Bohaterowie 2014 - Najlepszy Junior
Dziś czas na czwartą kategorię w naszym plebiscycie na Bohaterów 2014 roku. Cała trójka dzisiejszych kandydatów była już nominowana do tej nagrody w ubiegłym roku, wtedy jednak zajęli oni trzecie, czwarte i piąte miejsce. Który z nich tym razem zasłużył według Was na największe uznanie i tytuł „Najlepszego juniora”?
Głosowanie w czwartej kategorii (ankieta na końcu tekstu) będzie trwać do 13 stycznia. Natomiast już w sobotę zaprezentujemy Wam trzy zawodniczki nominowane w kategorii „Najlepsza juniorka”.
Oto kandydaci do tytułu Bohatera 2014 roku w kategorii „Najlepszy junior”:
Jan Hołub
Pierwsze medale mistrzowskich imprez w 2014 roku Hołub zdobył już w Opolu, na krajowym czempionacie 17- i 18-latków. Triumfował tam na 100 i 200 m stylem dowolnym. W tych samych konkurencjach najlepszy okazał się również na wielomeczu w greckim Alexandroupoli, pomagając także odnieść zwycięstwo naszej sztafecie 4x100 m stylem dowolnym. W czerwcu narobił sporo zamieszania w krajowej czołówce sprinterów, zostając wicemistrzem Polski na 100 m stylem dowolnym oraz brązowym medalistą na dystansie o połowę krótszym. Wypełnił też minimum na seniorski czempionat Starego Kontynentu w Berlinie, ale ostatecznie zdecydował się na start na Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich w Nankinie.
Świetna forma zaowocowała również rewelacyjnymi startami na mistrzostwach Europy juniorów, z których zawodnik Śląska Wrocław wrócił z dwoma medalami: srebrnym na 50 m stylem dowolnym i złotym na dwukrotnie dłuższym dystansie. Tydzień później święcił triumfy w tych konkurencjach na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. W sierpniu udał się do Nankinu, gdzie był bliski wywalczenia medalu na 50 m stylem dowolnym (piąte miejsce). Natomiast na 100 m stylem dowolnym znalazł się na pozycji siódmej. Na zakończenie roku Hołub pojawił się w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie najlepiej poradził sobie w rywalizacji kraulistów na czterech długościach basenu, zajmując piątą lokatę i w zmaganiach sztafet 4x200 m stylem dowolnym, wraz z kolegami z klubu wygrywając całą konkurencję.
Krzysztof Tokarski
Na początku roku Tokarski wywalczył dwa medale mistrzostw Polski juniorów 17- i 18-letnich w Opolu. Okazał się najlepszy na 50 m stylem klasycznym oraz zajął trzecie miejsce na dwukrotnie dłuższym dystansie. Zwycięską passę w swojej koronnej konkurencji kontynuował na wielomeczu w Alexandroupoli. Na krajowym czempionacie seniorów w Olsztynie wywalczył brąz w sprincie stylem klasycznym i zapewnił sobie start na mistrzostwach Europy juniorów, gdzie stanął na drugim stopniu podium w tej konkurencji. Tydzień później stoczył pojedynek z Marcinem Stolarskim o złoto Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży na tym dystansie, zakończony ostatecznie srebrem zawodnika Victorii Racibórz, który w Drzonkowie był również trzeci na 100 m stylem klasycznym. Rok 2014 zakończył mocnym akcentem. W Ostrowcu Świętokrzyskim stanął na najniższym stopniu podium 50 m stylem klasycznym, bijąc w finale rekord Polski w kategorii wiekowej 18-latków.
Wojciech Wojdak
Obfity w medale rok rozpoczął się dla Wojdaka od wywalczenia przez niego trzech tytułów mistrza kraju w kategorii wiekowej 17-18 lat na zimowym czempionacie w Opolu. Zawodnik pochodzący z Brzeska zwyciężył na 400 i 1500 m stylem dowolnym, nie dał też rywalom szans na 400 m stylem zmiennym, uzyskując jeden z lepszych rezultatów sezonu na krótkim basenie. Jedynie na dystansie 200 m stylem dowolnym lepszy okazał się Jan Hołub. Kolejny ważny start, podczas wielomeczu w Alexandroupoli, zakończył się dla reprezentanta Unii Oświęcim zwycięstwem na 1500 m stylem dowolnym i srebrem na 400 m stylem dowolnym. Wojdak był też między innymi członkiem zwycięskiej szafety 4x100 m stylem dowolnym.
Czerwcowe mistrzostwa Polski w Olsztynie rozpoczął od rewelacyjnego występu na 1500 m stylem dowolnym. W najszybszej serii tej konkurencji pokonał wszystkich swoich konkurentów i zdobył złoto. Stawał też na podium na 400 (srebro) i 800 metrów (brąz). Podobnie jak Hołub, wywalczył podczas zawodów w Aquasferze minimum na Mistrzostwa Europy w Berlinie, ale nie pojechał do stolicy Niemiec, wybierając start w Nankinie, gdzie najlepiej spisał się na dystansie 800 m stylem dowolnym, kończąc zmagania na igrzyskach na czwartej pozycji. Wcześniej był też szósty na dystansie o połowę krótszym. Do Chin leciał już jako medalista juniorskiego czempionatu Starego Kontynentu. W Dordrechcie zwyciężył na 400 m stylem dowolnym i był drugi na 800 metrów stylem dowolnym. Podopieczny Przemysława Ptaszyńskiego w niesamowitym stylu zakończył rok 2014, wygrywając aż trzy konkurencje seniorskich mistrzostw Polski w Ostrowcu Świętokrzyskim: 400, 800 i 1500 m stylem dowolnym, dokładając do tego srebro na 200 m stylem dowolnym. Jakby tego było mało, na dystansie 800 metrów poprawił swój pierwszy w karierze seniorski rekord kraju.