Drużyna kobiet
Współpraca z kobietami, przebiega inaczej niż z mężczyznami. Pytanie, czy wystarczy, że trener zauważa i akceptuje te różnice, czy niezbędna jest zmiana postawy, sposobu komunikowania się i przekazywania informacji do zawodniczek? Przyjęło się, że aby odnosić sukcesy w sporcie, należy posiadać i prezentować pewną siebie postawę, umiejętność przyjmowania krytyki i kontrolowania emocji oraz koncentrowania się na treningu niezależnie od sytuacji i atmosfery. Co ciekawe, właśnie w tych aspektach praca z kobietami różni się od pracy z mężczyznami, a sama akceptacja tych różnic nie przyczyni się jednak do osiągnięcia pełnego sukcesu.
Różnice fizjologiczne kobiet i mężczyzn są dla trenerów podstawą do różnicowania obciążeń treningowych. Warto zwrócić uwagę, że fizjologiczne różnice w funkcjonowaniu mózgu kobiety i mężczyzny, powinny również stać się podstawą do zmian w środowisku sportowym i postawie trenera. Różnice jakie obserwujemy w zachowaniu zawodniczek i zawodników mają podłoże biologiczne. Inaczej rozwinięte funkcje mózgowe, spowodowane zmianami hormonalnymi w okresie dojrzewania, powodują, że zawodniczki mają inne potrzeby, które warunkują efektywność ich pracy na treningu i skuteczność w startach na zawodach.
Trenerzy współpracujący z kobietami spostrzegają różnice w zachowaniu zawodniczek i zawodników. Wyróżniają różnice w wyrażaniu emocji, pewności siebie, potrzeby rozmowy, konfliktów w grupie, otwartości na uwagi i odbieranie krytyki. Dodatkowo, istotnym problemem u zawodniczek jest wczesna rezygnacja ze sportu oraz widoczny spadek zaangażowania i motywacji do treningu w okresie dojrzewania. Widoczne są także konflikty w grupie i brak poczucia akceptacji u wybranych zawodniczek w drużynie. Uwaga, kobiety są zaprogramowane do tworzenia i dbania o relacje i jest to jedna z podstawowych potrzeb w ich życiu. Większe stężenie oxytocyny w organizmie kobiet pozwala im troszczyć się o bliskich oraz pielęgnować i zawierać bliskie relacje.
Kobieca potrzeba tworzenia bliskich więzi ma bezpośredni wpływ na uprawianie sportu i postawę zawodniczek. Relacje społeczne są jednym z podstawowych czynników satysfakcji i sukcesu w życiu kobiet, także sportowców. Jeśli w okresie dojrzewania, zawodniczka nie ma możliwości nawiązania bliskich relacji z koleżankami z drużyny, to będzie ich szukać poza środowiskiem sportowym. Chęć nawiązania bliskich więzi jest tak silna, że wkrótce będzie poświęcać tym relacjom więcej czasu, co może wywoływać konflikt sport vs. życie towarzyskie. Biologicznie uwarunkowana potrzeba bliskich relacji u zawodniczek będzie odciągać ich uwagę od sportu i powodować spadek zaangażowania. Spadek zainteresowania i chęci do treningu będzie jeszcze większy jeśli w drużynie nie ma możliwości zawarcia takich bliskich przyjaźni. Niezależnie od osiąganych sukcesów, zawodniczka będzie poświęcać czas potrzebny na trening i regenerację na pielęgnowanie przyjaźni pozasportowych. W efekcie, całkowicie zrezygnuje z uprawiania sportu.
Rozwiązaniem problemu jest zbudowanie drużyny kobiet, które się lubią. Aby kobiety mogły ze sobą współpracować, muszą się zaakceptować i polubić. Proces ten zachodzi jednak poza środowiskiem treningowym, jak każdy proces budowania drużyny. Chcąc jak najdłużej zatrzymać zawodniczki w sporcie, należy dać im możliwość zbudowania bliskich więzi z koleżankami z grupy. Potrzebne są do tego spotkania, wspólne wyjścia, projekty i wszelkie inne formy wspólnego spędzania czasu. W ten sposób zawodniczki będą mogły poznać swoje wzajemne atuty i wartości niezwiązane ze sportem. Jako zawodniczka amerykańskiej drużyny uniwersyteckiej brałam udział i organizowałam spotkania żeńskiej drużyny. Były to wyjścia na lody, wymiana prezentów gwiazdkowych, wspólne obiady, pieczenie ciastek, udział w wolontariatach, czy przygotowywanie plakatów na zawody. Wszystko to miało dać nam możliwość lepszego poznania się, wzajemnej akceptacji oraz nauczenia współpracy.
Zarówno trenerzy jak i rodzice mogą pomóc stworzyć atmosferę umożliwiającą lepsze funkcjonowanie zawodniczek w grupie. Chęć znalezienia bliskiej koleżanki może być skutecznie blokowana przez rodziców, którzy stale porównują córkę do jej koleżanek z grupy, wzbudzając negatywną rywalizację. Zamiast podkreślać jej zdolności i umiejętności względem innych, warto zaszczepić w niej wartość współpracy w grupie i zachęcić do poznawania bliżej swoich koleżanek. W sytuacji wystąpienia konfliktów pomiędzy zawodniczkami, warto zachęcać do rozwiązania problemu. Jako rodzic, należy unikać stwierdzeń podkreślających, że grupa nie jest potrzebna i trzeba robić swoje nie zwracając uwagi na to co mówią koleżanki. Poprzez zachęcanie i popieranie takiej postawy, zawodniczka zacznie szukać bliskich koleżanek poza drużyną. Grozi to przedwczesną rezygnacją z uprawiania sportu i rozwijania pasji.
Joanna Budzis
STREAMLINE Leadership Academy