Kolejny rekord Browna

Szymon Gagatek 2015-04-16 21:47

Nie Chad le Clos, a Myles Brown, jest póki co bohaterem pływackich mistrzostw Republiki Południowej Afryki w Durbanie. W poniedziałek poprawił mający szesnaście lat rekord kraju na 400 m stylem dowolnym, wczoraj pokonał le Closa na dystansie o połowę krótszym, a dziś zdobył kolejne złoto, uzyskując najlepszy rezultat w historii RPA - tym razem na 800 m stylem dowolnym!

Szesnaście długości basenu dwudziestodwuletni Brown pokonał w 7:53.97, poprawiając o sekundę i dwie setne rekord kraju, który od 2009 roku należał do Troydena Prinsloo. Drugiego zawodnika na mecie, młodszego od siebie o pięć lat Matthew Meyera, wyprzedził o dziesięć sekund i wypełnił minimum na mistrzostwa świata w Kazaniu już w trzeciej konkurencji. Jutro dostanie szansę walki o kolejne złoto, na dystansie 100 m stylem dowolnym. Do finału awansował z drugim wynikiem, przegrywając jedynie z Jimmie'm Claytonem.

W stawce dziesięciu najlepszych zawodników w "królewskiej" konkurencji zabraknie wielkich faworytów: Rolanda Schoemana i Chada le Clos. Obaj wystartowali jedynie w kwalifikacjach, walcząc o jak najlepszy wynik, który ewentualnie pozwoliłby im na start w sztafecie 4x100 m stylem zmiennym. Zwycięsko z tego starcia wyszedł Schoeman, notując wynik 50.17 s. Le Clos w sesji porannej był trzeci (50.48 s), a z dalszej rywalizacji zrezygnował również Leith Shankland, któremu wynik 50.63 s dał piątą lokatę.

Le Clos postanowił skupić się dziś na dwóch innych konkurencjach. Najważniejszy był dla niego start w jego koronnej konkurencji, 200 m stylem motylkowym. W finale mistrz olimpijski obronił wywalczony przed rokiem tytuł, ale uzyskując czas 1:56.13 nie postraszył zbytnio swoich rywali z innych krajów. Ten wynik daje mu w tym momencie dziesiąte miejsce na liście najszybszych zawodników świata w 2015 roku i daje do myślenia, czy rzeczywiście w słowa Południowoafrykańczyka o tym, że przygotował na zawody w Durbanie rewelacyjną formę, można wierzyć. Inną kwestią jest fakt, że le Clos nie był zbytnio naciskany przez swoich rywali i zapewne kontrolował cały wyścig od początku do końca. Jedyny pływak, który mógłby mu zagrozić - najlepszy w półfinałach Sebastien Rousseau - nie był tak szybki jak wczoraj i już po pierwszych pięćdziesięciu metrach tracił do swojego rywala niemal sekundę. Ostatecznie kolega Pawła Wernera z Uniwersytetu Florydy zakończył wyścig z czasem 1:57.20 i srebrnym medalem.

Na zakończenie sesji popołudniowej Le Clos wystartował jeszcze na 200 m stylem zmiennym. Rano popłynął spokojnie i dostał się do półfinałów dopiero z ósmym czasem, zupełnie się nie wysilając. Kilka godzin później był już zdecydowanie szybszy i jutro przystąpi do walki o kolejny medal z czwartego toru z rezultatem 2:00.35.

Jeden z lepszych występów podczas czwartkowych finałów zaliczył Cameron van der Burgh. Mistrz olimpijski na 100 m stylem klasycznym zdobył złoto na dystansie o połowę krótszym, notując czas 27.20 s, gorszy o zaledwie trzy setne sekundy od jego najlepszego tegorocznego osiągnięcia. W kobiecych finałach triumfowały natomiast Tara Nicholas (32.04 s na 50 m stylem klasycznym) i Karin Prinsloo (2:00.30 na 200 m stylem dowolnym).

Mistrzowie RPA, IV dzień:
800 m stylem dowolnym mężczyzn: Myles Brown   7:53.97 [rekord RPA]
50 m stylem klasycznym kobiet: Tara Nicholas   32.04 s
50 m stylem klasycznym mężczyzn: Cameron van der Burgh   27.20 s
200 m stylem dowolnym kobiet: Karin Prinsloo   2:00.30
200 m stylem motylkowym mężczyzn: Chad le Clos   1:56.13

KOMPLET WYNIKÓW

Zawodnicy, którzy uzyskali minimum na MŚ:
Mężczyźni:
*Myles Brown (200, 400 i 800 m stylem dowolnym)
*Cameron van der Burgh (100 m stylem klasycznym)
*Chad le Clos (200 m stylem dowolnym; 200 m stylem motylkowym)
*Sebastien Rousseau (200 m stylem motylkowym)