To był czas kobiet - czyli podsumowanie pływackiego roku na świecie
Za nami kolejne 365 dni wspaniałych pływackich emocji. Rok 2013, chociaż poolimpijski, przyniósł sporo emocji i zaskakujących decyzji. Pojawiło się wiele nowych twarzy, a wielcy mistrzowie potwierdzili swoją klasę. Trzeba jednak podkreślić, że ten rok należał przede wszystkim do kobiet, a ich dominacja była szczególnie widoczna na Mistrzostwach Świata w Barcelonie.
W stolicy Katalonii pojawili się niemal wszyscy najlepsi pływacy globu i przez osiem dni mogliśmy się emocjonować ich wielkimi pojedynkami. Nie zabrakło wyścigów, które na długo zostaną w pamięci, takich jak niesamowity pościg Megan Romaną za Alicią Coutts na ostatniej zmianie sztafety 4x100 m stylem dowolnym, trzymający w napięciu od początku do końca pojedynek Lotte Friis i Katie Ledecky na dystansie 1500 m stylem dowolnym kobiet, czy też popisowe starty żabkarek.
4x100 m stylem dowolnym kobiet
4x100 m stylem dowolnym mężczyzn
1500 m stylem dowolnym kobiet (1. część)
1500 m stylem dowolnym kobiet (2. część)
100 m stylem dowolnym mężczyzn
100 m stylem klasycznym kobiet (półfinał)
Więcej o Mistrzostwach Świata w naszym PODSUMOWANIU.
Udaną okazała się zmiana formatu Pucharu Świata. Rywalizacja rozpoczęła się już na kilka dni po zakończeniu czempionatu globu i przyniosła mnóstwo fantastycznych rezultatów. Tytuł najlepszej zawodniczki wywalczyła Katinka Hosszu, która startowała we wszystkich edycjach ile tylko się dało, z kolei najlepszym mężczyzną okazał się Południowoafrykańczyk, Chad le Clos.
Również grudzień obfitował w wielkie wydarzenia. Duńskie Herning gościło Mistrzostwa Europy na krótkim basenie, które wciąż mamy świeżo w pamięci, a w Glasgow odbyła się kolejna edycja Duel in the Pool. W pojedynku zespołu USA z reprezentacją Starego Kontynentu po raz trzeci lepsi okazali się Amerykanie, ale jeszcze nigdy w historii walka o zwycięstwo nie była tak zacięta. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był dodatkowy wyścig (WIĘCEJ).
Po kilkuletniej przerwie po raz kolejny doczekaliśmy się roku obfitującego w rekordy świata. Duży udział miała w tym Międzynarodowa Federacja Pływacka, której władze w Barcelonie postanowiły odnotowywać najlepsze wyniki również w wyścigach sztafet mieszanych, a także na dystansie 4x50 m stylem dowolnym i zmiennym na krótkim basenie. Indywidualnie rekordy globu były w tym roku poprawiane aż dwadzieścia jeden razy, ale tylko dwukrotnie sztuki tej dokonał mężczyzna. Konkretnie Chad le Clos, który wyśrubował najlepszy wynik w historii 200 m stylem motylkowym (25m) startując bardzo udanie na Pucharze Świata w Eindhoven i Singapurze.
Wydarzeniem roku została bez wątpienia informacja o wracającym do pływania Michaelu Phelpsie. Plotki o tym, że jest to możliwe już rok po oficjalnym zakończeniu kariery prze Amerykanina, zaczęły krążyć w pływackim świecie w kwietniu, ale wtedy wydawały się jeszcze dość nieprawdopodobne. Wszystko zmieniło się dokładnie 14 listopada (WIĘCEJ). Tego dnia Amerykańska Agencja Antydopingowa (USADA) ogłosiła listę zawodników, którzy zgłosili się do kontroli antydopingowej w drugim kwartale 2013 roku. Wśród nich znalazło się nazwisko najbardziej utytułowanego olimpijczyka w historii. Wciąż jednak pozostaje pytanie, w którym momencie (i czy w ogóle) zobaczymy go na największych pływackich arenach. Rok 2014 rozwieje zapewne już wszystkie wątpliwości odnośnie jego wielkiego powrotu.
W roku poolimpijskim nie zabrakło również tych, którzy zadecydowali, że w Rio już nie wystąpią. Największą niespodzianką było zakończenie kariery przez Brittę Steffen. Niemka podjęła taką decyzję na niespełna rok przed Mistrzostwami Europy, które odbędą się w jej ukochanym Berlinie. Z pływaniem skończyć postanowiły również dwie japońskie medalistki z Londynu: Aya Terakawa i Haruka Ueda. Z kolei brązowym krążkiem Mistrzostw Świata w Barcelonie, na dystansie 200 m stylem motylkowym, swoją karierę zakończył Chińczyk Wu Peng. W wodzie nie zobaczymy już więcej również dwójki aktualnych rekordzistów globu na długim basenie: Brentona Rickarda z Australii (100 m stylem klasycznym) i Ariany Kukors z USA (200 m stylem zmiennym). Oto lista największych gwiazd światowego pływania, które w 2013 roku postanowiły powiedzieć sobie „stop”:
Christine Magnuson (USA)
Megan Jendrick (USA)
Ariana Kukors (USA)
Ricky Berens (USA)
Tyler McGill (USA)
Brenton Rickard (Australia)
Nick d'Arcy (Australia)
Aya Terakawa (Japonia)
Haruka Ueda (Japonia)
Suzaan van Biljon (RPA)
Gerhard Zandberg (RPA)
Wu Peng (Chiny)
James Goddard (Wielka Brytania)
Britta Steffen (Niemcy)
Scott Dickens (Kanada)
Fabiola Molina (Brazylia)
Triin Aljand (Estonia)
Ten rok obfitował również w wiele inicjatyw „pozasportowych”. W kilku pierwszych miesiącach niesamowitą popularnością w pływackiej społeczności na całym świecie cieszyły się, krótkie 30-sekundowe filmiki, nagrywane do fragmentu utworu pt. „Harlem Shake”. Ten stworzony przez zawodników Uniwersytetu Georgia ma na Youtube’ie niemal 38 milionów odsłon!
Moda na Harlem Shake minęła, ale bardzo szybko Amerykanie podchwycili nowy trend: “hallway swimming”. Pierwszy nawroty na szkolnej posadzce wykonał pewien młody Kanadyjczyk, ale to właśnie uczniowie z USA wypuścili do sieci mnóstwo tego typu filmików:
To tylko najważniejsze wspomnienia mijającego roku. Co wydarzy się w następnym? Redakcja news.omegatiming.pl życzy Wam, żeby kolejne 365 dni okazało się jeszcze bardziej emocjonujące i pełne znakomitych wyników. Niech najbliższy rok przyniesie kolejne piękne wspomnienia i niezapomniane wyścigi!
-------
Już na początku stycznia ruszamy z „polskim” podsumowaniem 2013 roku. Tym razem szykujemy dla Was małą zabawę i mamy nadzieję, że chętnie weźmiecie w niej czynny udział. Więcej szczegółów już wkrótce na news.omegatiming.pl i naszym profilu na Facebooku!