MP 16-TO LATKÓW ZAKOŃCZONE

Jarek Blazek 2013-03-11 21:14

W niedzielę, na przępięknej pływalni "Olimpijczyk" w Gliwicach, zakończyły się Zimowe Mistrzostwa Juniorów 16-to letnich w pływaniu. O tytuły Mistrzów Polski walczyło prawie 360-ciu zawodników ze 114 klubów z całego kraju co, jak na ten wiek jest bardzo dobrą statystyką. Nie padł niestety żaden rekord Polski, ale wyników na wysokim poziomie nie brakowało.

5 złotych medali na 5 indywidualnych startów zdobyła reprezentantka Juvenii Wrocław - Dominika Sztandera, która wygrała w wyścigach na 50, 100 i 200 m stylem klasycznym, 50 m stylem motylkowym oraz 50 m stylem dowolnym.Trzy złote medale i jeden srebrny zdobyła zawodniczka UKS piątka Konstantynów - Milena Karpisz, która wygrała w wyścigach na 200, 400 i 800 m stylem dowolnym i nieznacznie uległa na 100 m stylem dowolnym Nikoli Petryce ze Skalara Warszawa, która ponadto wygrała na 50 m stylem grzbietowym. Duże szanse miała także na 50 m stylem dowolnym, jednak do wody wskoczyła zbyt wcześnie.Dwa złote medale zdobyła też krakowianka Agata Magner. Poodpieczna Roberta Brusa wygrała na 100 i 200 m stylem grzbietowym. W stylu zmiennym równych sobie nie miała kolejna uczennica krakowskiej SMS, zawodniczka MKS "Żak" Biała Podlaska, która z ogromną przewagą wygrywała w szczególności na 200 i 400 m tym stylem. Na 100 i 200 m stylem motylkowym wygrywała zawodniczka Zrywu Opole - Magdalena Sproska. I na tym kończy się lista złotych medalistek. Tylko 6 w/w dziewcząt zdobywało tytuły Mistrzyni Polski na gliwickich zawodach w konkurencjach indywidualnych!

U panów lista złotych medalistów jest minimalnie szersza, choć też opiera się na multimedalistach. Aleksander Tkaczyk (BOBRY Dębica) wygrał rywalizację na 50 i 100 m stylem dowolnym, 50 m stylem motylkowym oraz 100 m stylem zmiennym. Na dystansie 200 m stylem zmiennym przegrał nieznacznie z innym "kolekcjonerem" złotych medali - zawodnikiem MUKS 15 Bydgoszcz - Dawidem Pietrzakiem, który prócz 200 zmiennym wygrał też 400 m stylem zmiennym oraz 200 m stylem motylkowym. Hat-trick w stylu klasycznym (zwycięstwo na 50, 100 i 200 m tym stylem) wypływał Jacek Arentewicz z klubu MKS Piast Głogów, który już w rewelacyjnej formie był tydzień przed Mistrzostwami Polski, podczas meetingu ISM w Berlinie. Wszystkie dystanse stylu grzbietowego wygrywał przepięknie pływający Dawid Murzyn (MKS Jordan Kraków), który na krótszych dystansach dosłownie ocierał się o wyniki lepsze, niż rekordy Polski. 200 i 400 m stylem dowolnym wygrał Adam Staniszewski z "Trójki" Łódź, 50 m stylem motylkowym wygrał Michał Brzuś z Orki Zamość a triumfatorem najdłuższego wyścigu kraulowego został Wiktor Jaszczak z klubu Śląsk Wrocław.

Wszystkie wyścigi sztafetowe pań wygrał zespół MKS "Zryw" Opole, w którym za każdym razem płynęły te same zawodniczki: Magdalena Sproska, Aleksandra Tomala, Magdalena Samulik i Marta Greglak! Zwycięstwa w sztafetach panów zostały już jednak podzielone. 4 X 200 m stylem dowolnym wygrał zespół MUKS 15 Bydgoszcz (Pietrzak, Kacper Knapowski, Michał Urbański i Mateusz Żurawicz), sztafetę 4 x 100 m stylem zmiennym wygrała drużyna Jordana Kraków (Murzyn, Józef Tombarkiewicz, Łukasz Chołda, Adrian Młynarczyk), natomiast 4 x 100 m stylem dowolnym padł łupem pływaków łódzkiej Trójki (Staniszewski, Grzegorz Umiński, Krzysztof Ściborek, Michał Pierzyński). Ta ostatnia sztafeta to nowy "twór" - dwóch z czeterech zawodników tego składu jeszcze pół roku temu pływało w innych barwach klubowych.

Klasyfikację medalową wygrał Jordan Kraków (6 złotych medali) przed Zrywem Opole i Juvenią Wrocław.

Zawody odbyły się w bardzo sprzyjającej atmosferze. Mimo, że pływalnia jest spora, trybuny na części sportowej zawodów prawie zawsze były wypełnione po brzegi, podczas finałów niezwykle głośny doping publiczności pomagał uzyskiwać zawodnikom bardzo dobre rezultaty. Wpadek organizatorów było jak na lekarstwo - czasem zacinała się tablica, jednak to nieuniknione - złośliwość technologii. Jedyne co bym zmienił to spikierów - jeden troszkę przysypiał, drugi mało chyba wcześniej do czynienia miał z pływaniem. Ale, jak to mawiają, trening czyni mistrza - jeszcze kilka imprez i będzie git!

Na koniec prezentujemy Wam materiał, które podesłała nam Karolina Kostoń - miło sie ogląda :) Więcej takich niespodzianek Karolcia prosimy!!!! :D