Lima 2019: Dwa oblicza Shieldsa, sensacyjny Gwatemalczyk
Zaledwie dzień wystarczył, by Tom Shields podniósł się po całkowicie nieudanym występie w finale 200 m stylem motylkowym na igrzyskach panamerykańskich w Limie. W środę pływak ze Stanów Zjednoczonych wygrał zmagania na o połowę krótszym dystansie, zdobywając swój pierwszy indywidualny złoty medal wielkiej międzynarodowej imprezy. Objawieniem tej konkurencji został natomiast Luis Martines z Gwatemali.
O 23-letnim Gwatemalczyku zrobiło się głośno już w eliminacjach. Dwie długości basenu przepłynął rano w 51.44! Tym samym ustanowił nie tylko rekord swojego kraju, ale też najlepszy rezultat w historii igrzysk. Na niedawnym czempionacie globu w Gwangju z takim osiągnięciem uplasowałby się na 6. miejscu w finale! Dla porównania - wśród polskich pływaków szybciej od niego pływał do tej pory tylko Konrad Czerniak. Swojego osiągnięcia Martines nie zdołał już powtórzyć w walce o medale. Uzyskał czas 51.63 i musiał się zadowolić srebrem. Cztery setne sekundy przed nim na mecie zameldował się Tom Shields.
Amerykanin mógł być z siebie zadowolony, biorąc pod uwagę także to, co stało się dzień wcześniej. Na 200 m stylem motylkowym popłynął zaskakująco wolno (2:06.65) i w finale A został sklasyfikowany na ostatniej pozycji. Tym razem pokazał swoje lepsze oblicze i mógł się cieszyć z pierwszego indywidualnego złota na zawodach tak dużej rangi. Barierę 52 sekund złamał jeszcze Vinicius Lanza z Brazylii, który stanął na najniższym stopniu podium (51.88).
W tej samej konkurencji wśród kobiet wygrała Kendyl Stewart. Reprezentantka USA zanotowała wynik 58.49 i o prawie pół sekundy pokonała Danielle Hanus z Kanady (58.93). Trzecia była rodaczka Stewart, Sarah Gibson (59.11). Drugi dzień rywalizacji w stolicy przebiegał zresztą niemal całkowicie pod dyktando Amerykanów. Finały na dystansie 200 m stylem grzbietowym kończyli dubletami. Alexandra Walsh minimalnie wyprzedziła Isabelle Stadden (2:08.30 - 2:08.39), a Daniel Carr okazał się szybszy od Nicholasa Alexandra (1:58.13 - 1:58.30). Do tego.. dołożyli złoto w sztafecie mieszanej 4x100 m stylem dowolnym i na 200 m stylem dowolnym pań, gdzie Claire Rasmus finiszowała przed Meaghan Raab (1:58.64 - 1:58.70).
Na najwyższym stopniu podium stanął w środę jeszcze Fernando Scheffer. Brazylijczyk - 9. zawodnik niedawnych mistrzostw świata na 200 m stylem dowolnym - w swojej koronnej konkurencji uzyskał czas 1:46.68. Na finiszowych 50 metrach wyprzedził aż czterech rywali, w tym prowadzącego aż do ostatniego nawrotu Meksykanina Jorge Igę Cesara, który osłabł na tyle, że spadł na 5. lokatę. Chwilę po Schefferze do mety dopłynął jego kolega z reprezentacji Breno Correia (1:47.47), a z brązu cieszył się Drew Kibler z USA (1:47.71).
Złoci medaliści XVIII Igrzysk Panamerykańskich, dzień 2.:
200 m stylem dowolnym kobiet: Claire Rasmus (USA) 1:58.64
200 m stylem dowolnym mężczyzn: Fernando Scheffer (Brazylia) 1:46.68
100 m stylem motylkowym kobiet: Kendyl Stewart (USA) 58.49
100 m stylem motylkowym mężczyzn: Tom Shields (USA) 51.59
200 m stylem grzbietowym kobiet: Alexandra Walsh (USA) 2:08.30
200 m stylem grzbietowym mężczyzn: Daniel Carr (USA) 1:58.13
4x100 m stylem dowolnym mix: USA (Michael Chadwick, Nathan Adrian, Claire Rasmus, Margo Geer) 3:24.84