Budapeszt 2017: Ustabilizowana forma Tchórz
Na półfinałach 50 m stylem grzbietowym swoją rywalizację w Budapeszcie zakończyła Alicja Tchórz. Zawodniczka Juvenii Wrocław znów zaliczyła bardzo dobry występ, powtarzając swój wyczyn z sesji porannej. Dzięki temu została sklasyfikowana na 15. miejscu, najlepszym w historii swoich startów na czempionacie globu na długim basenie.
Podpopieczna Grzegorza Widanki po południu pokonała jedną długość basenu w 28.13. To dokładnie taki sam wynik jaki uzyskała w eliminacjach. W klasyfikacji końcowej znalazła się na 15. miejscu. Tak wysoko na tak wielkiej imprezie jeszcze nie była. Do tej pory trzykrotnie startowała w półfinałach - raz w Rzymie i dwa razy w Kazaniu - ale za każdym razem plasowała się na 16. pozycji. - Start lepszy niż rano, ale w wodzie było gorzej - tak bym to podsumowała. Dziewczyny strasznie szybko pływają, nie spodziewałam się, że będzie tu aż taki poziom. Jestem bardzo zadowolona, że w półfinale udało mi się popłynąć tak samo. Stabilizuję się na tym wyniku, więc to jest super - mówiła po zakończeniu swojego wyścigu kaliszanka.
Przed naszą zawodniczką teraz przygotowania do kolejnej wielkiej imprezy. - Mam nadzieję, że to dopiero początek mojej przygody ze sprintem. Jeszcze trochę elementów jest do poprawienia. W tym sezonie czeka nas jeszcze Uniwersjada, także może co się odwlecze to nie uciecze. Mam nadzieję, że tam jeszcze trochę z tego urwę. Jeżeli by się udało, to już może być strefa medalowa - opowiadała o swoim starcie w Tajpej, gdzie będzie również miała okazję sprawdzić się na najdłuższym dystansie. - Niestety na Uniwersjadzie studentom nie bardzo chce się pływać te 200-tki, więc jest trochę łatwiej o wysokie miejsce. Tylko ja też już zaczynam mieć swoje lata i wolę popłynąć 50 metrów. (śmiech) Ale oczywiście przygotujemy się z trenerem też pod 200m. Ta konkurencja jest na początku, więc będę jeszcze świeża. Widać, że Klaudia jest dobrze przygotowana pod ten dystans, a pływałyśmy razem, więc wytrzymałość powinna być. Jutro będę ściskać za nią kciuki, żeby mogła sobie ze dwa albo trzy razy sobie popłynąć - dodała.
Tchórz miała okazję zaprezentować się przed fantastyczna węgierską publicznością, która niemal zapełniła kilkunastotysięczne trybuny Dunaj Areny. - Byłam tym bardzo podekscytowana. Przed obiadem w ogóle nie mogłam spać. Przepłynęłam ten dystans w myślach chyba z 800 razy. Na szczęście po obiedzie już udało mi się zasnąć. Rzeczywiście da się poczuć tę atmosferę, to jest mega fajne. Aż się chce startować - zakończyła.
Portal megatiming.pl składa podziękowania:
- wszystkim, którzy wsparli wyjazd redakcji na mistrzostwa świata przez zakup czepków i koszulek "WSPIERAM MEGATIMING.PL" oraz firmie H2O Shop,
- Paulinie Kujawie, Michałowi Harasimowi oraz Arturowi Żakowi za wsparcie finansowe na platformie PATRONITE, którego celem było sfinansowanie wyjazdu na mistrzostwa świata w Budapeszcie,
- Panu Zbigniewowi Dubielowi za wsparcie finansowe wyjazdu na mistrzostwa świata w Budapeszcie.
Portal megatiming.pl składa szczególne podziękowania Pani Katarzynie Stokowskiej za nieocenioną pomoc, wsparcie oraz zaangażowanie w pozyskaniu środków finansowych na wyjazd redakcji na mistrzostwa świata w Budapeszcie.
Partnerem relacji z mistrzostw świata w Budapeszcie jest Firma H2O Shop.
Starty Polaków w sesji eliminacyjnej - 27.07:}
9:51 – 200 m stylem grzbietowym mężczyzn
Jakub Skierka (seria 4/5, tor 1.)
Radosław Kawęcki (seria 4/5, tor 3.)