Szynal poprawia kolejną życiówkę
Podczas zawodów Grand Prix Pucharu Polski w Lublinie Alicja Tchórz ustanowiła najlepszy tegoroczny wynik w kraju na 200 m stylem grzbietowym, pokonując cztery długości basenu w 2:13.85. Już dzień później pozycję liderki sezonu w tej konkurencji odebrała jej Ludwika Szynal, która na zawodach w Atlancie, tuż po zakończeniu mistrzostw NCAA, była minimalnie szybsza.
Rywalizacja, którą zorganizowano na 50-metrowym basenie dzień po czempionacie akademickiej ligi, miała oczywiście na celu przede wszystkim ułatwić niektórym pływaczkom, które teoretycznie powinny w tym okresie znajdować się w szczytowej formie, uzyskanie minimów na amerykańskie kwalifikacje do Igrzysk w Rio. Szynal skorzystała z możliwości sprawdzenia się na dystansie 200 m stylem grzbietowym i zajęła w tej konkurencji drugie miejsce. Zanotowała rezultat 2:13.72, który jest jej nowym rekordem życiowym. Poprzedni - ustanowiony przez reprezentantkę Uniwersytetu Akron na ubiegłorocznych mistrzostwach Polski w Szczecinie - był gorszy o ponad pół sekundy i wynosił 2:14.24.
Najszybsze Polki na 200 m stylem grzbietowym w historii:
2:09.74 Alicja Tchórz (Rzym, 2009)
2:12.36 Klaudia Naziębło (Ostrowiec Świętokrzyski, 2009)
2:12.46 Zuzanna Mazurek (Pekin, 2008)
2:13.72 Ludwika Szynal (Atlanta, 2016)
2:13.83 Karolina Urbańska (Monterrey, 2008)
Co ciekawe, to już druga życiówka lublinianki w marcu. Trzy tygodnie temu zanotowała najlepszy czas w karierze na sprinterskim dystansie w stylu grzbietowym. [WIĘCEJ TUTAJ] Pomiędzy tymi wydarzeniami zadebiutowała na ligowym czempionacie, kończącym akademicki sezon w Stanach Zjednoczonych. Na pływalni Georgia Tech zajęła 40. miejsce na 100 jardów stylem grzbietowym oraz była 18. na dwukrotnie dłuższym dystansie. - Mistrzostwa NCAA to zawody z innej planety. To było spore przeżycie i fajne doświadczenie. Mogłam popływać z szybszymi zawodniczkami, a to motywuje do jeszcze cięższej pracy. Na mistrzostwach konferencji nie miałam żadnej konkurencji, a tu było zupełnie inaczej - opowiada naszemu portalowi.
Start w Atlancie nasza pływaczka zapewniła sobie praktycznie już w grudniu, co było sporym zaskoczeniem, również dla niej samej. - W ogóle nie szykowałam do tamtych zawodów, więc nie wiem skąd ten czas. Może trochę "po drodze", ponieważ to było tydzień przed mistrzostwami Polski, do których trenowałam - zastanawia się Szynal. Na mistrzostwach NCAA nie udało jej się już poprawić najlepszych rezultatów w sezonie. Notowała je wcześniej, podczas mistrzostw Mid-American Conference. - Po prostu mistrzostwa konferencji to tutaj bardzo ważna sprawa - tłumaczy.
Teraz przed polską grzbiecistką kolejne ciężkie treningi za oceanem, które mają doprowadzić ją do dobrej formy na majowym czempionacie Starego Kontynentu w Londynie. - W Akron na Uniwersytecie mamy długi, 50-metrowy basen i od tygodnia to na nim pływamy. Teraz trener szykuje mnie do mistrzostw Europy, a wiele dziewczyn zrobiło też minima na amerykańskie kwalifikacje olimpijskie, więc przygotowujemy się wszystkie razem. U nas sezon ciagle trwa - mówi.
Zajęcia na pływalni będzie musiała pogodzić z tymi na uczelni. I wcale nie będzie to zadanie należące do najłatwiejszych. - Zaliczenia mam w maju, tydzień przed mistrzostwami Europy. Będzie pewnie trochę nerwów, zwłaszcza, że bez wysokiej średniej nie można startować w NCAA, a do tego jestem na stypendium, co też wymaga dobrych ocen.
Następnie będzie można się już skupić tylko na walce o olimpijską nominację. - Lot mam 14 maja. W sobotę będę w Londynie i już tam zostanę. Później wracam do kraju na mistrzostwa Polski - mówi lublinianka. Szynal nie próbowała zgłaszać do PZP zawodów kwalifikacyjnych, które odbywałyby się w innym terminie. - Trener Świtkowski zdecydował, że będą to mistrzostwa Europy i Polski. W sumie tak chciałam, bo wolę trochę dłużej potrenować na długim basenie.
Czempionat Starego Kontynentu w stolicy Wielkiej Brytanii odbędzie się w dniach 16-22 maja. Zmagania w Szczecinie zaplanowano tydzień później. Obszerne relacje z obu imprez znajdziecie oczywiście na megatiming.pl.
==========================
Pod koniec ubiegłego tygodnia w takich samych zawodach po mistrzostwach NCAA mężczyzn wziął udział Jerzy Twarowski. Zawodnik Uniwersytetu Iowa zaprezentował się na dystansie 100 m stylem motylkowym i uzyskał czas 54.41 s. Taki rezultat pozwolił mu zająć piątą pozycję. Najszybszy okazał się litewski pływak, Tadas Duskinas - podopieczny Boba Bowmana z Uniwersytetu Stanowego Arizony (53.55 s).