ISM Berlin: Dwa zwycięstwa Czerniaka
Reprezentujący AZS UMCS Lublin Konrad Czerniak był jedną z największych gwiazd tegorocznych zawodów International Swim Meeting w Berlinie. Polski pływak wywiązał się ze swojej roli, zwyciężając w trakcie ostatniego weekendu w dwóch konkurencjach: 50 m stylem dowolnym i 100 m stylem motylkowym. Na podium w stolicy Niemiec stanął też Mateusz Arndt.
Czerniak pojawił się w Berlinie w trzech konkurencjach indywidualnych. W sobotę dwukrotnie stawał na najwyższym stopniu podium uzyskując przy okazji najlepsze w tym roku wyniki w naszym kraju na 50 m stylem dowolnym oraz 100 m stylem motylkowym. Wśród sprinterów w finale zanotował czas 22.92 i o siedemnaście setnych sekundy wyprzedził Bernharda Reitshammera, natomiast wśród delfinistów pokonał dwie długości basenu w 53.56 finiszując przed Timo Zwiesigkiem, a także Alexandrem Kunertem, którym również udało się złamać barierę pięćdziesięciu czterech sekund.
Z trzeciego miejsca na 200 m stylem dowolnym cieszył się Mateusz Arndt. Brązowy medalista ubiegłorocznych mistrzostw Europy juniorów uzyskał w tej konkurencji czas 1:53.06 i przegrał jedynie z faworytami gospodarzy: Robinem Backhausem (1:50.28) oraz Yannickiem Lebherzem (1:51.08). Dla zawodnika Delfina Gdynia rywalizacja w Berlinie była też okazją do sprawdzenia się na dwukrotnie dłuższym dystansie. Wynik 4:03.49 dał mu czwarte miejsce w stawce kraulistów. Na starcie nie pojawił się inny nasz reprezentant, Kacper Klich.
W trzydniowych zmaganiach udział wzięli jeszcze Piotr Ludwiczak oraz młodzi zawodnicy Warty Poznań. Pływak z Kołobrzegu reprezentujący norweski klub Kongstensvommerne wskakiwał do wody jedynie w eliminacjach. Najlepiej poradził sobie na 50 m stylem grzbietowym zajmując siódmą lokatę (27.65). Z kolei spośród ekipy ze stolicy województwa wielkopolskiego wyróżnił się Jakub Skolasiński, który był szósty na 100 m stylem klasycznym w kategorii wiekowej 11- i 12-latków (1:27.82).
Warto wspomnieć, że najbardziej wartościowy wynik całego mitingu padł na dystansie 200 m stylem grzbietowym kobiet. Jenny Mensing zanotowała w tej konkurencji czwarty czas sezonu na całym świecie (2:09.13) wart 886 pkt FINA.