Mare Nostrum: Zaborowski dopiął swego, trzy medale Polaków
Inauguracyjny dzień zawodów Mare Nostrum w Canet przyniósł reprezentantom Polski trzy medale. Rywalizację na 200 m stylem grzbietowym wygrał Radosław Kawęcki, srebro na 400 m stylem zmiennym zdobył Dawid Szwedzki, a drugi na mecie finału 400 m stylem dowolnym był też Filip Zaborowski, który dodatkowo wypełnił minimum na mistrzostwa świata.
Rezultaty Zaborowskiego z krajowego czempionatu w Lublinie pozwoliły mu na kwalifikację do kadry na Budapeszt tylko w sztafecie 4x200 m stylem dowolnym. Już wtedy zapowiadał jednak walkę o uzyskanie indywidualnego kryterium we francuskiej miejscowości nad Lwią Zatoką. Swoje plany zrealizował w sobotę w stu procentach. Do bardzo mocno obsadzonego finału awansował z szóstym wynikiem, ale już w wyścigu medalowym dał prawdziwy pokaz swoich możliwości. Cały dystans 400 metrów pokonał w 3:47.28, po dwóch latach poprawiając rekord życiowy z mistrzostw świata w Kazaniu! Dzięki temu będzie mógł wystartować w tej konkurencji w stolicy Węgier.
Zawodnik MKP Szczecin do samego końca liczył się w grze o zwycięstwo. Ostatecznie szybszy od niego okazał się tylko Aleksandr Krasnych z Rosji (3:46.93). Trzeci był Norweg Henrik Christiansen (3:48.47), a tuż za podium znalazł się drugi z Biało-czerwonych, Wojciech Wojdak (3:48.99). Po zajęciu 10. miejsca w eliminacjach (z czasem 3:58.11), ze startu w finale B wycofał się Kacper Majchrzak. Podopieczny Michała Szymańskiego skupił się walce o 9. pozycję na o połowę krótszym dystansie. Okazał się w nim najlepszy, notując rezultat 1:49.08.
Kibice w Canet mogli też obserwować jednego naszego kadrowicza na najwyższym stopniu podium. Cenne zwycięstwo w rywalizacji z Mitchellem Larkinem na 200 m stylem grzbietowym odniósł Radosław Kawęcki. Reprezentant AZS AWF Warszawa uzyskał wynik 1:57.47. Z kolei aktualny mistrz świata z długiego basenu dopłynął do mety jako trzeci (1:58.93), wyprzedzony przez Polaka w drugiej części dystansu. Obu rozdzielił jeszcze Węgier Adam Telegdy (1:58.25). Trzeci w finale B był trenujący ostatnio wspólnie z głogowianinem Jakub Skierka z Cartusii Kartuzy (2:04.48). Rano Kawęcki wystartował jeszcze w eliminacjach 50 m stylem grzbietowym, ale po zajęciu 9. lokaty (26.47) wycofał się z dalszych zmagań.
Medal zawisł dziś również na szyi Dawida Szwedzkiego. Zawodnik Śląska Wrocław był drugi na 400 m stylem zmiennym (4:22.98). W klasyfikacji końcowej wyprzedził go jedynie Alexis-Manacas Santos z Portugalii (4:21.48). Do finału A przedostał się jeszcze Konrad Czerniak, który rywalizację na 100 m stylem motylkowym zakończył jako ósmy, z czasem 53.74.
Niewiele zabrakło, a w najlepszej ósemce na 50 m stylem dowolnym wystąpiłby Filip Wypych. W repasażowym pojedynku o ostatnie miejsce w gronie najlepszych sprinterów minimalnie szybszy okazał się Maxim Lobanovszkij z Węgier (22.31-22.53). Nasz reprezentant nie załamał jednak rąk i w finale B nie miał sobie równych, tym razem notując rezultat 22.60. Trzeci w tym wyścigu był Czerniak (22.85). Na 11. pozycji na 100 m stylem klasycznym uplasował się natomiast Marcin Stolarski (1:01.60).
Wśród kobiet najwyższą lokatę zajęła dziś Paulina Piechota. Na dystansie 800 m stylem dowolnym uzyskała czas 8:49.68, który okazał się być 5. rezultatem całej rywalizacji. Zawodniczka UKS 190 Łódź wzięła także udział w eliminacjach 200 m stylem dowolnym. Na przetarcie przed popołudniowym startem przepłynęła cztery długości basenu w 2:07.32 i została sklasyfikowana na 45. miejscu.
W sesji finałowej zaprezentowały się jeszcze trzy nasze pływaczki. W dwóch wyścigach wzięła udział Alicja Tchórz. Zmagania na 50 m stylem grzbietowym zakończyła z 6. czasem (28.99), a na 200 m stylem zmiennym była 8. W obu przypadkach lepiej pływała w wyścigach eliminacyjnych (28.89 i 2:15.64). Pomimo tego faktu, w walce grzbecistek okazała się szybsza między innymi od Aleksandry Urbańczyk-Olejarczyk. Mistrzyni Polski w swojej koronnej konkurencji znalazła się na 7. miejscu (29.16; 28.72 rano).
Szósta w finale 200 m stylem grzbietowym była Klaudia Naziębło. Zawodniczka Juvenii Wrocław, trenująca na co dzień w Stanach Zjednoczonych, po południu zanotowała wynik 2:12.74. Natomiast w eliminacjach na sprinterskim dystansie finiszowała jako 15. (29.77) i do finału B już nie przystąpiła.
Do sesji popołudniowej nie zdołała się przebić Dominika Sztandera. Nasza żabkarka na dystansie 100 m stylem klasycznym była 17. (1:10.95), a na 50 m stylem dowolnym znalazła się na 25. lokacie (26.19). W drugiej z tych konkurencji blisko przepustki do finału B była Urbańczyk. Czas 25.97 dał jej jednak 17. pozycję.