MŚ Masters: Złoty Prządo!cztery krążki Biało-czerwonych!
Kolejny bardzo udany dzień dla polskich pływaków na mistrzostwach świata Masters w Budapeszcie! Biało-czerwoni wywalczyli dziś aż cztery medale, a na najwyższym stopniu podium stanął w końcu niezłomny Lucjan Prządo. Kibice na Węgrzech byli też świadkami trzech rekordowych osiągnięć w historii globu.
Cały komplet
Po srebrze i brązie przyszedł czas na złoto! Lucjan Prządo wspaniale zaprezentował się w konkurencji 200m stylem klasycznym. Nestor polskiego pływania w dobrym tempie pokonywał kolejne długości, prezentując doskonały finisz, a jego ostatnie 50m było nawet szybsze niż czas na pierwszej długości basenu. Polak dotarł do mety z rezultatem 5:00.96, ustanawiając nowy rekord kraju w kat. 85-89 lat. Złoty medal Prządo to już piąty tytuł mistrzowski dla Biało-czerwonych w Budapeszcie! Na szóstej lokacie w tej kategorii uplasował się Jan Ślężyński (5:52.27).
Komplet medali węgierskiego czempionatu zgromadził też na koncie Marcin Kaczmarek, który dziś wywalczył srebrny krążek w konkurencji 100m stylem grzbietowym. Rekordziście Polski w kat. 40-44 lata nie udało się jeszcze złamać bariery jednej minuty, ale czasem 1:00.52 o prawie dwie sekundy wyśrubował własne najlepsze osiągnięcie w historii kraju. Jedynym, który zdołał pokonać magiczną granicę był utytułowany Włoch Maurizio Tersar, notując wynik 59.89.
Z angielskiego na węgierskie podium
Chwilę później w konkurencji 200m stylem klasycznym na listę polskich medalistów wpisał się także Daniel Fecica. Utytułowany zawodnik Towarzystwa Pływackiego z Zabrza, obecny mistrz Europy Masters z Londynu tym razem przepłynął dystans 200m stylem klasycznym w czasie 3:39.16 i stanął na najniższym stopniu podium, zdobywając już jedenasty krążek dla polskiej reprezentacji. Na osiemnastej pozycji uplasował się jedyny nasz medalista z Kazania Andrzej Skwarło (4:17.98).
Kolejne trofeum
Ten, który dał nam tyle radości drugiego dnia mistrzostw, zdobywając drugi medal na tegorocznym czempionacie dla Biało-czerwonych, plasując się na drugiej lokacie na 200m stylem grzbietowym, dziś po raz kolejny stanął na podium tym razem na jego najniższym stopniu. Zbigniew Januszkiewicz uzyskał czas 1:09.24 na dystansie o połowę krótszym i cieszyć się mógł z brązowego krążka w Budapeszcie!
Tuż za podium w dzisiejszej rywalizacji w Dunaj Arenie i na wyspie Świętej Małgorzaty uplasowała się Krystyna Fecica, która w konkurencji 200m stylem motylkowym osiągnęła czas 4:22.30 (70-74 lata). Na piątej lokacie w kat. 25-29 lat rywalizację wśród delfinistów na 200m ukończył Daniel Paduch (2:16.79), a wśród żabkarek Magdalena Drab była szósta (2:46.84). Szóstą lokatę zajął także Janusz Golik na dystansie 200m stylem motylkowym w kat. 75-79 lat, z nowym rekordem Polski 4:33.53.
Adekwatnie!
Nie ma jak trafność! Na dystansie 100m stylem grzbietowym kibice mogli obserwować występ angielskiej pływaczki, która stanęła na drugim stopniu podium w kat.75-79 lat. Nie było by w tym pewnie nic dziwnego, gdyby reprezentantka Wielkiej Brytanii nie nazywała się Janet…MASTERS – no takie nazwisko zobowiązuje!
Rekordzistki i rekordziści
Po raz kolejny na listę rekordzistek świata wpisała się Laura Val. Amerykanka poprawiła najlepsze osiągnięcie w historii na dystansie 100m stylem grzbietowym w kat. 65-69 lat, a jej wynik to 1:15.66. Klasą dla siebie w kat. 35-39 lat była jej rodaczka Noriko Inada, która wyśrubowała rekord globu, osiągając rewelacyjny czas 1:01.75 i pokonała najgroźniejsze rywalki aż o ponad sześć sekund. Pływak Papui i Nowej Gwinei Ryan Pini również pokusił się o rekord świata, zwyciężając na 100m stylem grzbietowym w kat. 35-39 lat z rezultatem 57.91. 4-krotnemu uczestnikowi igrzysk olimpijskich i pierwszemu finaliście tej imprezy z tego dość egzotycznego kraju nie dał rady utytułowany Rumun, choć specjalista stylu motylkowego, olimpijczyk Ioan Gherghel, który był trzeci.
Fot. Dominika Michalik