Świat

Windsor 2016: Kawęcki piąty na rozgrzewkę

Szymon Gagatek 2016-12-08 08:32

Przetarcie przed rywalizacją o trzeci z rzędu tytuł mistrza świata na krótkim basenie na 200 m stylem grzbietowym już za Radosławem Kawęckim. W finałowym wyścigu na o połowę krótszym dystansie podopieczny Pawła Słomińskiego został sklasyfikowany na piątej pozycji. Nie udało się zatem powtórzyć sukcesu sprzed dwóch lat, gdy w Dausze nasz reprezentant stał na drugim stopniu podium.

Pierwsze pięćdziesiąt metrów finałowego starcia Kawęcki przepłynął o ponad dwie dziesiąte sekundy szybciej niż w półfinałach (24.19). W drugiej części dystansu był odrobinę wolniejszy i ostatecznie nie uzyskał tak dobrego rezultatu jak we wtorkowy wieczór. Z czasem 50.22 znalazł się na piątej lokacie. Do trzeciego w klasyfikacji końcowej Xu Jiayu nie stracił wiele, bo zaledwie dwie dziesiąte sekundy. 

Złoto wywalczone w 2014 roku zdołał obronić Mitchell Larkin. Co prawda po wyjściu z wody Australijczyk sam stwierdził, że nie przyleciał do Kanady przygotowany w stu procentach, a trzeba też pamiętać, że w ostatnich dniach miał problemy z poobijanym kolanem. Jak się jednak okazało, w środę nie przeszkodziło mu to w odnotowaniu najlepszego rezultatu. Jeszcze na półmetku wyścigu był szósty, ex aequo z Kawęckim, ale miejsce na najwyższym stopniu podium zapewnił sobie świetnym finiszem. Do mety dopłynął z wynikiem 49.65 i o cztery setne sekundy wyprzedził Andrieja Szabasowa. Zawodnik z Antypodów i Rosjanin byli jedynymi, którzy złamali w finale barierę pięćdziesięciu sekund.

Wyniki finału:
1. Mitchell Larkin (Australia)   49.65
2. Andriej Szabasow (Rosja)   49.69
3. Xu Jiayu (Chiny)   50.02
4. Junya Koga (Japonia)   50.21
5. Radosław Kawęcki (Polska)   50.22
6. Jacob Pebley (USA)   50.24
7. Robert Glinta (Rumunia)   50.52
8. Grigorij Tarasewicz (Rosja)   50.95

Kawęcki w WFCU Centre zaprezentuje się jeszcze w rywalizacji na 200 metrów. Konkurencja ta obędzie się dopiero w niedzielę, czasu na regenerację zostało więc sporo. Dla naszego grzbiecisty start na jego koronnym dystansie będzie okazją do zdobycia trzeciego z rzędu tytułu mistrza świata na krótkim basenie. W 23-letniej historii czempionatu globu takim dokonaniem mogło się do tej pory poszczycić tylko dziewięć osób: James Hickmann z Wielkiej Brytanii, Jurij Priłukow z Rosji, Matthew Dunn z Australii, Lars Froelander ze Szwecji, Ryan Lochte i Jenny Thompson z USA, Chen Hua z Chin, Martina Moravcova z Czech i Jana Kłoczkowa z Ukrainy. W czwartek do tego grona może jeszcze dołączyć Chad le Clos. Stanie się tak, jeżeli reprezentant RPA wygra finał 100 m stylem motylkowym.