MŚ: Amerykańska szkoła wygrywania
Katie Ledecky - ma zaledwie szesnaście lat i już została absolutną gwiazdą światowego pływania. Złoty medal zdobywała w Barcelonie w każdej konkurencji, w której wzięła udział. Na dodatek była w stanie poprawić aż dwa rekordy globu. Jednak w liczbie tytułów wywalczonych na Mistrzostwach Świata w stolicy Katalonii musi ustąpić pola Missy Franklin. Jej rodaczka zajęła już pięć pierwszych miejsc, a jutro popłynie po szóste złoto.
Dziś Franklin i Ledecky dołożyły do swojego skarbca kolejne medale z najcenniejszego kruszcu. W niesamowitym stylu w wyścigu na dystansie 800 m stylem dowolnym zwyciężyła ta druga. Mistrzyni Olimpijska sprzed roku długo płynęła za Dunką Lotte Friis, ale ostatnie dwieście metrów w wykonaniu Amerykanki nie pozostawiło złudzeń: to właśnie Ledecky jest w tym momencie najlepszą zawodniczką pływającą na średnich i długich dystansach na świecie. Co więcej, czas jaki uzyskała (8:13.86) to pierwszy w historii tej konkurencji czas poniżej ośmiu minut i czternastu sekund! Poprzedni rekord świata należał do Rebecci Adlington z Wielkiej Brytanii, która zakończyła już karierę. Wynosił 8:14.10. Friis pokonała dziś szesnaście długości basenu w czasie 8:16.32. Na trzeciej pozycji finiszowała Lauren Boyle z Nowej Zelandii, która ustanowiła kolejny rekord Oceanii w tej konkurencji (8:18.58).
Triumf Franklin w wyścigu finałowym 200 m stylem grzbietowym nawet przez moment nie był zagrożony. Amerykanka kontrolowała sytuację i zwyciężyła z wynikiem 2:04.76, który jest nowym rekordem mistrzostw świata. Walkę o srebro stoczyły Belinda Hocking i Hilary Caldwell. O czternaście setnych sekundy szybsza na ostatnich metrach okazała się Australijka (2:06.66) i Kanadyjce pozostała radość z niespodziewanego brązowego medalu czempionatu globu w Barcelonie.
Wracając do Amerykanki. Missy Franklin ma już na swoim koncie pięć złotych medali i przed sobą jeszcze jeden start, w sztafecie 4x100 m stylem zmiennym. Zawodniczki z USA będą w niej zdecydowanymi faworytkami. Jeżeli Franklin uda się zdobyć szóste złoto, zostanie najbardziej utytułowaną pływaczką na pojedynczych Mistrzostwach Świata w historii. Do tej pory pięć złotych medali na swoim koncie zanotowały tylko Tracy Caulkins (w 1978 roku) i Libby Trickett (w 2007 roku).
Komentarze
