znakiem zwycięstw faworytów. Sarah Sjoestroem i Chad le Clos wykonali kolejny krok w kierunku triumfu w klasyfikacji generalnej całego cyklu, sięgając po pierwsze miejsca odpowiednio na 100 i 200 m stylem motylkowym.

Program dzisiejszej sesji finałowej nie był najłatwiejszy dla znakomitej szwedzkiej pływaczki. W ciągu zaledwie kilku minut Sjoestroem wzięła udział w dwóch wyścigach. Najpierw doszło do jej pojedynku z Ranomi Kromowidjojo na 50 m stylem dowolnym. Holenderka wyszła z tego starcia zwycięsko, pokonując dwie długości basenu w 23.29. Sjoestroem straciła do rekordzistki świata pięć setnych sekundy i zaraz po wyjściu z wody musiała się udać do call roomu, by przygotować się do startu na 100 m stylem motylkowym. 

Pomimo krótkiej przerwy, na tym dystansie nie miała już problemów ze zdobyciem złotego medalu. Uzyskała czas 55.07 i poprawiła rekord Pucharu Świata należący od 2013 roku do Alicii Coutts z Australii (55.30). Druga na mecie zameldowała się reprezentantka gospodarzy Rikako Ikee, której rezultat (55.99) to z kolei nowy juniorski rekord globu. Siedemnastoletnia Japonka zapisała się w historycznych tabelach również na początku sesji popołudniowej. Na 100 m stylem zmiennym zanotowała wynik 57.75, ulegając tylko Katince Hosszu (57.38). 

Na tym jednak nie koniec świetnych osiągnięć młodych zawodniczek na pływalni w Tokio. W finale 400 m stylem dowolnym triumfowała bowiem Li Bingjie, która czasem 3:59.14 po kilku dniach odebrała rekord świata juniorów swojej rodaczce Wang Jianjiahe. Pozostałym kraulistkom nie udało się już złamać bariery czterech minut. Druga była Boglarka Kapas (4:00.09), a trzecią lokatę zajęła Dong Jie (4:00.80).

Wśród mężczyzn najciekawszym wyścigiem dnia był ten na 200 m stylem dowolnym. Bardzo dobrze rozpoczął go Japończyk Katsuhiro Matsumoto, który jednak dość szybko stracił prowadzenie na rzecz Clementa Mignona z Francji. Reprezentant Trójkolorowych dopiero w końcówce rywalizacji musiał ustąpić bardziej utytułowanym rywalom. Ostatecznie ze złota cieszył się Cameron McEvoy z Australii (1:43.37). Dziewiętnaście setnych sekundy za nami finiszował Chad le Clos, a Mignon musiał zadowolić się brązem (1:44.00).

Le Clos cenne punkty do klasyfikacji generalnej dorzucił w swojej koronnej konkurencji. Pierwsze miejsce na 200 m stylem motylkowym, przed Nao Horomurą z Japonii i Li Zhuhao z Chin, dał mu czas 1:50.71. Gospodarzom najwięcej radości sprawił w środę Dayia Seto. Zwycięstwo na 400 m stylem zmiennym okrasił kolejnym rekordem Pucharu Świata w tej konkurencji (3:57.66). Na najwyższym stopniu podium stanął też jego rodak, Yasuhiro Koseki, najlepszy na 50 m stylem klasycznym.

Cykl zawodów Pucharu Świata przeniesie się teraz do Singapuru. Ostatnie w sezonie zawody odbędą się już w najbliższy weekend, 18 i 19 listopada. 

Zwycięzcy 2. dnia Pucharu Świata w Tokio:
100 m stylem zmiennym kobiet: Katinka Hosszu (Węgry)   57.38
200 m stylem motylkowym mężczyzn: Chad le Clos (RPA)   1:50.71
200 m stylem grzbietowym kobiet: Emily Seebohm (Australia)   2:01.98
50 m stylem klasycznym mężczyzn: Yasuhiro Koseki (Japonia)   26.06
50 m stylem dowolnym kobiet: Ranomi Kromowidjojo (Holandia)   23.29
200 m stylem dowolnym mężczyzn: Cameron McEvoy (Australia)   1:43.37
100 m stylem motylkowym kobiet: Sarah Sjoestroem (Szwecja)   55.07 [rekord PŚ]
100 m stylem grzbietowym mężczyzn: Xu Jiayu (Chiny)   49.82
400 m stylem dowolnym kobiet: Li Bingjie (Chiny)   3:59.14 [rekord świata juniorów]
400 m stylem zmiennym mężczyzn: Dayia Seto (Japonia)   3:57.66 [rekord PŚ]
100 m stylem klasycznym kobiet: Julija Jefimowa (Rosja)   1:03.90
4x50 m stylem dowolnym mix: Australia (Cameron McEvoy, Louis Townsend, Bronte Campbell, Cate Campbell)   1:29.97