Świat

EURO MEET LUKSEMBURG: Hosszu i Romanchuk znakomicie zainaugurowali zawody!

Joanna Kwatera 2017-01-28 11:18

Powoli tradycją staje się, że Katinka Hosszu notuje ponad dziewięciuset punktowy rezultat już w pierwszym starcie inaugurującym pierwszy dzień pływackich zmagań i tak właśnie zrobiła również wczoraj. Na pływalni d’Cogue wygrała dwie konkurencje, a w pozostałych trzech wywalczyła awans do finałowej rywalizacji wśród najlepszych dziesięciu zawodniczek, znakomicie zaczynając zmagania na rozpoczętych w piątek zawodach Euro Meet w Luksemburgu.

Węgierka już od pierwszego startu postanowiła pokazać rywalkom, że nie mogą liczyć na żadną taryfę ulgową z jej strony i już w pierwszej konkurencji dzisiejszego dnia pływackich zmagań triumfowała na dystansie 400m stylem zmiennym. Kroku w tym wyścigu próbowały dotrzymać jej Hannah Miley i Aimee Willmott, ale mistrzyni olimpijska na tym dystansie prowadzenie objęła już po stylu motylkowym. Hosszu powiększyła jeszcze przewagę w stylu grzbietowym i zmieniła styl na klasyczny, jednak dobrze popularną „żabką” przepłynęły dystans obie Brytyjki, którym udało się po trzeciej części dystansu zmniejszyć przewagę Węgierki do niecałych dwóch sekund. Ostatni odcinek należał jednak do Hosszu, która z przewaga dwóch długości ciała dotarła do ściany finiszowej w czasie 4:35.46 (925 pkt). Niecałe trzy sekundy za nią na metę wpadła Willmott i Miley.  Kolejny pojedynek z Willmott Hosszu stoczyła w konkurencji 800m stylem dowolnym, gdzie również prowadzenie objęła zaraz po starcie. Zmęczona wydawało by się Węgierka po wyczerpujących występach w finale na 400m stylem zmiennym i eliminacjach 200m stylem motylkowym, ani myślała zwalniać tempa w kolejnej wymagającej konkurencji, choć wynik 8:40.74 daleki jest od jej rekordu życiowego. Drugą lokatę zajęła 16letnia Niemka Celine Rieder, która dotarła do mety dwie sekundy za Żelazną Damą, a rezultatem 4:42.81 poprawiła nieznacznie swój rekord życiowy. Na trzeciej pozycji finiszowała Willmott.

Ponadto Hosszu z trzecim czasem eliminacji awansowała do wyścigów finałowych w konkurencji 200m stylem motylkowym, a także wystartuje dziś w finałach A na dystansie 50m stylem grzbietowym i motylkowym. W obu sprinterskich konkurencjach najszybsza w eliminacjach była Sarah Sjoestroem, która wpisała w tabele rekordów mitingu wynik 25.35, uzyskany na dystansie 50m stylem motylkowym.

Zwycięstwo i nowy rekord mitingu w Luksemburgu zanotował w konkurencji 400m stylem zmiennym Brytyjczyk Max Litchfield. Czwarty zawodnik igrzysk olimpijskich już na początku roku zaprezentował dobrą formę, pokonując ten dystans w czasie 4:16.65, a więc niecałą sekundę lepszym niż w zeszłym roku osiągał tu Laszlo Cseh. Węgier tym razem zajął w tej konkurencji trzecią lokatę, ustępując jeszcze o jedną setną sekundy Niemcowi Philipowi Heintz’owi. Cseh do zwycięzcy stracił prawie osiem sekund (4:24.21). Węgierski pływak pomyślnie przebrnął także eliminacje do dzisiejszego finału na dystansie 50 i 200m stylem motylkowym.

Jednym z kandydatów do medalu na dystansie 1500m stylem dowolnym na mistrzostwach świata, które odbędą się w lipcu w Budapeszcie, będzie zapewne Ukrainiec Mykhailo Romanchuk, co potwierdził dziś swoim znakomitym występem w tej właśnie konkurencji. Brązowy medalista mistrzostw Europy z Londynu nie dał w tym wyścigu szans swoim rywalom, notując drugi wynik w karierze - 14.55.18 (921 pkt) i poprawiając tym samym swój własny rekord mitingu w Luksemburgu o ponad jedenaście sekund! Dopiero niespełna dwadzieścia pięć sekund za nim na mecie zameldował się jego kolega klubowy Sergii Frolov, a na trzeciej lokacie dopłynął Niemiec Poul Zellmann.

Rekord mitingu wyrównał jeszcze w eliminacjach na dystansie 50m stylem grzbietowym mężczyzn  Grek, olimpijczyk z Rio, Apostolos Christou. Jedną długość basenu brązowy medalista czempionatu Europy z Londynu na dwa razy dłuższym dystansie pokonał w czasie 25.16, ustanawiając swój nowy rekord życiowy w tej konkurencji. W eliminacjach nie wystartował Francuz Camille Lacourt.

W finale konkurencji 50m stylem motylkowym, który odbędzie się dziś popołudniu, z czwartego toru wystartuje Ben Proud. Brytyjczyk wygrał wczorajsze eliminacje osiągając czas 23.63. W wyścigach tych oglądaliśmy także Huberta Szabłowskiego, który zakończył zmagania na pięćdziesiątej drugiej lokacie, ale w swojej kategorii wiekowej (junior) uplasował się na dziesiątej pozycji, a rezultatem 26.50 wyrównał swój rekord życiowy na tym dystansie.

KOMPLET WYNIKÓW

Foto: screen z transmisji www.euromeet.lu