Zmarł Kenneth To
W poniedziałek w nocy świat pływacki obiegła bardzo smutna wiadomość – w wieku dwudziestu sześciu lat zmarł pływak z Hong Kongu Kenneth To. Utalentowany zawodnik, który w swoim dorobku miał medale zarówno mistrzostw świata seniorów jak i bogatą karierę juniorską poczuł się źle po treningu i mimo szybkiej pomocy medycznej jego życia nie dało się uratować.
To kolejna wielka strata dla światowego pływania. Jak podaje raport South China Morning News, który przytoczył oświadczenie Instytutu Sportu w Hong Kongu „To poczuł się źle po poniedziałkowym treningu i zabrano go do szpitala, gdzie zmarł”. Informacja o nagłej śmierci pływaka została po raz pierwszy ujawniona w mediach społecznościowych przez jego kolegów z drużyny, a później potwierdzili ją członkowie rodziny.
Kenneth To był wielokrotnym rekordzistą zarówno Australii, gdzie mieszkał od drugiego roku życia, jak i Hong Kongu, do reprezentacji którego powrócił w styczniu 2017. Z początkiem obecnego roku rozpoczął treningi pod kierunkiem Gregg’a Troy’a w klubie Gator Swim na Uniwersytecie Florydy, mając za partnerów treningowych takich zawodników jak Caeleb Dressel, Jan Świtkowski czy Aliena Schmidtke.
To z przytupem wypłynął na światowej scenie pływackiej w 2010 roku, kiedy to zdobył grad medali Igrzysk Olimpijskich Młodzieży w Singapurze oraz juniorskich Mistrzostw Pacyfiku. W tym samym roku został pierwszy raz włączony do składu seniorskiej kadry narodowej Australii, dla której wywalczył piąte i szóste miejsce odpowiednio na 100 i 200m stylem zmiennym podczas mistrzostw świata na krótkim basenie w Dubaju. W 2012 nie udało mu się zakwalifikować do drużyny olimpijskiej, ale za to uzyskał tytuł najlepszego zawodnika Pucharu Świata. To zaprezentował się też znakomicie podczas mistrzostw świata w Stambule na krótkim obiekcie, gdzie zdobył aż trzy medale – srebrny na 100m stylem zmiennym i dwa w sztafetach 4x100m stylem dowolnym i zmiennym. Rok później świętował tytuł mistrzowski z kolegami ze sztafety 4x100m stylem zmiennym podczas mistrzostw świata w Barcelonie, choć tam wspierał swój team tylko w eliminacjach.
W 2014 roku musiał zrezygnować z najważniejszych startów ze względu na operację kręgosłupa, a kontuzja ta zepchnęła również na dalszy plan jego olimpijskie nadzieje w 2016.
Znany jako jeden z najlepszych specjalistów pływania pod wodą To na ostatnich mistrzostwach świata w Hangzhou ustanowił jeszcze jeden rekord Hong Kongu, a wynik 51.88, choć daleki od życiówki, dał mu najwyższą na tych zawodach szóstą lokatę.
Miał w planach wystąpić w kwietniowym Festiwalu Sportu w Hong Kongu, który miał być jedną z imprez kwalifikacyjnych do mistrzostw świata w Gwangju – nie zdążył... Ostatnim przystankiem pływackich zmagań w jego karierze były zeszłotygodniowe zawody TYR Pro Swim Series w Des Moines, gdzie wywalczył piątą lokatę na 200m stylem zmiennym i ósmą na 100m stylem dowolnym.