Długodystansowcy w Setubal. W weekend walka o Rio
Już w najbliższy weekend ostatni reprezentanci Polski w pływaniu będą mieli szansę na zdobycie biletów na sierpniowe Igrzyska w Rio de Janeiro. Otwarty akwen w Setubal stanie się areną zmagań długodystansowców, którzy na dziesięciokilometrowej trasie powalczą o czternaście wolnych miejsc w olimpijskiej rywalizacji kobiet i tyle samo wśród mężczyzn.
Cztery lata temu decydujące zawody kwalifikacyjne również odbyły się w Setubal. Portugalska miejscowość okazała się wtedy bardzo szczęśliwa dla Natalii Charlos, która zajęła ósme miejsce w wyścigu pań i zdobyła olimpijską przepustkę. Tym razem w zatoce Sado zaprezentuje się aż czworo Biało-czerwonych: Joanna Zachoszcz, Justyna Burska, Krzysztof Pielowski i Mateusz Sawrymowicz. Czeka ich nie tylko walka z rywalami z innych krajów, ale także pomiędzy sobą.
Zasady kwalifikacji są następujące. Bezpośredni awans na Igrzyska zapewni sobie dziewięć kobiet i dziewięciu mężczyzn, którzy jako pierwsi dotrą do mety - pod warunkiem, że wszyscy oni będą reprezentować różne państwa. W wypadku, gdyby w czołówce znalazło się na przykład dwóch Polaków, miejsce w Rio zdobędzie tylko lepszy z nich, a kwalifikację wywalczy dziesiąty zawodnik w klasyfikacji końcowej. W Setubal każdy kraj będzie mógł bowiem uzyskać maksymalnie jedną przepustkę olimpijską. Dodatkowo do rozdania będzie pięć biletów z puli kontynentalnej: po jednym dla najlepszych pływaków z Europy, Azji, Afryki, Oceanii i Ameryki.
Ostatnie występy Polaków napawają optymizmem. Dublet Sawrymowicza i Pielowskiego na Pucharze Europy w Eljacie na pewno dodał im pewności siebie, podobnie jak dobre występy na mistrzostwach Polski w Szczecinie. Sawrymowicz w swoim rodzinnym mieście zdobył nawet kwalifikację na 1500 m stylem dowolnym i do Brazylii poleci na pewno. Burska i Zachoszcz również mają coraz większe doświadczenie w wyścigach ze światową czołówką na wodach otwartych, a w stolicy województwa zachodniopomorskiego zdominowały zmagania na długich dystansach i na zmianę stawały na najwyższym stopniu podium.
W Setubal nie zabraknie znanych pływaków, na czele z aktualnym mistrzem olimpijskim na dystansie 10 km, Oussamą Melloulim. Tunezyjczyk ma wielką ochotę na powtórzenie sukcesu ze stolicy Wielkiej Brytanii i będzie jednym z faworytów. Groźni powinni być również Rosjanie, którzy wciąż pozostają bez maratońskiej kwalifikacji na Igrzyska. W Portugalii wystąpią mistrz Europy z 2012 roku Kirił Abrosimow, a także wielokrotny medalista czempionatu globu, utytułowany i doświadczony Jewgienij Dracew. Do szerokiego grona kandydatów do zwycięstwa zaliczać się będą także Chad Ho z RPA - mistrz świata na 5 km z Kazania oraz znani z rywalizacji na pływalniach całego świata Jan Micka z Czech i Gergely Gyurta z Węgier.
Wśród kobiet uwagę przykuwa nazwisko słynnej Mirei Belmonte. Podopieczna Freda Vergnoux zrezygnowała ze startu w weekendowych zawodach Mare Nostrum w rodzinnej Barcelonie, by spróbować swoich sił na otwartym akwenie i dodać kolejną konkurencję do swojego bogatego programu występów w Rio de Janeiro. Brązowa medalistka mistrzostw Europy w Berlinie (5 km) wcale nie stoi na straconej pozycji, ale będzie musiała uważać również na swoją rodaczkę. Na starcie pojawi się bowiem Erika Villaecija, także znana głównie ze swoich dobrych występów na pływalni. Faworytką zmagań będzie jednak wicemistrzyni olimpijska z Pekinu i dwukrotna triumfatorka czempionatu globu, Keri-Anne Payne z Wielkiej Brytanii. Dwudziestoośmiolatka największe sukcesy odnosiła kilka lat temu, ale w roku olimpijskim na pewno spróbuje nawiązać do czasów swojej świetności.
Program rywalizacji w Setubal:
sobota, 11.06 - 10 km kobiet
niedziela, 12.06 - 10 km mężczyzn