Julia Podkościelna szybsza od rekordu Polski. W Omaha popłynie z najlepszymi
Fantastycznie rozwija się za oceanem talent Julii Podkościelnej. Córka Mariusza Podkościelnego systematycznie robi postępy w swoich koronnych konkurencjach, a w trakcie ubiegłego tygodnia zaimponowała występem na dystansie 400 m stylem zmiennym w lokalnych zawodach w Plantation na Florydzie. Nie tylko wygrała rywalizację, ale też zapewniła sobie start w tzw. "drugiej fali" amerykańskich kwalifikacji olimpijskich.
Na najdłuższym dystansie wśród zmiennistek Podkościelna uzyskała znakomity czas (4:44.83)! Co ciekawe, wynik urodzonej w 2004 roku zawodniczki Pine Crest Swim Team, jest lepszy chociażby od rekordu Polski wśród 17-latek, który od 2009 roku należy do Karoliny Szczepaniak i wynosi 4:45.13. A warto tu też zaznaczyć, że - choć rocznikowo Podkościelna ma już 17 lat - to w Stanach Zjednoczonych wciąż rywalizuje w kategorii wiekowej 16-latek (w USA kluczowy jest dzień i miesiąc urodzenia).
Jednak największym powodem do radości dla Julii był zapewne fakt, że wypełniła ona normę, która pozwoli jej wystartować w tzw. "drugiej fali" Olympic Trials w Omaha. Z powodu pandemii zawody te zostały podzielone na dwie części. Pierwsza odbędzie się w dniach 4-7 czerwca i obejmie zawodników ze słabszymi czasami. W drugiej, planowanej na dni od 13 do 20 czerwca, wystartują najlepsi. W tym gronie znajdzie się również córka naszego znakomitego pływaka, rekordzisty olimpijskiego z Seulu.
Podkościelna nie poprzestała na tym jednym sukcesie. W kolejnych dniach była najlepsza także na 200 m stylem zmiennym (2:17.22) i 200 m stylem grzbietowym (2:14.16). Do tego zajęła 2. lokatę na dystansie 100 metrów wśród grzbiecistek (1:04.49), przegrywając tylko z utalentowaną 14-latką, Eriką Pelaez (1:01.85). Formę sprawdziła jeszcze w eliminacjach 100 i 200 m stylem dowolnym (58.64 oraz 2:04.11).
W zawodach w Plantation wziął udział również Marcin Cieślak. Nasz reprezentant wystartował w sześciu konkurencjach: 50 i 100 m stylem dowolnym, 50 i 100 m stylem klasycznym oraz 50 i 100 m stylem motylkowym. Najlepiej poradził sobie na 100 metrów wśród delfinistów, wygrywając całą rywalizację. W finale nie miał sobie równych. Pokonał dwie długości basenu w 54.06 i wyprzedził Josha Zuchowskiego o ponad półtorej sekundy. Wysoko byłby też zapewne na dystansie sprinterskim, ale w sesji wieczornej, rozgrywanej w strugach deszczu, został zdyskwalifikowany.
W pozostałych konkurencjach spisał się następująco:
50 m stylem dowolnym: 5. miejsce (23.59)
100 m stylem dowolnym: 2. miejsce (51.22)
50 m stylem klasycznym: 4. miejsce (29.71)
100 m stylem klasycznym: 2. miejsce w eliminacjach (1:04.68)