Kazań 2015: Kontynuator tradycji
Jeżeli ktoś przypuszczał, że nasze sukcesy na dystansie 200 m stylem motylkowym skończą się po decyzji Pawła Korzeniowskiego o zaprzestaniu startów w tej konkurencji, to grubo się mylił! Jan Świtkowski popłynął po południu jeszcze szybciej niż w kwalifikacjach i awansował do finału mistrzostw świata w Kazaniu z szóstym rezultatem.
W półfinałowym wyścigu Polak uzyskał czas 1:55.42, drugi w karierze. Szybciej pływał jedynie na mistrzostwach Polski w Szczecinie. Swój wynik zawdzięcza głównie znakomitemu finiszowi - ostatnie pięćdziesiąt metrów pokonał w 29.85 s (o niemal sekundę szybciej niż rano, gdy zanotował 30.69 s). To pozwoliło mu przesunąć się o kilka pozycji. W zestawieniu końcowym nasz reprezentant został sklasyfikowany na szóstym miejscu.
Kwalifikacje: 26.08; 55.14; 1:25.09; 1:55.78
Półfinał: 26.19; 55.49; 1:25.57; 1:55.42
Najszybszy okazał się dziś Laszlo Cseh, który ponownie zaimponował doskonałym przygotowaniem, poprawiając jeszcze swój świetny rezultat z kwalifikacji czasem 1:53.53! Jutrzejsza walka o złoto pomiędzy nim a obrońcą tytułu, Chadem le Clos, zapowiada się niezwykle interesująco i wszystko wskazuje na to, że to przeżywającego drugą młodość Węgra trzeba będzie stawiać w roli faworyta. Do tej pory na koncie Cseha jest tylko jeden tytuł mistrza świata w pływaniu na długim basenie. Wywalczył go… dziesięć lat temu w Montrealu na dystansie 400 m stylem zmiennym!
Z kolei awans Świtkowskiego do ósemki oznacza szósty z rzędu finał 200 m stylem motylkowym mężczyzn na mistrzostwach świata z udziałem reprezentanta naszego kraju. Wcześniej wynik ten śrubował oczywiście Paweł Korzeniowski. To absolutny rekord jeżeli chodzi o polskie pływanie.
Paweł Korzeniowski w finałach 200 m stylem motylkowym na MŚ:
Montreal 2005: 1. miejsce (1:55.02)
Melbourne 2007: 6. miejsce (1:55.87)
Rzym 2009: 2. miejsce (1:53.23)
Szanghaj 2011: 6. miejsce (1:55.39)
Barcelona 2013: 2. miejsce (1:55.01)
Wynik zawodnika Skarpy Lublin z półfinałów jest gorszy o zaledwie czterdzieści dziewięć setnych sekundy od najlepszego czasu w historii naszego kraju, uzyskanego w stroju tekstylnym. Paweł Korzeniowski ustanowił go w 2007 roku w japońskiej Chibie, na zawodach Japan Open. W latach 2010-2014 wielokrotnie zbliżał się do tego wyniku, ale już nigdy nie udało mu się złamać bariery minuty i pięćdziesięciu pięciu sekund. Być może jutro zrobi to jego następca, kontynuator pięknej polskiej tradycji na dystansie 200 m stylem motylkowym.
Wystąpią w finale: Laszlo Cseh (Węgry), Chad le Clos (RPA), Masato Sakai (Japonia), Viktor Bromer (Dania), Daiya Seto (Japonia), Jan Świtkowski (Polska), Louis Croenen (Belgia), Tom Shields (USA).