GP POZNAŃ: Kawęcki poleci do Kanady! Sypnęło też juniorskimi rekordami.
To, że w Poznaniu doskonałe wyniki będą padać nagminnie można się było spodziewać, ale że już w pierwszym bloku zawodów padnie tyle rekordowych rezultatów nikt pewnie nie przypuszczał. Rano na Termach Maltańskich kibice byli świadkami aż sześciu rekordów Polski juniorów i jednej kwalifikacji na mistrzostwa świata!
Zawody z cyklu Grand Prix Polski w Poznaniu są również imprezą kwalifikacyjną do Mistrzostw Świata na krótkim basenie, które zostaną rozegrane w grudniu w kanadyjskim Windsor ,a także dla juniorów okazją do wywalczenia kwalifikacji na grudniowy wielomecz w Koszycach, gdzie zmierzą się z sobą zawodniczki z roczników 2002 i 2003 oraz pływacy urodzeni w latach 2000 i 2001. Mocno wzięły sobie to do serca Aleksandra Knop i Alicja Wojtkowiak (rocznik 2003), które od razu postanowiły zarezerwować sobie miejsca w autokarze na Słowację. Już w pierwszej konkurencji dzisiejszych zmagań - 200m stylem dowolnym Knop popłynęła fantastycznie, poprawiając swój dotychczas najlepszy wynik w kraju wśród 13latek minimalnie o ponad sekundę, notując czas 2:03.88. Wynik ten dał jej szóstą lokatę w klasyfikacji generalnej, gdzie wyprzedziła wiele znacznie bardziej doświadczonych konkurentek. (Wygrała Klaudia Jankowska z rezultatem 1:59.31 – 800pkt). Równie efektywnie zawodniczka UKS 190 Łódź zaprezentowała się na dystansie 800m stylem dowolnym, a uzyskany przez nią czas 8:55.43, także okazał się nowym rekordem Polski 13latek, jednak tym razem Knop zmiażdżyła dotychczas najlepsze krajowe osiągnięcie o ponad 9 sekund! Oba te wyniki dały jej ponad siedmiuset punktowe rezultaty. Ponadto zawodniczka z Łodzi zajęła piątą lokatę w konkurencji 200m stylem grzbietowym (2:17.13). Nasza najlepsza żabkarka z rocznika 2003 - Alicja Wojtkowiak (MKS Park Wodny Tarnowskie Góry) nie chciała być gorsza od pływaczki z Łodzi i również dała z siebie wszystko, przepływając cztery długości basenu stylem klasycznym w czasie 1:11.84, a więc o ponad pół sekundy szybciej niż pływała w czerwcu podczas międzywojewódzkich drużynowych mistrzostw młodzików w Bochni, ustanawiając nowy rekord Polski 13latek. Ogółem wynik ten dał jej dziesiątą lokatę w tabeli, a konkurencję tę wygrała Dominika Sztandera, która minimalnie wyprzedziła na mecie Paulinę Zachoszcz (1:07.27 – 1:07.48).
Wśród 13latków padł dziś rano jeszcze jeden rekord kraju, a jego autorem okazał się zawodnik WKS Śląsk Wrocław Nazar Zhuravel. Pływak ze Śląska przepłynął dystans 100m stylem zmiennym w czasie 1:01.67. Doskonale w tej konkurencji radzili sobie powracający do krajowego ścigania Marcin Cieślak oraz Paweł Korzeniowski, którzy zajęli dwie pierwsze lokaty. Reprezentant MUKP Warszawianka osiągnął piąty wynik w swojej karierze, ale wynik 53.04 (871 pkt) nie wystarczył mu do kwalifikacji do Windsor. Aby się tam dostać Cieślak musiałby pobić swój własny rekord kraju o siedem setnych sekundy, który uzyskał w finale mistrzostw świata w Doha w 2014 roku (52.27). Na drugiej lokacie na tym dystansie zameldował się Korzeniowski, uzyskując czas 54.45 (805 pkt). Cieślak znakomicie spisał się także w konkurencji 50m stylem motylkowym, gdzie najszybciej dotarł do ściany finiszowej, zostawiając za sobą Konrada Czerniaka i Pawła Korzeniowskiego, a za wynik 23.14 zdobył 836 pkt. Rezultat ten to również jego nowy, niemal dwie sekundy lepszy rekord życiowy, na dystansie, na którym ostatni raz na krótkim basenie ścigał się w 2010 roku.
Doskonale rano poczynał sobie także Kacper Stokowski, który pobił dwa rekordy Polski 17latków. Pływak UKS G-8 Bielany już w pierwszej konkurencji pokazał, ze jest do tych zawodów doskonale przygotowany, poprawiając rekord kraju 17latków o pięć setnych sekundy, a swój rekord życiowy o ponad dwie. Dystans 200m stylem dowolnym przepłynął w 1:46.45 i stracił jedynie jedną setną sekundy do drugiego na mecie Wojciecha Wojdaka. Obaj otrzymali za ten wynik 813 pkt. Do końca wyrównaną walkę z nimi toczył również inny siedemnastolatek, kolega klubowy Stokowskiego - Bartosz Piszczorowicz, który ostatecznie z nowym rekordem życiowym zajął w rankingu czwarte miejsce (1:46.99 – 801pkt). Konkurencję tę wygrał zdecydowanie faworyt gospodarzy - Kacper Majchrzak, lecz uzyskany przez niego drugi najlepszy rezultat w karierze – 1:43.61 (882 pkt) nie wystarczył na uzyskanie przepustki do Kanady.
Konkurencja 200m stylem grzbietowym mężczyzn miała dwóch bohaterów. Wspominany wyżej Stokowski, płynąc obok samego mistrza Kawęckiego, poprawił w niej ośmioletni już rekord Polski 17latków należący do dziś do Kawęckiego, przepływając osiem długości basenu w czasie 1:53.64 (803 pkt) i własny rekord życiowy o ponad dwie sekundy, ale to jednak Radosław Kawęcki okazał się najszybszy w tym wyścigu, osiągając wynik 1:50.03 (884 pkt), a więc znacznie lepszy niż potrzebny był, aby polecieć do Kanady i został rano na razie jedynym zawodnikiem, który wywalczył kwalifikację indywidualną na mistrzostwa świata do Windsor.
Sztuka ta dotychczas nie udała się Aleksandrze Urbańczyk, która była bardzo bliska osiągnięcia celu w konkurencji 50m stylem motylkowym. Łodzianka wypływała w niej wynik 25.56, a więc tylko o dwie setne sekundy słabszy niż założone minimum kwalifikacyjne. Urbańczyk triumfowała też na dystansie 100m stylem zmiennym, gdzie jako jedyna złamała granicę jednej minuty (59.53 – 862 pkt), jednak do minimum zabrakło jej tu znacznie więcej.