RPA: Le Clos z nowym trenerem i kwalifikacją na mistrzostwa świata
Dziewięciu zawodników wypełniło minimum A na czempionat globu podczas mistrzostw Republiki Południowej Afryki. Gwiazdą zawodów był oczywiście Chad le Clos, który kilka dni temu postanowił rozstać się ze swoim dotychczasowym szkoleniowcem, Andreą Di Nino. Mistrz olimpijski z 2012 roku wywalczył w Durbanie kwalifikację do kadry narodowej na 100 i 200 m stylem motylkowym.
Współpraca na linii le Clos - Di Nino w ramach ADN Swim Project trwała niemal trzy lata. Panowie rozstali się bez większych kontrowersji, a główną przyczyną takiej decyzji były zapewne obowiązki wynikające z powstania International Swimming League. Le Clos będzie teraz trenował pod okiem Jamesa Gibsona, głównego szkoleniowca Energy Standard - drużyny, którą Południowoafrykańczyk ma reprezentować w ligowych rozgrywkach pod koniec tego roku. Di Nino z kolei mocno zaagnażował się w projekt ISL, zostając Dyrektorem Zarządzającym całego przedsięwzięcia.
Zmiany nie wpłynęły na formę le Closa, który w Durbanie nie miał sobie równych na 100 i 200 m stylem dowolnym oraz motylkowym. Najlepiej spisał się w rywalizacji delfinistów na krótszym z dystansów. Dwie długości basenu przepłynął w 51.39, uzyskując trzeci w tym roku wynik na listach światowych. Minimum na mistrzostwa świata wypełnił również na 200 metrów, w finale finiszując z rezultatem 1:56.21. Bardzo dobrze na 50 m stylem dowolnym poradził sobie z kolei Brad Tandy, już w eliminacjach łamiąc barierę 22 sekund (21.92), dzięki czemu znalazł się w czołowej dziesiątce sprinterów w 2019 roku.
Wśród kobiet największą wygraną okazała się Erin Gallagher. Nie dość, że wywalczyła kwalifikację na czempionat globu na 100 m stylem dowolnym (54.34), to jeszcze na 50 m stylem motylkowym poprawiła rekord kraju (26.30), a na dwukrotnie dłuższym dystansie ustanowiła najlepszy czas w historii całego afrykańskiego pływania (57.67). Razem z nią miejsce w kadrze zapewniły sobie grzbiecistka Nathania van Niekerk i żabkarki: Tatjana Schoenmaker oraz Kaylene Corbett.
Zespół, który wystąpi w Gwangju będzie zapewne jeszcze powiększony. Chociażby za sprawą triumfatora rywalizacji na 50 i 100 m stylem klasycznym mężczyzn. Wszystko wskazuje na to, że po zakończeniu kariery przez Camerona van der Burgha nastał czas Michaela Houlie. Młodzieżowy mistrz olimpijski z ubiegłego roku złoty medal na sprinterskim dystansie okrasił świetnym rekordem życiowym. Jedną długość basenu pokonał w 26.91. W ostatnich miesiącach na całym świecie szybszych było tylko trzech zawodników: Adam Peaty, Fabio Scozzoli i Caba Siladji.
Zawodnicy z minimum A na mistrzostwa świata:
Erin Gallagher - 100 m stylem dowolnym (54.34), 100 m stylem motylkowym (57.67)
Nathania van Niekerk - 200 m stylem grzbietowym (2:11.37)
Tatjana Schoenmaker - 100 m stylem klasycznym (1:06.83), 200 m stylem klasycznym (2:24.44)
Kaylene Corbett - 200 m stylem klasycznym (2:25.62)
Brad Tandy – 50 m stylem dowolnym (21.92)
Christopher Reid – 200 m stylem grzbietowym (1:57.11)
Ryan Coetzee – 100 m stylem motylkowym (51.85)
Chad Le Clos – 100 m stylem motylkowym (51.39), 200 m stylem motylkowym (1:56.21)
Ayrton Sweeney – 400 m stylem zmiennym (4:17.67)