Najpierw Hongkong, później Pekin - czas na Singapur. Hosszu podbija Azję
Dominacja Katinki Hosszu w Pucharze Świata trwa nieprzerwanie od początku 2013 roku. Węgierka w weekend okazała się najlepsza w punktowym zestawieniu w Hongkongu, a dziś zapewniła sobie kolejny triumf w Chinach, zwyciężając w zawodach najbardziej prestiżowego pływackiego cyklu po raz osiemnasty i dziewiętnasty z rzędu! W stolicy Chin na jej szyi zawisł między innymi dwusetny medal za rywalizację w tej serii.
Hosszu zaliczyła fantastyczny występ w Hongkongu, gdzie aż dziesięciokrotnie stawała na podium, wygrywając osiem konkurencji! Żelazna Dama była bezkonkurencyjna na 200, 400 i 800 m stylem dowolnym, 200 m stylem grzbietowym, 100 i 200 m stylem motylkowym oraz 200 i 400 m stylem zmiennym. W Pekinie poszło jej gorzej, ale zwycięstwa na 200 i 400 m stylem zmiennym oraz inne niezłe starty pozwoliły jej wyprzedzić w klasyfikacji punktowej wszystkie rywalki. Jednym z wydarzeń dwudniowej rywalizacji w stolicy Chin było zdobycie przez nią dwusetnego medalu w Pucharze Świata, co nie udało się do tej pory żadnemu innemu pływakowi.
Niesamowite występy notowała w ostatnich dniach Emily Seebohm. Australijka podczas obu zawodów notowała najbardziej wartościowe wyniki kobiecej rywalizacji. Zaimponowała już w Hongkongu, gdy na dystansie 100 m stylem grzbietowym uzyskała czas 58.88, ale prawdziwą rewelacją okazał się jej dzisiejszy występ w tej konkurencji. Seebohm pokonała dwie długości basenu w 58.59. Żadna inna zawodniczka nie pływała w tym roku tak szybko!
W Hongkongu i Pekinie nie pojawił się zwycięzca klasyfikacji generalnej w poprzednich dwóch sezonach, Chad le Clos. Południowoafrykańczyka ostatni raz zabrakło w zawodach Pucharu Świata w 2012 roku i, tak jak wtedy, tym razem również jego absencja niemal napewno pozbawi go szans na trzeci z rzędu końcowy triumf. Wygląda jednak na to, że w zestawieniu punktowym zwycięży jego rodak. Cameron van der Burgh, znakomity żabkarz z RPA, w ostatnich dniach świetnie spisywał się zwłaszcza na swoim koronnym dystansie 50 m stylem klasycznym (27.23 w Hongkongu i 27.03 w stolicy Chin) i umocnił się na prowadzeniu w wyścigu po sto tysięcy dolarów za pierwsze miejsce w ostatecznej klasyfikacji cyklu. Na drugie miejsce w zestawieniu przesunął się David Verraszto z Węgier, który jednak traci do lidera już aż 114 punktów.
Najbliższe zawody Pucharu Świata zaplanowano już na najbliższy weekend. Kończąca drugi klaster rywalizacja odbędzie się na pływalni w Singapurze, która gościła już w tym roku między innymi najlepszych juniorów podczas sierpniowego czempionatu globu.
Klasyfikacja generalna PŚ kobiet:
1. Katinka Hosszu (Węgry) 357 pkt
2. Emily Seebohm (Australia) 225 pkt
3. Zsuzsanna Jakabos (Węgry) 111 pkt
Klasyfikacja generalna PŚ mężczyzn:
1. Cameron van der Burgh (RPA) 201 pkt
2. David Verraszto (Węgry) 87 pkt
3. Masako Sakai (Japonia) 84 pkt
3. Ashley Delaney (Australia) 84 pkt