Schipper oficjalnie na emeryturze
Jedna z największych rywalek Otylii Jędrzejczak, Jessicah Schipper, oficjalnie poinformowała o zakończeniu swojej kariery. Dwudziestosiedmioletnia Australijka nie startowała od igrzysk olimpijskich w Londynie. Po zawodach w stolicy Wielkiej Brytanii urodziła syna i do pływania już nie wróciła, ostatecznie utwierdzając się w przekonaniu, że nadszedł czas na nowe wyzwania.
Jedna z najlepszych zawodniczek z Antypodów w stylu motylkowym w historii zapamiętamy głównie z niesamowitego wyścigu na mistrzostwach świata w Montrealu, gdzie minimalnie, zaledwie o cztery setne sekundy, przegrała z Otylią Jędrzejczak. Wyścig ten wywołał sporo kontrowersji, po tym jak powtórki wideo pokazały, że Polka dotknęła ściany na finiszu jedną ręką. Sędziowie błędu się nie dopatrzyli i to właśnie Polka została złotą medalistką i nową rekordzistką świata. Rywalizacja obu zawodniczek dostarczała nam jednak sporo emocji przez kilka ładnych lat.
Już 17 sierpnia 2006 roku Schipper odebrała Jędrzejczak najlepszy czas w historii uzyskując czas 2:05.40 na Mistrzostwach Pacyfiku. Rok później to ona triumfowała na czempionacie globu. Przed swoją publicznością w Melbourne wyprzedziła najlepszą pływaczkę w naszej historii o pięćdziesiąt jeden setnych, a pomiędzy obie wdarła się jeszcze Kim Vandenberg z USA, która stanęła ostatecznie na drugim stopniu podium.
Schipper obroniła tytuł w Rzymie. Startując w stroju poliuretanowym uzyskała w finale czas 2:03.41 i rekord świata ponownie należał do niej.
Australijka w swojej karierze wystąpiła na trzech igrzyskach olimpijskich. Z Aten i Pekinu wracała ze złotymi medalami w sztafecie 4x100 m stylem zmiennym, a w stolicy Chin dwukrotnie stawała też na najniższym stopniu podium w rywalizacji indywidualnej, na 100 i 200 m stylem motylkowym.
W specjalnym oświadczeniu, przesłanym do australijskich mediów, Schipper poinformowała, że teraz chce więcej czasu poświęcić swojej rodzinie. Rozpocznie też pracę w stanowym związku pływackim, Swimming Queensland.