Rio 2016: Świtkowski poza szesnastką
Tego chyba nikt się nie spodziewał. Jan Świtkowski zajął dopiero siedemnaste miejsce w eliminacjach swojej koronnej konkurencji, 200 m stylem motylkowym i odpadł z dalszej rywalizacji o medale igrzysk w Rio de Janeiro. W czwartej dziesiątce wśród zmiennistek na tym samym dystansie uplasowała się natomiast Katarzyna Baranowska. W poniedziałkowej sesji finałowej zabraknie więc Biało-czerwonych.
200 m stylem dowolnym kobiet
Dzień otworzyły zmagania kraulistek na dystansie 200 metrów. Przebiegły one pod dyktando Katie Ledecky. Amerykańska mistrzyni świata udanie rozpoczęła realizację kolejnego etapu swojego planu, zakładającego dorównania innej legendarnej pływaczce ze Stanów Zjednoczonych, Debbie Meyer, która na igrzyskach w 1968 roku sięgnęła po złote medale na 200, 400 i 800 m stylem dowolnym. Podopieczna Bruce'a Gemmella uzyskała wynik 1:55.01 i wyprzedziła Emmę McKeon o siedemdziesiąt dziewięć setnych sekundy. Trzecia była Sarah Sjoestroem (1:56.11), która jest aktualnie chyba jedynym realnym zagrożeniem dla Ledecky. Nie zachwyciły inne kandydatki do medali. Missy Franklin była dwunasta, a Femke Heemskerk zajęła dopiero piętnastą pozycję.
200 m stylem motylkowym mężczyzn
Półfinały rywalizacji delfinistów na dystansie 200 metrów już bez brązowego medalisty ubiegłorocznego czempionatu globu. Taki scenariusz trudno było przewidzieć jeszcze kilka godzin temu. Niestety, Jan Świtkowski uplasował się w eliminacjach na siedemnastej pozycji, notując rezultat 1:56.73. Szesnasty w klasyfikacji końcowej Chińczyk Li Zhuhao był od niego o zaledwie jedną setną sekundy szybszy i to on jako ostatni załapał się do grona zawodników, którzy zachowali szansę na wejście do finału. Lublinianin pożegnał się z udziałem w tej konkurencji, podobnie jak Amerykanin Tom Shields czy utalentowany rosyjski junior, mistrz Igrzysk Europejskich, Danił Pachomow. Najlepiej poradził sobie natomiast inny młody-zdolny, a więc Tamas Kenderesi. Młodzieżowy mistrz olimpijski z Nankinu cztery długości basenu pokonał w 1:54.73 i w bezpośredniej walce wyprzedził między innymi Michaela Phelpsa (1:55.73).
200 m stylem zmiennym kobiet
Już w eliminacjach 200 m stylem zmiennym pań fani na trybunach w Rio de Janeiro byli świadkami rekordu olimpijskiego, ustanowionego oczywiście przez rewelacyjną Katinkę Hosszu. Węgierka uzyskała czas 2:07.45, o dwanaście setnych sekundy lepszy od tego, którym w finale poprzednich igrzysk popisała się Chinka Ye Shiwen. Jeszcze tylko dwie zawodniczki zdołały w poniedziałkowe popołudnie złamać barierę dwóch minut i dziesięciu sekund. Były to Siobhan-Marie O'Connor z Wielkiej Brytanii (2:08.44) i Melanie Margalis z USA (2:09.62). Katarzyna Baranowska została sklasyfikowana na 39. miejscu, z rezultatem 2:19.03.