Grand Prix w Łodzi: Pięć rzeczy, na które warto zwrócić uwagę

Sezon zimowy z tygodnia na tydzień robi się coraz ciekawszy. Przed nami kolejna odsłona Arena Grand Prix Pucharu Polski. W trakcie najbliższego weekendu najważniejszy cykl zawodów pływackich w kraju zawita do Łodzi. Tradycyjnie, choć po raz pierwszy nasi najlepsi zawodnicy będą mieli okazję ścigać się pod dachem nowoczesnego obiektu w Zatoce Sportu.

Premiera jak próba generalna

Pływalnia Politechniki Łódzkiej została oddana do użytku zaledwie półtora miesiąca temu i nie miała jeszcze okazji gościć imprezy centralnej. To zatem nie tylko pierwsze tak duże zawody w pachnącej świeżością Zatoce Sportu, ale także próba generalna przed mistrzostwami Polski na krótkim basenie, które odbędą się w tym samym miejscu w dniach 19-22 grudnia. Dla organizatorów weekendowe zmagania będą sporym wyzwaniem, tym bardziej, że do startu zgłosiło się prawie 600 pływaków. To niemal dwa razy więcej niż w ubiegłym roku na basenie Centrum Wychowania Fizycznego i Sportu Uniwersytetu Łódzkiego! Tym razem jednak wyścigi będą się toczyć aż na dziesięciu torach i w ogromnym budynku z trybunami na 1700 osób.

Nowy dom 

Najpierw przy ul. św. Teresy, później przy Styrskiej - zawody Grand Prix w Łodzi od wielu lat przebiegają pod dyktando Aleksandry Urbańczyk-Olejarczyk. W swoim rodzinnym mieście nasza znakomita pływaczka hurtowo kolekcjonuje zwycięstwa. Tylko w ostatniej dekadzie uzbierała ich łącznie aż 44, a w trakcie najbliższych dwóch dni będzie mogła jeszcze powiększyć liste własnych sukcesów. Po triumfach na dystansach sprinterskich w Oświecimiu, ponownie zobaczymy ją na 50 m stylem dowolnym, grzbietowym i motylkowym. Co ciekawe, zdecydowała się także na starty na 100 m stylem dowolnym i motylkowym. Pod nieobecność Alicji Tchórz, która niestety już na początku zgrupowania w Spale skręciła kostkę, Urbańczyk będzie najpoważniejszą faworytką również w klasyfikacji końcowej całej rywalizacji. 

Rewanż za Lublin

Finał 50 m stylem dowolnym na mistrzostwach Polski w Lublinie był jednym z największych wydarzeń całego letniego czempionatu. Niespodziewane i niezwykle efektowne zwycięstwo Pawła Juraszka, okraszone odebraniem Konradowi Czerniakowi rekordu kraju, było początkiem drogi zawodnika Dziewiątki Dzierżoniów do 5. miejsca na mistrzostwach świata w Budapeszcie. W Łodzi po raz pierwszy od maja obaj nasi znakomici sprinterzy staną obok siebie na słupkach startowych jednego wyścigu (w międzyczasie korespondencyjnie rywalizowali ze sobą na mitingu w Chartres, gdzie ponownie lepszy był Juraszek). Jak będzie teraz Czy podopieczny Andrzeja Wojtala zbliży się do najlepszego czasu w historii polskiego pływania na krótkim basenie? A może tym razem Czerniak odgryzie się młodszemu rywalowi? Do ich konfrontacji dojdzie w niedzielny poranek!

Warta namiesza w czołówce?

Jednymi z największych nieobcnych podczas zawodów Grand Prix w Oświęcimiu byli reprezentanci Warty Poznań. W Łodzi już ich nie zabraknie, a Kacper Majchrzak będzie nawet jednym z głównych kandydatów do zwycięstwa w klasyfikacji generalnej wśród mężczyzn - tak jak przed rokiem, gdy w końcowym zestawieniu wyprzedził Filipa Zaborowskiego i Tomasza Polewkę. Podopiecznego Michała Szymańskiego powinniśmy zobaczyć w ten weekend aż siedmiokrotnie: na 50, 100 i 200 m stylem dowolnym, 50 i 100 m stylem motylkowym oraz... 100 i 200 m stylem klasycznym. W zmaganiach żabkarzy sporo do powiedzenia będzie miał na pewno Marcin Stolarski, a wśród kobiet wysoko powinna się znaleźć Anna Dowgiert. Przekonamy się też jak w barwach nowego klubu zaprezentuje się Michał Chudy.

95-lecie PZP

W trakcie rywalizacji w Łodzi w Zatoce Sportu będzie miało miejsce jeszcze jedno ważne wydarzenie. Już w sobotę o 14:00, pomiędzy porannym i popołudniowym blokiem Grand Prix, odbędzie się Gala 95-lecia Polskiego Związku Pływackiego. Na uroczystości pojawi się wiele osób, które na przestrzeni lat przyczyniły się do rozwoju naszej dyscypliny i odnosiły sukcesy na arenie krajowej i międzynarodowej. Powstanie PZP datuje się na 30 kwietnia 1922 roku. To właśnie wtedy w Warszawie doszło do pierwszego walnego zgromadzenia, w którym wzięli udział przedstawiciele zaledwie trzech klubów: Pogoni Lwów, stołecznego AZS oraz Wojskowego Klubu Wioślarskiego w Warszawie.