Czerniak na podium Salnikov Cup
Za nami już siódma edycja Salnikov Cup, zawodów rozgrywanych na cześć najlepszego długodystansowego pływaka świata przełomu lat 70. i 80., a obecnie prezesa rosyjskiego związku pływackiego, Vladimira Salnikova. Podczas drugiego dnia zmagań w St. Petersbugru doczekaliśmy się miejsca na podium, wywalczonego przez Konrada Czerniaka na dystansie 100 m stylem motylkowym.
Podopieczny Bartosza Kizierowskiego bez problemów wszedł do finału swojej koronnej konkurencji i popołudniu zajął trzecie miejsce, uzyskując wynik 50.87 s. Rezultat ten był o ponad sekundę lepszy od czasu Czerniaka z kwalifikacji Mistrzostw Europy, w których odpadł przegrywając walkę z Pawłem Korzeniowskim i Michałem Poprawą. Co więcej, takie osiągnięcie pozwoliłoby naszemu reprezentantowi na zajęcie siódmego miejsca w finale w Herning. Dzisiejszą rywalizację zwyciężył złoty medalista z Danii, Evgeny Korotyshkin, który popłynął jeszcze szybciej niż przed tygodniem (49.43 s)! Czerniak wystąpił w sobotę również w finale 50 m stylem dowolnym, zajmując czwarte miejsce (22.00 s).
Po raz kolejny do sesji finałowej nie udało się załapać Pawłowi Korzeniowskiemu. Tym razem zawodnik AZS AWF Warszawa był dopiero osiemnasty w kwalifikacjach 200 m stylem dowolnym, uzyskując czas 1:48.98. W popołudniowej walce o pierwsze miejsce najlepszy okazał się Mistrz Europy z Herning, Danila Izotov, który popłynął dziś zaledwie siedem setnych sekundy wolniej niż w zeszłotygodniowej walce o złoto czempionatu Starego Kontynentu (1:41.77).
Sezon zakończyła dziś również Katinka Hosszu. Węgierka przyleciała do Rosji dopiero wczoraj i w sobotę wystartowała w trzech konkurencjach: 100 i 400 m stylem zmiennym, a także 200 m stylem motylkowym. Po zajęciu trzeciego miejsca w kwalifikacjach na dłuższym dystansie w stylu zmiennym, postanowiła wycofać się z finału, ale w pozostałych dwóch wyścigach okazała się zdecydowanie najlepsza. Znakomite występy zaliczyła po raz kolejny Yulia Efimova. Rosjanka coraz lepiej radzi sobie w stylu zmiennym i na dystansie 100 metrów przegrała jedynie z Hosszu, bijąc przy okazji rekord kraju (59.19 s). Dodatkowo na 50 m stylem klasycznym była o włos od poprawienia własnego rekordu świata! Popłynęła tylko sześć setnych wolniej od najlepszego wyniku w historii tej konkurencji, uzyskując czas 28.77 s.
Komentarze
