MŚ: Litewska rekontra

Szymon Gagatek 2013-08-04 00:48

To był popisowy dzień w wykonaniu żabkarek. Na dystansie 50 m stylem klasycznym kobiet podczas sobotnich zmagań na Mistrzostwach Świata w Barcelonie rekord świata był ustanawiany aż dwukrotnie! Najpierw niespodziankę w kwalifikacjach sprawiła Yulia Efimova. Zagrała va banque, ale Ruta Meilutyte nie spasowała i w półfinale postanowiła skontrować swoją rywalkę. Czy jutro też czekają nas tak wspaniałe wyniki?

W tym wypadku można mieć wątpliwości. Historia wcześniejszych konkurencji w stylu klasycznym, które odbyły się w stolicy Katalonii, pokazuje jasno, że żabkarkom znacznie łatwiej ustanawia się rekordy świata, kiedy w grę nie wchodzi bezpośrednia walka o medale. Może jednak w niedzielę wszystko potoczy się inaczej, a my będziemy świadkami kolejnego historycznego wyścigu.

Wynik Efimovej z porannych kwalifikacji miał zapewne postraszyć Litwinkę. Rosjanka uzyskała czas 29.78 s i o dwie setne sekundy poprawiła najlepszy rezultat w historii 50 m stylem klasycznym, należący od 2009 roku do Jessici Hardy z USA. W półfinale tuż obok niej, na piątym torze, popłynęła właśnie Meilutyte. Urodzona w Kownie zawodniczka nie mogła sobie wymarzyć lepszej okazji na okazałą odpowiedź. Jedną długość basenu pokonała w kosmicznym czasie 29.48 s! Została tym samym siódmą posiadaczką rekordu świata w tej konkurencji. W półfinałach granicę trzydziestu sekund udało się jeszcze złamać Efimovej (29.88 s) i Hardy (29.90 s). Jutro ta trójka powalczy o medale, ale jeżeli Litwince wyjdzie start to już raczej nikt jej nie zatrzyma. A trzeba przyznać, że ten element ma dopracowany właściwie do perfekcji. W sobotę popisała się nawet reakcją na sygnał startera na poziomie 0.57 s!

WYNIKI