Polska

Zimowe Mistrzostwa Polski Masters: W Gliwicach padł rekord Europy!

Szymon Gagatek 2017-11-20 20:39

Niesamowita atmosfera, znamienici goście na trybunach, próba bicia rekordu świata, mnóstwo nowych rekordów kraju i wreszcie rekord Europy Masters Zbigniewa Januszkiewicza – tak w skrócie można podsumować trzy dni pływackich zmagań Mastersów podczas Zimowych Otwartych Mistrzostw Polski w tej kategorii, które odbyły się na pływalni „Olimpijczyk” W Gliwicach.

Januszkiewicz ten sezon może zaliczyć do niezwykle udanych. Na koncie ma sukcesy międzynarodowe, ale znakomicie spisuje się też w rywalizacji na krajowym podwórku. Zawodnik T.P. Masters Opole został w ten weekend najlepszym pływakiem Zimowych Otwartych Mistrzostw Polski wśród mężczyzn.  Wicemistrzowi świata Masters z Budapesztu udało się także w niedziele doścignąć rekord Europy w konkurencji 200m stylem grzbietowym na krótkim basenie, który wyśrubował o prawie sekundę wynikiem 2:21.37 (kat. 55-59 lat). W sumie za trzy najlepsze starty w Gliwicach zgromadził 2526 pkt i z pucharem w ręce oraz siedmioma złotymi medalami na szyi mógł udać się już na zasłużone wakacje. Wspaniały występ w tych mistrzostwach umocnił go jeszcze na prowadzeniu w Pucharze Polski Masters, gdzie przed ostatnim przystankiem tegorocznej edycji tego cyklu ma niemal sto punktów przewagi nad drugim w tabeli Stanisławem Kaczmarkiem i właściwie może już czuć się jego zwycięzcą.

Januszkiewicz w klasyfikacji generalnej najlepszych zawodników tych mistrzostw wyprzedził dwóch pływaków z zagranicy – Ukraińca Ihora Shchotkina i Słowaka Martina Hlavatego. Pierwszy z nich zaliczył dobre występy w konkurencjach 50m stylem klasycznym oraz 50 i 100m stylem dowolnym w kat. 45-49 lat i uzyskał za nie 2435 pkt. Słowak, reprezentujący kat. 40-44 lata, okazał się natomiast niezwykle szybki na dystansach 50 i 100m stylem klasycznym i 100m stylem zmiennym, gromadząc 2398 pkt, co pozwoliło mu znaleźć się na trzeciej lokacie w tym rankingu.

Klasyfikację najlepszych pływaczek tych zawodów wygrała Magdalena Drab, która najbardziej wartościowe wyniki uzyskała za niesamowite występy na 200 i 400m stylem zmiennym, poprawiając własne rekordy Polski do rezultatów odpowiednio 2:21.46 i 4:59.97, a także w konkurencji 200m stylem dowolnym, gdzie również ustanowiła najlepszy rezultat w historii najmłodszej kategorii wiekowej 2:06.90. Zawodniczka Wisły Masters Kraków zapewniła sobie już także końcowy triumf w Pucharze Polski Masters w tym sezonie, w którym prowadzi aktualnie z przewagą ponad 600 punktów przed pływaczką poznańskiej Warty Grażyną Drelą.Ta z kolei po występie w Gliwicach umocniła się na drugim miejscu tego rankingu.

Drugą lokatę w klasyfikacji najlepszych zawodniczek Zimowych Mistrzostw Polski Masters w Gliwicach wywalczyła Joanna Gołębiowska (Warsaw Masters Team), która na śląską pływalnię dotarła dopiero w sobotę, ale jak zawsze stanowiła mocny punkt swojej drużyny. Dzięki znakomitej postawie w konkurencjach 100m stylem motylkowym oraz zmiennym, w których ustanowiła fantastyczne rekordy kraju w kat. 35-39 lat (odpowiednio 1:05.92 i 1:07.25), a także na dystansie 50m stylem motylkowym, Warszawianka za trzy najlepsze starty zgromadziła w sumie 2441 pkt.

Na trzecim miejscu w tym rankingu uplasowała się niezwykle szybka pływaczka z Rybnika Anna Duda. Na gliwickiej pływali „Olimpijczyk” poprawiała rekordy Polski należące do tej pory do Zuzanny Pisarskiej w konkurencjach sprinterskich w stylu motylkowym i dowolnym (29.14 i 27.50), za które otrzymała najwięcej punktów do klasyfikacji, a pływalnię opuszczała łącznie z ośmioma krążkami w tym sześcioma złotymi za wygraną jeszcze na dystansach 100m stylem dowolnym , 200 i 400m stylem zmiennym oraz 50m stylem klasycznym.

W klasyfikacji medalowej zwyciężyła najliczniej reprezentowana drużyna w tej imprezie - ekipa Warsaw Masters Team, której pływacy zdobyli 77 krążków (37 złotych, 18 srebrnych i 22 brązowe), a na kolejnych miejscach znaleźli się zawodnicy Korony Kraków (84 medale) i UTW Masters Zgierz (52 krążki).

Pomimo ambitnej postawy i gorącego dopingu publiczności i zawodników zgromadzonych na trybunach, niestety nie udało się w sobotę reprezentantom Klubu Sportowego MAKO poprawić rekordu świata Masters w konkurencji 4x100m stylem dowolnym mężczyzn, choć ich walka do ostatnich metrów tego wyścigu była godna podziwu. Paweł Rurak, Robert Wilk, Krzysztof Wilk i Piotr Safrończyk uzyskali wynik 3:29.36, który okazał się nieco ponad dwie sekundy słabszy niż najlepsze osiągnięcie w historii na tym dystansie w kategorii wiekowej 100-119 lat, ustanowione w zeszłym roku przez Duńczyków. Najszybciej odcinek 100 metrów pokonał najstarszy członek tej sztafety Robert Wilk (51.57). Zawodnicy już obiecali, że za rok spróbują ponownie, a więc Panowie cała społeczność Masters trzyma kciuki!