Medalowy czwartek

Cztery medale w ciągu dwóch godzin, takim dorobkiem mogli się pochwalić polscy zawodnicy w czwartkowe popołudnie, podczas Mistrzostw Europy w pływaniu osób niepełnosprawnych. Srebrne krążki wywalczyły Oliwia Jabłońska i Joanna Mendak, obie tym samym po raz drugi stanęły w Eindhoven na podium. Z kolei na najniższym jego stopniu znaleźli się dziś Paulina Woźniak i Patryk Karliński.

Wszystko zaczęło się od świetnego występu Woźniak, która już na początku sesji finałowej zdobyła brąz. Polka w finale 100 m stylem klasycznym (SB8) uzyskała wynik 1:24.87 i dała się wyprzedzić tylko dwóm rywalkom: rekordzistce świata i mistrzyni paraolimpijskiej, Olesji Vladykinie z Rosji i Claire Cashmore z Wielkiej Brytanii. Brytyjka popisała się niesamowitym finiszem i na ostatnich metrach dopadła słabnącą rywalkę. Jak się szybko okazało, obie dotknęły ściany jednocześnie i kilkadziesiąt minut później, stojąc obok siebie, odbierały razem złote medale.

Godzinę po wyścigu z udziałem Woźniak, doczekaliśmy się kolejnych wielkich emocji w walce o pierwsze miejsce, tym razem z Polką w roli głównej. Na dystansie 50 m stylem dowolnym (S13) Joanna Mendak dzielnie walczyła o swoje drugie złoto w Eindhoven z Anną Krivshiną z Rosji. Jeszcze kilka metrów przed metą to ona była na prowadzeniu i wydawało się, że po raz drugi wysłucha Mazurka Dąbrowskiego, finisz należał jednak do jej rywalki. Krivshina jedną długość basenu pokonała w 27.77 s, nasza reprezentantka była od niej wolniejsza o jedynie czternaście setnych sekundy!

Kolejne dwa medale przyniosły nam dwa ostatnie wyścigi indywidualne popołudniowej sesji finałowej. Najpierw Patryk Karliński finiszował na trzeciej pozycji na dystansie 400 m stylem dowolnym (S10), z rezultatem 4:18.22. Był to drugi polski krążek na tegorocznych mistrzostwach Europy wywalczony przez mężczyznę. Karlińskiego wyprzedzili jedynie Dmitry Bartasinskiy z Rosji, który wynikiem 4:06.14 poprawił rekord Starego Kontynentu, oraz Robert Welbourn z Wielkiej Brytanii (4:12.96). Chwilę później na drugiej pozycji w rywalizacji pań w tej samej konkurencji przypłynęła Oliwia Jabłońska (4:44.04). Polka rozkręcała się z każdą długością basenu, od 150. metra kolejne pięćdziesiątki pokonując coraz szybciej i wyprzedzając swoje rywalki. Zawodniczka z Wrocławia przegrała dziś jedynie ze znakomitą Eloire Lorandi, Francuzką, która jest mistrzynią i rekordzistką świata.

Polacy wystąpili dziś łącznie w ośmiu finałach. W dwóch z nich niewiele zabrakło, a cieszylibyśmy się z kolejnych medali. Na dystansie 100 m stylem grzbietowym (S2) czwarty był Jacek Czech. Udało mu się poprawić rekord życiowy, uzyskując czas 2:15.96, ale do miejsca na podium zabrakło dokładnie 1.69 s. Okazję do rewanżu na swoich rywalach dostanie już jutro, na o połowę krótszym dystansie.

Czwarte miejsce zajął w czwartek również Wojciech Makowski. W finale 50 m stylem dowolnym zawodników niewidomych zanotował wynik 28.12 s, wyprzedzili go jedynie Rosjanin Aleksander Chekurov (26.77 s) i dwaj Ukraińcy: Viktor Smyrnov (27.30 s) i Oleksandr Mashchenko (27.41 s). W wyścigu tym popłynął również Marcin Ryszka, który ostatecznie został sklasyfikowany na siódmej lokacie (30.74 s).

Swojego startu do udanych nie zaliczy raczej Krzysztof Paterka. Brązowy medalista ubiegłorocznych mistrzostw świata na dystansie 100 m stylem klasycznym (SB8), dziś w tej konkurencji zajął piąte miejsce. Tym razem nie udało się popłynąć tak szybko jak w Montrealu, medalista paraolimpijski z Aten uzyskał czas 1:18.32. Na ósmej pozycji finał 200 m stylem zmiennym (SM6) zakończył Marcin Potoczny (3:38.98).

Łącznie na mistrzostwach mamy już siedem medali. Dorobek dwóch złotych, dwóch srebrnych i trzech brązowych krążków daje nam znakomite dziewiąte miejsce w klasyfikacji medalowej. O zwycięstwo w niej walczą już tylko trzy kraje, które mają zdecydowaną przewagę nad resztą stawki: Ukraina, Rosja i Wielka Brytania. Dziś każda z tych ekip dołożyła do swojej kolekcji pokaźną liczbę złotych krążków. Rosjanie na najwyższym stopniu podium stawali aż siedem razy (!), a Ukraińcy i Brytyjczycy czterokrotnie.

PROGRAM I WYNIKI

TRANSMISJA