Sette Colli: Węgrzy na topie
Mistrzostwa świata w Budapeszcie rozpoczną się za dwadzieścia osiem dni, a już dziś ich gospodarze pokazują, że na światowy czempionat przygotowali formę godną mistrzów. Do grona faworytów dołączył dzisiaj zmiennista David Verraszto oraz kraulistka Boglarka Kapas.
Kibice w Rzymie byli w sobotę świadkami fantastycznego widowiska, jakie stworzyli pływacy ścigający się w konkurencji 400m stylem zmiennym podczas pięćdziesiątego czwartego Trofeo Sette Colli. O prymat najlepszego zawodnika walczyło dwóch: mistrz i wicemistrz świata z Kazania: Daiya Seto i David Verraszto. Szybciej rozpoczął Japończyk, który przewodził stawce po odcinku w stylu motylkowym, jednak już po kolejnej długości prowadzenie w wyścigu objął Węgier i nie oddał go aż do mety, notując najlepszy wynik tegorocznych list światowych - 4:07.47. To również rekord życiowy mistrza Starego Kontynentu, lepszy aż o ponad dwie i pół sekundy, nowy rekord mitingu oraz szesnasty wynik w historii pływania na tym dystansie. Pięćdziesiąt dwie setne sekundy stracił do niego drugi na finiszu Japończyk Seto, który wpisał się w rankingu światowym 2017 roku na drugą pozycję, również ustanawiając swój rekord życiowy.
Po raz kolejny w okolicach rekordu świata na dystansie 50m stylem klasycznym zakręcił się aktualny mistrz olimpijski Adam Peaty. Brytyjczyk jako jedyny dwukrotnie przepływał w sobotę jedną długość basenu poniżej dwudziestu siedmiu sekund, bijąc dwa razy rekord mitingu od wyniku 26.83 rano do 26.61, jaki zanotował w wieczornym wyścigu finałowym. Czas ten jest zaledwie dziewiętnaście setnych sekundy słabszy niż należący do niego rekord globu, a w tabeli wyników wszechczasów plasuje go na piątej pozycji w tej konkurencji (wszystkie pięć najlepszych należy do Brytyjczyka). Drugim, który popłynął szybciej od magicznej granicy był wczoraj Brazylijczyk Joao Gomes Junior, a za nim finiszowało czterech Włochów, z których najlepszy okazał się rekordzista kraju Nicolo Martinenghi.
Węgrzy triumfowali w sobotę w Rzymie jeszcze dwukrotnie. W konkurencji 200m stylem motylkowym w znakomitej walce z mistrzem olimpijskim z Londynu Chad’em Le Clos zmierzył się Tamas Kenderesi, który wykazał się znakomitym finiszem, przepływając ostatnie pięćdziesiąt metrów szybciej od prawie półtorej sekundy od Południowoafrykańczyka. Węgier osiągnął trzeci najlepszy rezultat tego sezonu i swojej kariery – 1:54.33, a drugi na mecie Le Clos czasem 1:54.87 wpisał się do rankingu światowego tuż za Kenderesim. Rezultat Węgra to nowy rekord mitingu w Rzymie. Na zakończenie sobotnich zmagań Sette Colli rewanż za piątkową porażkę z Simoną Quadarellą na najdłuższym dystansie kraulowym wzięła Boglarka Kapas. Wczoraj zdecydowanie wygrała wyścig w konkurencji 800m stylem dowolnym, notując piąty czas na świecie w tym sezonie. Brązowa medalistka z Rio uzyskała wynik 8:23.71 i o prawie sześć sekund wyprzedziła Włoszkę.
Jeszcze jeden rekord mitingu w Rzymie padł w pierwszej konkurencji popołudniowych finałów, a ustanowił go niezawodny Gregorio Paltrinieri. Włoch po raz kolejny w tym sezonie przepłynął dystans 1500m stylem dowolnym poniżej piętnastu minut, uzyskując czas 14:49.06, nieosiągalny dla żadnego innego pływaka z tym wyścigu. O drugie miejsce zaciętą walkę stoczyli Jan Micka i Tom Derbyshire, a minimalnie lepszy okazał się Czech (15:01.42). Czwarty był Mackenzie Horton, a piąty Anton Ipsen.
Już drugą wygraną zaliczył na mitingu w Rzymie Park Tae Hwan. Koreańczyk na dystansie 200m stylem dowolnym popisał się wynikiem 1:46.89, drugim jego najlepszym w tym sezonie, wyprzedzając aż o półtorej sekundy trzech Brytyjczyków: Nicholas’a Grainger’a, Duncan’a Scott’a i Stephen’a Milne. Na czwartą lokatę na listach światowych przesunęła się po wczorajszym występie triumfatorka stumetrówki stylem dowolnym Ranomi Kromowidjojo, notując już drugą wygraną w tej edycji mitingu Sette Colli. Holenderka pokonała dystans w 53.07, zostawiając za sobą Dunkę Pernille Blume i Szwedkę Michelle Coleman, które również uzyskały rezultaty poniżej pięćdziesięciu czterech sekund. Szósta była Federica Pellegrini. W ranking światowy na dziesiątą pozycję wskoczyła wczoraj reprezentantka gospodarzy Ilaria Bianchi za występ w konkurencji 100m stylem motylkowym – 57.89.
Ponadto zwycięstwa w Rzymie odnotowali w sobotę: Simona Baumrtova (100m stylem grzbietowym), Christian Diener (100m stylem grzbietowym), Hannah Miley (400m stylem zmiennym) i Sarah Vasey (50m stylem klasycznym).
Foto: DeepBlueMedia