Świat

NCAA: Reaktywacja Bujoczka

Szymon Gagatek 2015-11-08 01:14

Występ Filipa Bujoczka w spotkaniu z Uniwersytetem Iowa był w jego wykonaniu niczym powrót z pływackiej nicości! Brązowy medalista mistrzostw świata juniorów z 2011 roku zaliczył jeden z najlepszych startów w swojej, trwającej już ponad dwa lata, przygodzie z NCAA i poprowadził zespół Purdue do wyraźnego zwycięstwa nad uczelnią Jerzego Twarowskiego.

Cztery lata temu w Limie Bujoczek był członkiem sztafety 4x200 m stylem dowolnym, która stanęła na najniższym stopniu podium juniorskiego czempionatu globu. Wspólnie z nim drużynę tworzyli Paweł Werner, Michał Poprawa i Radosław Bor. Wtedy mogło się wydawać, że przynajmniej część z nich będzie stanowić trzon zespołu, który w przyszłości powalczy o olimpijską nominację do Rio. W kolejnych latach losy całej czwórki potoczyły się w najrozmaitszych kierunkach, ale jeszcze w 2013 roku Bujoczek i Poprawa wywalczyli sobie prawo startu na mistrzostwach świata w Barcelonie.

Po zawodach w stolicy Katalonii zawodnik Śląska Wrocław wyleciał na studia do Stanów Zjednoczonych i wtedy pojawiły się problemy. W pierwszym sezonie zabrakło spektakularnych sukcesów, w drugim zaczęły się kłopoty ze zdrowiem, przez które Bujoczek nie pojawił się między innymi na mistrzostwach konferencji Big Ten i krajowym czempionacie w Szczecinie. Kariera utalentowanego pływaka ze Śląska stanęła pod znakiem zapytania. Wygląda jednak na to, że po wszystkich zawirowaniach nie ma już śladu. Trzeci rok treningów na Uniwersytecie Purdue rozpoczął się dla niego całkiem nieźle, a piątkowy występ był już prawdziwym pokazem jego możliwości.

Spotkanie od samego początku przebiegało pod dyktando gospodarzy, dla których Bujoczek zdobył komplet punktów w dwóch konkurencjach indywidualnych: na 100 i 200 jardów stylem dowolnym. Na krótszym dystansie uzyskał czas 45.20 s (szybciej spośród Polaków w tym sezonie pływał jedynie Paweł Werner), a dłuższy pokonał w 1:39.79. Twarowski nie chciał być gorszy od swojego kolegi z kadry narodowej, z którym wspólnie reprezentował nasz kraj na mistrzostwach Europy juniorów w Antwerpii trzy lata temu, też odnosząc zwycięstwa w dwóch wyścigach: na 100 i 200 jardów stylem motylkowym. Zwieńczeniem fantastycznej postawy Bujoczka był jednak jego start w ostatniej konkurencji dnia. Uniwersytet Purdue miał już wtedy zapewniony triumf w całym spotkaniu, ale to wcale nie oznaczało, że rywalizacja sztafet 4x100 jardów stylem dowolnym nie będzie zacięta. Polak wskoczył do wody na ostatniej zmianie, mając cztery setne sekundy straty do drużyny Uniwersytetu Iowa. Swój odcinek pokonał w rewelacyjnym czasie (44.01 s!) i jako pierwszy dotknął ściany, pieczętując zaskakująco wysokie zwycięstwo swojej drużyny w klasyfikacji punktowej.

Czy zatem niespodziewanie w nocy z piątku na sobotę polskiego czasu w West Lafayette pojawił się kolejny kandydat do miejsca w polskiej sztafecie 4x200 m stylem dowolnym na Igrzyska w Rio? Na takie prognozy jeszcze zdecydowanie za wcześnie, ale dyspozycja, którą w spotkaniu z Uniwersytetem Iowa zaprezentował Filip Bujoczek, to wyraźny sygnał, że wciąż stać go na powrót do krajowej czołówki!

Purdue vs. Iowa   188 - 112
KOMPLET WYNIKÓW
Filip BujoczekPurdue
100 y stylem dowolnym45.201.
200 y stylem dowolnym1:39.791.
Jerzy TwarowskiIowa University
100 y stylem motylkowym48.501.
200 y stylem motylkowym1:49.381.

 

Obu Polaków czeka teraz przerwa w rozgrywkach NCAA. Dopiero za miesiąc do akcji powróci Twarowski, który na pływalni swojej uczelni wystartuje w trzydniowym Hawkeye Invitational. Format zawodów zaproszeniowych będą miały również kolejne zawody na obiekcie Uniwersytetu Purdue w West Lafayette, które odbędą się w dniach 20-22 listopada.

Pozostałe piątkowe występy Polaków:
Hiram College vs. Ursuline College, Malone University (25m) | KOMPLET WYNIKÓW
*Marta Jankowska (Malone)

Shippensburg University vs. Gannon University | KOMPLET WYNIKÓW
*Maciej Skrzypczak (Gannon)