Żabkarze pokazali klasę!Sztandera z czwartym czasem w Europie!
Przy znakomitej grze świateł i w radosnej atmosferze rozegrany został drugi dzień XXIX Memoriału Marka Petrusewicza. Autorem najlepszego rezultatu dnia był, jak na te zawody przystało, zwycięzca stumetrówki stylem klasycznym Andrius Sidlauskas. Popisy swoich możliwości dała też Dominika Sztandera, która została najlepszą zawodniczką mitingu.
W bloku porannym znów okazję do współzawodnictwa mieli Kacper Majchrzak i Danas Rapsys. Polak już w pierwszej konkurencji 100m stylem dowolnym okazał się zdecydowanie lepszy od Litwina. Zawodnik poznańskiej Warty najszybciej rozpoczął rywalizację i znakomicie tempo utrzymał aż do końca wyścigu, notując solidny wynik 47.75. Czas już powyżej czterdziestu ośmiu sekund uzyskał Rapsys, a zaraz za nim uplasował się jego kolega z reprezentacji Tadas Duskinas. Majchrzak zwycięsko wyszedł także z potyczki na 200m stylem zmiennym, gdzie uzyskał swój drugi najlepszy wynik w karierze. Poznaniak rewelacyjnie poradził sobie na odcinku pływanym żabką, niewiele tracąc do prowadzącego po trzech stylach w tym wyścigu Sidlauskasa. W stylu dowolnym nie dał już jednak szans rywalowi i na mecie znalazł się dwadzieścia siedem setnych sekundy szybciej przed nim. Tylko im dwóm udało się dziś pokonać ten dystans poniżej dwóch minut (1:58.18 – 1:59.45). Dopiero trzeci do mety dotarł Dawid Szwedzki.
Najwyżej punktowany wynik poranka uzyskał jednak Rapsys. Zawodnik naszych wschodnich sąsiadów przepłynął 400m stylem dowolnym w czasie 3:43.91, prowadząc od startu do mety i okazał się aż o pięć i pół sekundy szybszy od Filipa Zaborowskiego. Trzeci na finiszu zameldował się Bartosz Piszczorowicz.
Dwa razy na najwyższym stopniu podium w bloku porannym stawała Aleksandra Polańska i o ile jej zwycięstwo na 100m stylem dowolnym wydawało się oczywiste to triumf nad Pauliną Piechotą na dystansie cztery razy dłuższym był pewnego rodzaju niespodzianką. Zawodniczka GOSu Raszyn najpierw uporała się z konkurentkami, łamiąc jako jedyna w stawce granice pięćdziesięciu siedmiu sekund (56.27 – piąty wynik w karierze), a później w niesamowitym tempie zaczynając od samego startu, pokonała 400m stylem dowolnym, uzyskując rekord życiowy 4:12.60. Ze sporą stratą za nią do mety dopłynęły Piechota i Paula Żukowska.
Wśród zmiennistek na 200m faworytką była Alicja Tchórz i to ona właśnie z dużą przewagą wygrała ten wyścig, notując wynik 2:12.80. Drugą lokatę zajęła Katarzyna Rogowską, a trzecią po raz kolejny Żukowska.
Popołudniu zmagania zainaugurowali pływacy niepełnosprawni intelektualnie, a zaraz po nich do boju przystąpiły zespoły sztafetowe 4x50m stylem dowolnym mix. Najszybciej na mecie zameldowali się zawodnicy Juvenii Wrocław (Bartosz Makowski, Paweł Werner, Marta Brzozowska i Nikola Józefiak), którzy osiągnęli czas 1:40.09. Drużyna gospodarzy wygrała też rywalizację kończącą III blok zawodów 4x50m stylem zmiennym mix, a team w składzie Aleksandra Kołtuniewicz, Dominika Sztandera, Paweł Werner i znakomicie finiszujący Bartosz Makowski, zanotowali wynik 1:50.41.
Finał godny głównego wyścigu memoriału na 100m stylem klasycznym rozegrały seniorki. Jak torpeda rozpoczęła ściganie Dominika Sztandera, pokonując pierwsze 50m niemal w tempie międzyczasu na własny rekord Polski, który uzyskiwała podczas zeszłorocznego czempionatu kraju w Łodzi. Znakomitą szybkość utrzymała też w drugiej części dystansu, docierając do mety z czwartym obecnie rezultatem w Europie 1:06.11. Szybciej od niej w tym sezonie pływały tylko Yuliya Efimova, Vitalina Simonova i Jessica Vall Montero. Barierę minuty i dziesięciu sekund złamała jeszcze druga na finiszu Aleksandra Iwanowska, która straciła do wrocławianki ponad trzy sekundy (1:09.90). Wśród juniorek zwyciężyła najmłodsza w stawce 13-letnia Zofia Chrzan, uzyskując najlepszy w historii naszego kraju czas w tej kategorii wiekowej 1:11.68.
Główny bieg memoriałowy mężczyzn dostarczył kibicom niesamowitych emocji, a znakomita stawka najlepszych polskich żabkarzy miała okazję pościgać się na początku sezonu zimowego z gośćmi z zagranicy. Już na półmetku najszybszy był zwycięzca wczorajszych kwalifikacji Andrius Sidlauskas, choć Marcin Stolarski nie dawał za wygraną, płynąc tuż za jego plecami. Kolejne pięćdziesiąt metrów Litwin pokonał niemal cztery dziesiąte sekundy szybciej od Polaka, urywając jeszcze z wczorajszego wyniku i zakończył zmagania z czasem 58.54. Stolarski nie był dziś w stanie popłynąć lepiej od swojego rekordu Polski, by zwyciężyć, ale udało się mu złamać w tym wyścigu granicę minuty (59.28). Trzeciemu na mecie Bartłomiejowi Roguskiemu nie udała się już ta sztuka. On ukończył wyścig z czasem 1:00.09.
Rozegrane dziś zostały także finały sprinterskie we wszystkich czterech stylach pływackich. Wśród kobiet zwyciężyły: Anna Dowgiert w stylu motylkowym (26.97), Alicja Tchórz w stylu grzbietowym (27.13), w stylu dowolnym ex aequo do mety dotarły Dowgiert i Rogowska (25.71), a w stylu klasycznym znów szybko popłynęła Sztandera, uzyskując wynik 30.47 (6. wynik w Europie). Wśród juniorek z kolei najlepszą żabkarką znowu okazała się Chrzan, która po raz kolejny popłynęła szybciej od najlepszego dotąd wyniku w historii Polski 13-latek – 32.50.
Wszystkie złote medale wśród mężczyzn zgarnęli dziś Litwini: Tadas Duskinas w stylu motylkowym (23.35), który dotarł do mety przed Devidasem Margeviciusem, a w stylu grzbietowym swoją wszechstronność na dystansach udowodnił Rapsys (24.16). W rywalizacji juniorskiej pierwszy raz w życiu poniżej dwudziestu pięciu sekund popłynął Krzysztof Radziszewski, uzyskując czas 24.94, a do rekordu Polski 16-latków brakło mu tylko trzydziestu sześciu setnych sekundy. W stylu dowolnym kolejny triumf zanotował Duskinas 22.17, a na podium znów stanęło dwóch Litwinów, gdyż trzecią lokatę wywalczył Margevicius. Przedzielił ich jeszcze reprezentant naszego kraju Karol Ostrowski. Niekwestionowanie najlepszym żabkarzem sprinterem okazał się z kolei Sidlauskas, który dwie długości basenu pokonał w 27.25.
Najlepszymi pływakami zawodów zostali Dominika Sztandera przed Alicją Tchórz i Aleksandrą Polańską oraz Danas Rapsys przed Kacprem Majchrzakiem i Andriusem Sidlauskasem. Wśród niepełnosprawnych najlepsi okazali się Oliwia Jabłońska i Kamil Rzetelski.